Uroczystości religijne, spotkanie władz lokalnych, jarmark produktów regionalnych złożą się na program Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa w Korczminie (Lubelskie) przy granicy z Ukrainą i Stajiwce po stronie ukraińskiej. Transgraniczne spotkanie odbędzie się w poniedziałek.
W Korczminie na jeden dzień urządzone zostanie tymczasowe przejście graniczne. To kolejna odsłona tegorocznych Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa; spotkania transgraniczne odbyły się już w przygranicznych miejscowościach Zbereże – Adamczuki (Ukraina) oraz Kryłów - Krecziw (Ukraina).
"Celem tych spotkań jest przełamywanie barier. Granica powoduje, że ludzie żyjący po obu jej stronach są od siebie odwróceni, nie mają ze sobą kontaktu. Takie spotkania, otwarcie granic, powodują, że ludzie ci mogą spotkać się twarzą w twarz, porozmawiać, poznać się i przełamać wzajemne uprzedzenia i lęki, ale też znaleźć możliwości współdziałania" – powiedział PAP ks. Stefan Batruch, szef Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza, która wspólnie m.in. z władzami lokalnymi polskimi i ukraińskimi organizuje Dni Dobrosąsiedztwa.
Uroczystości w Korczminie rozpoczną się rano nabożeństwem w tamtejszej zabytkowej XVII-wiecznej cerkwi, po którym przez tę miejscowość przejdzie procesja na stronę ukraińską do Stajiwki, gdzie znajduje się źródło uważane przez miejscową ludność za cudowne. Na granicy spotkają się m.in. przedstawiciele lokalnych władz i duchowieństwa. W Stajiwce, przy źródle również odprawione zostanie nabożeństwo w obrządku grecko-katolickim. Potem zaplanowano tam m.in. jarmark regionalnych produktów, występy tamtejszych zespołów; chętni będą mogli wybrać się na wycieczkę do ukraińskich pobliskich miast - Bełza i Sokala.
Organizowane od wielu lat Dni Dobrosąsiedztwa w miejscowościach przygranicznych - podczas których uruchamiane są tymczasowe przejścia graniczne, organizowane są festyny, koncerty, jarmarki, zawody sportowe, rajdy rowerowe, spływy kajakowe a także dyskusje i debaty – cieszą się dużą popularnością. W tym roku podczas Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa w Zbereżu, które trwały od 11 do 15 sierpnia, funkcjonariusze Straży Granicznej odprawili ponad 43 tys. osób, a w Kryłowie, gdzie uroczystości odbywały się 13 sierpnia, odprawiono ponad 1600 osób.
"Granicę państwa można było przekroczyć pieszo lub na rowerze, przez most pontonowy ułożony na rzece granicznej Bug zarówno w Zbereżu jak i w Kryłowie. Osoby, które przekraczały granicę musiały posiadać przy sobie ważny paszport. Umożliwienie przekroczenia granicy uczestnikom festynu, poza czynnym przejściem granicznym, było możliwe dzięki porozumieniu Głównych Pełnomocników Granicznych RP i Ukrainy" – poinformował Wojciech Kopeć z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa, które mają zbliżać do siebie Polaków i Ukraińców, zainaugurowano w 2004 r. właśnie w Korczminie. Wtedy dzięki inicjatywie Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza po raz pierwszy po wojnie otwarto w tym miejscu granicę i do cudownego źródełka wspólnie pielgrzymowali Polacy i Ukraińcy.
W Korczminie znajduje się jedna z najstarszych drewnianych cerkwi na Lubelszczyźnie, zbudowana w XVII w. Świątynia funkcjonowała do 1947 r., kiedy nastąpiły wysiedlenia ludności z tej wsi. Od tamtego czasu cerkiew przez wiele lat niszczała. W 2002 r. przejęta została przez parafię grecko-katolicką w Lublinie; świątynię odrestaurowano.
W pobliżu Korczmina bije źródełko, nad którym według ustnych przekazów w XIX w. miała ukazać się Matka Boska. Okoliczni mieszkańcy pielgrzymowali tam do 1951 r. kiedy to, po zmianie przebiegu granicy, źródełko znalazło się po stronie ukraińskiej.
Renata Chrzanowska(PAP)
ren/ malk/