Sejmowa komisja kultury pozytywnie zaopiniowała we wtorek budżet na 2019 r. w zakresie kultury i ochrony dziedzictwa narodowego. Projekt zakłada, że środki, którymi będzie dysponował minister kultury w 2019 r. wyniosą ok. 4 mld 811,5 mln zł i w porównaniu do 2018 r. wzrosną o 11,4 proc.
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu opiniowała we wtorek ustawę budżetową na rok 2019 w częściach właściwych zakresowi działania komisji, m.in. kultury i ochrony dziedzictwa narodowego.
"Informuję, że wydatki zaplanowane w tym projekcie, w tej części wynoszą ponad 3 mld 835,5 mln zł, a po powiększeniu o rezerwy celowe przypisane ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego, np. środki na wspieranie produkcji audiowizualnej, dochodzi do tego prawie 105,5 mln zł oraz środki na zadania w obszarze kultury ponad 213 mln zł. W sumie te wydatki wyniosą ponad 4 mld 154 mln zł i wykazują w stosunku do kwot z ustawy budżetowej z 2018 r. wzrost o ponad 14 proc." - poinformował wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Jak mówił, dodatkowym i znaczącym źródłem zasilającym resort kultury w środki na finansowanie zadań z różnych dziedzin kultury głównie na programy operacyjne ministra jest Fundusz Promocji Kultury. Wydatki te na 2019 r. wyniosą ponad 231 mln zł.
Sellin przypomniał, że 1 stycznia 2018 r. został powołany Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków, którego przychody będą pochodzić z kar pieniężnych wymierzanych w związku z popełnieniem przestępstwa zniszczenia lub uszkodzenia zabytku. Poinformował, że wydatki tego funduszu planowane na 2019 r. to prawie 3 mln zł.
"W projekcie ustawy na rok 2019 zaplanowano również w kwocie prawie 423,5 mln zł wydatki środków europejskich na realizację projektów z udziałem środków Unii Europejskiej, w głównej mierze z tytułu realizacji tej ósmej osi (priorytetowej - PAP) ochrona dziedzictwa kulturowego i rozwój zasobów kultury oraz realizacji projektu systemowego w ramach pierwszej osi pod nazwą kompleksowa termomodernizacja państwowych placówek szkolnictwa artystycznego w Polsce" - powiedział wiceszef MKiDN. "To jest rzecz, która bardzo dobrze nam się udała. Jest najbardziej ambitnym projektem realizowanym w dziedzinie termomodernizacji w Polsce, a więc osiągania też tego celu rządowego, jakim jest czyste powietrze" - dodał.
Podsumował, że uwzględniając te wszystkie powyższe źródła środki, którymi w 2019 r. będzie dysponował minister wyniosą ponad 4 mld 811,5 mln zł. i w porównaniu do roku 2018 wzrastają o 11, 4 proc. "To jest ta chyba najważniejsza cyfra, że w sumie po podsumowaniu tych wszystkich planowanych wydatków wzrastają nam te środki o 11,4 proc." - zwrócił uwagę Sellin.
Dodał, że w projekcie ustawy budżetowej na rok 2019 ujęte także zostały w kwocie prawie 369 mln zł wydatki na realizację wieloletnich programów rządowych. Przypomniał, że są to budowa kompleksu Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, na które zaplanowane są wydatki w przyszłorocznym budżecie na kwotę ponad 48,5 mln zł; budowa Muzeum Historii Polski, na które w 2019 r. zostanie przeznaczonych ponad 218,5 mln zł; Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa - 57 mln zł w przyszły roku oraz wieloletni program rządowy "Niepodległa" na lata 2017-2022, na który przewiduje się w 2019 r. prawie 44,5 mln zł.
Wiceprzewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) zwróciła uwagę, że dziedzictwo i polityka historyczna są na pierwszym planie, a taka czysta twórczość, działalność kulturalna gdzieś trochę w cieniu tych priorytetów, (...) choć trochę mnie to nie do końca satysfakcjonuje".
Sellin odpowiadając Śledzińskiej-Katarasińskiej ocenił, że to "bardzo dobrze", że rząd koncentruje się na polityce historycznej i dziedzictwie narodowym, bo ona była przez lata zaniedbywana, lekceważona i - jak mówił - "widzieliśmy tego konsekwencje". "Choćby w tym ostatnim roku, w ramach tego sporu o nowelizację ustawy o IPN. Widzieliśmy, jaka jest ignorancja świata ws. wiedzy o polskiej historii, zwłaszcza historii XX-wiecznej. To było bardzo bolesne, jaka jest ta ignorancja" - zaznaczył Sellin.
"Uważam, że to jest budowanie czegoś, co jest może trudno wymierne, ale strasznie ważne. Nawet w rywalizacji międzynarodowej o bieżące interesy. (...) Coś, co nazywamy kapitałem moralnym, czyli budowanie sympatii wobec narodu, państwa w związku np. z zasługami historycznymi" - ocenił wiceszef MKiDN.
Posłanka PO mówiła także, że "zaniepokoiła" ją rezerwa celowa - 213 mln 100 tys. zł na zadania w obszarze kultury. "To po prostu oznacza, że minister będzie miał poza swoimi programami do dowolnej trochę dyspozycji dość znaczną kwotę pieniędzy w roku 2019, czyli jest to taki budżet bardzo liberalny, jeśli chodzi o podejście do kontroli poczynań ministerstwa, ta kwota, tak znaczna rezerwa celowa nie wiadomo na to, to jest chyba nie najlepiej" - dodała.
Śledzińska-Katarasińska oceniła również, że "hitem inwestycji" w roku 2019 jest Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu, na które w 2019 r. ma być przeznaczone 20 mln zł. "Prawdę powiedziawszy dobrze, że budujemy muzea, ale dlaczego akurat w Toruniu, dlaczego akurat ta fundacja i dlaczego budujemy muzea głównie skierowane w stronę tego, co ja nazywam polityką historyczną i ochroną dziedzictwa, a ja bym chciała żeby były budowane muzea poświęcone sztuce, a tego tutaj nie widzę. Te 20 mln zł moim zdaniem się broni bardzo słabo" - oceniła wiceprzewodnicząca komisji.
Wiceminister kultury wyjaśnił, że muzeum Jana Pawła II w Toruniu powstanie, ponieważ "przyszedł uzasadniony, dobry wniosek, z dobrymi eksponatami, z dobrymi artefaktami, zebranymi przez wiele lat, imponującymi, fundacji, która tam funkcjonuje". Zaznaczył, że nie będzie to tylko muzeum poświęcone Janowi Pawłowi II, ale także polskiej historii, roli chrześcijaństwa w polskiej historii. Dodał, że do 26 listopada ma być ogłoszony przetarg europejski na generalnego wykonawcę tego muzeum.
Śledzińska odnosząc się do budżetów wojewodów oceniła, że jest to temat, z którymi od kilkunastu lat nie można sobie poradzić. W jej ocenie ogromne zróżnicowanie wydatków na Wojewódzkie Urzędy Ochrony Zabytków oznacza, że te kadry są "zupełnie nierównomiernie traktowane". "To jest po prostu niemożliwe" - podkreśliła. Dodała, że zróżnicowanie w tych wydatkach "nie do końca zależy od wielkości województwa czy zasobu zabytków w tym województwie".
Sellin zwrócił uwagę, że budżet wojewodów nie jest w dyspozycji MKiDN, tylko w dyspozycji MSWiA. Ocenił, że jednak pewną logikę widać w rozdysponowaniu tych środków, ponieważ "zdecydowana większość tego budżetu jest dedykowana zabytkom, a wiedząc, że najbardziej obłożone zabytkami jest woj. dolnośląskie, to gdybyśmy przeanalizowali, ile idzie z naszego programu ochrony zabytków to się okazuje, że Dolny Śląsk jest na pierwszym miejscu, raczej bym się nie koncentrował na tym budżecie wojewodów, bo to nie jest największy pieniądz, który idzie na kulturę".
Sellin, na pytanie posłanki PiS Barbary Bubuli, czy w ramach środków, którymi dysponuje MKiDN będzie można zwiększyć zarobki nie tylko osób pracujących w kulturze, które mają najniższe wynagrodzenie, ale też innych osób, odpowiedział, że generalnie podwyżki wynoszą 2,3 proc., ale MKiDN będzie się starało ""w tych instytucjach, które są najsłabiej finansowane, jeśli chodzi o płace to polepszać np. w najsłabszych muzeach będziemy te podwyżki podwajać do 5 proc., mamy taką rezerwę zapewnioną, archiwiści dostaną ponad te 2,3 proc., 1 mln 700 tys. zł też na podwyżki, więc to będzie dużo wyższy proc. i 5 proc. dla nauczycieli w szkołach artystycznych I i II stopnia". (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ agz/