Kantaty Alessandra Scarlattiego z przełomu XVII i XVIII w. zostaną wykonane w szczecińskiej filharmonii tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wystąpi niemiecka sopranistka Dorothee Mields wraz z Freiburger Barock Consort.
Kantaty bożonarodzeniowe, czerpiące m. in. z góralskich jasełek, pierwotnie wykonywane były w Pałacu Apostolskim w Rzymie, a słuchali ich przede wszystkim papież, kardynałowie, członkowie dworu papieskiego i przedstawiciele rzymskiej arystokracji. Stanowiły one preludium do bardzo wystawnej kolacji, serwowanej najważniejszym dostojnikom w Wigilię, przed mszą świętą o północy.
Utwory te pisali zarówno muzycy z Rzymu, jak i z innych ośrodków, m.in. Filippo Amadei, Antonio Caldara, Pietro Paolo Bencini czy Alessandro Scarlatti, którego dzieła zostaną zaprezentowane w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie tuż przed świętami.
"Non so qual piu m'ingombra" z 1716 roku i "O di Betlemme altera" z 1695 roku przeznaczone są na głos solowy i pokazują pewne "rozdarcie" między stylem świeckim i sakralnym w twórczości Scarlattiego. Choć poruszają tematykę religijną, utrzymane są w stylistyce pastoralnej, np. naśladując instrumenty pasterskie lub poprzez stylizację tańca siciliano. Scarlatti w swoich utworach imituje dźwięki dud i szałamai (drewnianych instrumentów dętych podobnych do oboju), co miało przypominać muzykę górali z Abruzji.
"O di Betlemme altera" zawiera arię śpiewaną przez Marię swemu nowonarodzonemu synowi. Podczas koncertu zinterpretuje się ją niemiecka sopranistka Dorothee Mields. Towarzyszyć jej będą artyści specjalizujący się w muzyce XVII i XVIII wieku z Freiburger Barock Consort.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ agz