Bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki mogą być dyskryminacją – przyznał wiceminister edukacji Maciej Kopeć w odpowiedzi na wystąpienie rzecznika praw obywatelskich. Odpowiedź MEN rzecznik opublikował na swojej stronie internetowej.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar we wrześniu tego roku w piśmie do minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej zwrócił uwagę na kwestie dostępności lekcji etyki i lekcji religii mniejszościowych. Było to jego kolejne wystąpienie w tej sprawie. Napisał, że jest zaniepokojony sygnałami, że szkoły rzadko powiadamiają rodziców i uczniów o możliwości zorganizowania tych lekcji na ich życzenie.
Według niego wszelkie bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki czy też nierówne traktowanie uczniów nieuczęszczających na lekcje religii w szkole stanowią przejawy dyskryminacji ze względu na religię i światopogląd.
W odpowiedzi wiceministra edukacji Macieja Kopcia na to pismo można przeczytać, że w pełni podziela stanowisko rzecznika, "iż bariery w dostępie do lekcji religii mniejszościowych lub lekcji etyki czy też nierówne traktowanie uczniów nieuczęszczających na lekcje religii organizowane w szkole mogą stanowić przejawy dyskryminacji ze względu na religię i światopogląd".
Kopeć przypomniał, że podstawę organizacji nauki religii w przedszkolach i szkołach publicznych stanowią przepisy ustawy o systemie oświaty oraz przepisy rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, w którym dodatkowo ustalono zasady organizacji nauki etyki. "Przepisy te nie zawierają żadnych barier czy klauzul świadczących o nierównym traktowaniu uczniów uczęszczających bądź nieuczęszczających na lekcje religii i/lub etyki" – zaznaczył.
Podzielił też opinię RPO, że niezbędna jest nowelizacja przepisów ustawowych. "Podczas kolejnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty, w projekcie przygotowywanym przez MEN, zostaną przedstawione propozycje zmian w tym zakresie. Dopiero w konsekwencji przyszłych zmian ustawowych możliwe będzie wydanie nowych przepisów wykonawczych, które uwzględniałyby przedstawione przez RPO propozycje zmian w organizacji nauczania religii" – wyjaśnił wiceminister.
Odnosząc się do ponowionego postulatu dotyczącego gromadzenia i przetwarzania w Systemie Informacji Oświatowej danych statystycznych o konfesji uczniów, Kopeć podtrzymał wcześniejsze stanowisko resortu. Zapowiedział zarazem, że dla ostatecznego merytorycznego rozstrzygnięcia tej kwestii zwróci się o opinię do urzędu ochrony danych osobowych.
Wiceminister poprosił RPO o przekazywanie MEN lub organowi prowadzącemu szkołę każdego sygnału o możliwych nieprawidłowościach w organizacji nauki religii (zwłaszcza mniejszościowej) lub etyki w celu wyeliminowania niepożądanych praktyk. "Ministerstwo Edukacji Narodowej reaguje na wszelkie sygnały, które mogłoby świadczyć o naruszeniu wolności sumienia i wyznania czy też o nierównym traktowaniu uczniów w obszarze oświaty" – zapewnił wiceminister Maciej Kopeć.
W piśmie z września tego roku rzecznik zwrócił się do MEN o nowelizację rozporządzenia w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach tak, aby na dyrektorów szkół nałożono obowiązek informowania rodziców i uczniów o możliwości i zasadach organizacji lekcji religii lub lekcji etyki.
Jak zaznaczył, w taki sposób zwiększa się świadomość o posiadaniu prawa do tego, by dziecko chodziło na etykę lub religię mniejszościową. "Postulat ten jest szczególnie ważny w kontekście sytuacji dzieci i rodzin zamieszkujących obszary o niewielkiej liczbie wyznawców danej religii" – napisał RPO. Za wartą upowszechnienia uznał dobrą praktykę, jaką jest rozdawanie rodzicom i uczniom formularzy, w których zaznaczaliby, czy życzą sobie zorganizowania lekcji religii lub etyki. W formularzach powinna być informacja, że możliwe jest uczęszczanie jednocześnie na lekcje różnych religii i etyki.
Z inicjatywą organizacji lekcji religii mniejszościowych i lekcji etyki wychodzą przede wszystkim rodzice, uczniowie i przedstawiciele mniejszościowych kościołów i związków wyznaniowych. Zwracali się o to bezpośrednio do przedstawicieli swoich kościołów czy związków wyznaniowych. Dlatego z tego powodu – zdaniem RPO – potrzebna jest nowelizacja rozporządzenia MEN, aby wśród podmiotów uprawnionych do pisemnego wniosku o zorganizowanie lekcji religii znalazły się również kościoły i związki wyznaniowe.
Rzecznik zwrócił też uwagę na brak informacji statystycznych, z których by jasno wynikało, jakie wyznania objęte są nauczaniem w ramach lekcji różnych religii i ilu uczniów z tego korzysta. Według niego gromadzenie tych danych przez MEN jest konieczne, by ocenić, jaka jest rzeczywista dostępność lekcji religii mniejszościowych i etyki w szkołach. Jak można przeczytać w piśmie RPO, resort nie prowadzi takich statystyk, co uzasadnia obawą przed nieuprawnionym przetwarzaniem danych osobowych. Rzecznik uznaje to za bezzasadne.
RPO uważa także, że obowiązek organizowania lekcji etyki – podobnie jak obowiązek organizowania lekcji religii – powinien być nałożony na szkoły mocą ustawy. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ joz/