Ponad 20 tys. studentów kształci się na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, który w środę uroczyście zainaugurował 74. rok akademicki.
Rektor uczelni prof. Stanisław Michałowski podkreślił, że będzie to rok szczególny ze względu na wprowadzaną reformę szkolnictwa wyższego. „W tym roku musimy uchwalić nowy statut, przygotować nową strukturę organizacyjną funkcjonowania uczelni, musimy przygotować szkoły doktorskie, musimy także zapewnić nie tylko dobry rozwój dydaktyki czy prowadzenie określonych kierunków, ale pogodzić tę dydaktykę z rozwojem naukowym. To jest potężne wyzwanie” – powiedział rektor dziennikarzom.
Wśród uczelnianych sukcesów wymienił m.in. wdrożenie na polski rynek we współpracy z firmą Biowet Puławy, preparatu podnoszącego odporność pszczół. Preparat ten bazuje na patencie, którego twórcami są pracownicy naukowi z UMCS, Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Preparat został nagrodzony złotymi medalami na wystawach wynalazków we Francji i Rumunii. W związku z pracą naukową na rzecz odporności pszczół dr hab. Aneta Ptaszyńska z Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS, została laureatką IX edycji konkursu „Innowacja jest kobietą”, organizowanego przez fundację Kobiety Nauki – Polska Sieć Kobiet Nauki.
Prof. Michałowski ubolewał, że wciąż duża część studentów kończy edukację na UMCS na poziomie studiów licencjackich, a na studia drugiego stopnia – magisterskie - wyjeżdża do innych ośrodków. Jego zdaniem UMCS nie przegrywa w tej rywalizacji na polu jakości kształcenia, ale ma na to wpływ sytuacja materialna i społeczna.
„Chcielibyśmy, żeby więcej studentów zostało u nas na drugim stopniu (studiów), ale nadal Lublin, Lubelszczyzna nie jest konkurencyjna z stosunku do takich ośrodków jak Warszawa, Kraków, czy Poznań. Młodzi szukają tam swojej szansy, wyjeżdżają wcześniej, żeby już zdobywać staże, praktyki i szukać swojej szansy na rynku pracy” – powiedział Michałowski.
Podczas inauguracji tradycyjnie wręczona została Nagroda Naukowa im. Jerzego Giedroycia ustanowiona przez Senat UMCS
w 2001 r. i od tamtej pory przyznawana dorocznie za badania nad dziedzictwem paryskiej „Kultury” lub za twórczą kontynuację przesłania Jerzego Giedroycia w dziedzinie nauki. W tym roku Kapituła Nagrody, spośród siedmiu nominowanych, wyróżniła Jerzego Kochanowskiego za książkę pt. „Rewolucja międzypaździernikowa. Polska 1956-1957”.
Wręczono także Nagrodę Naukową „Marii Curie”, przyznawaną za wyjątkowo ważne indywidualne lub zespołowe osiągnięcia i odkrycia naukowe. W tym roku przyznano ją po raz szósty w kwocie 30 tys. zł. Otrzymał ją zespół naukowców z Wydziału Chemii UMCS pod kierownictwem dr. Pawła Mergo, za badania i rozwój „technologii światłowodów ze szkła krzemionkowego i polimerów” oraz współpracę ze środowiskiem społeczno-gospodarczym woj. lubelskiego w tym zakresie.
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej został powołany 23 października 1944 r. dekretem Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego jako uczelnia państwowa z czterema wydziałami: lekarskim, przyrodniczym, rolnym i weterynaryjnym. W kolejnych latach powstawały nowe wydziały, a po kilku reorganizacjach z UMCS wydzieliły się dwie inne lubelskie uczelnie - Akademia Medyczna i Akademia Rolnicza - obecnie Uniwersytet Medyczny i Uniwersytet Przyrodniczy.
Obecnie UMCS to największa uczelnia publiczna we wschodniej Polsce. Ogółem na 12 wydziałach i 73 kierunkach kształci się tu ok. 20,5 tys. studentów, w tym ponad 1,8 tys. cudzoziemców z 50 krajów świata. Uczelnia zatrudnia ponad 1,6 tys. nauczycieli akademickich.
W tym roku akademickim na pierwszy rok studiów przyjęto na UMCS ponad 8,5 tys. osób, w tym ponad 800 cudzoziemców. (PAP)
autorka: Renata Chrzanowska
ren/ ekr/