W stropie poniemieckiego domu w jednej z miejscowości w pow. świebodzińskim (Lubuskie) osoby prowadzące remont znalazły w glinie między deskami polski pistolet Vis z 1936 r.
Znaleziona broń pochodzi z pierwszej partii rozpoczętej w 1936 r. produkcji polskiego pistoletu. Nazwa wzięła się z połączenia pierwszych liter nazwisk konstruktorów – Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego (trzecim był Feliks Modzelewski) i pierwotnie brzmiała WiS, ale została zmieniona na życzenie wojska na Vis.
Przed wojną państwowa firma w Radomiu wyprodukowała około 50 tys. tych pistoletów. Były na wyposażeniu oficerów i podoficerów Wojska Polskiego. Uchodziły za jedne z najlepszych pistoletów wojskowych na świecie.
Jak poinformował Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, w razie znalezienia broni lub amunicji najlepiej właśnie zawiadomić policję. "Zatrzymanie znaleziska nie tylko mogłoby pociągnąć za sobą w przyszłości konsekwencje prawne, ale również mogłoby być niebezpieczne" – powiedział.
"Nawet stara broń może być groźna i działać" – zaznaczył Ruciński.(PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ wus/