W Puszczy Augustowskiej w pobliżu Kolnicy (Podlaskie) można zwiedzić i obejrzeć dużą ziemiankę partyzancką, taką w jakiej prowadzili działalność konspiracyjną żołnierze Armii Krajowej podczas drugiej wojny światowej. Ziemianka leży na Szlaku Orła Białego.
Szlak Orła Białego ma w sumie 80 kilometrów długości. Szlak pokazuje walory przyrodnicze i historyczne miejsc związanych z odwagą Polaków i patriotyzmem walczących o Polskę żołnierzy i partyzantów.
Jednym z ciekawszych obiektów na szlaku jest ziemianka partyzancka. Ziemianka jest schowana w bagnistej części Puszczy Augustowskiej. „Kiedyś nie można było dojechać do tego miejsca. To był głęboko położony zakątek puszczy. To miejsce znali nieliczni mieszkańcy tych terenów” - powiedział PAP rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk.
Krawczyk dodał, że obecnie jest wytyczona droga, a od drogi specjalna drewniana kładka prowadzi przez bagna do ziemianki, która na co dzień jest zamaskowana, by przypadkowe osoby nie próbowały do niej wchodzić. Leśnicy ostrzegają, by turyści nie zwiedzali sami ziemianki m.in. ze względu na ciężki właz wejściowy, który jest trudno otworzyć od wewnątrz obiektu. W celu zwiedzenia ziemianki należy zgłosić się do Nadleśnictwa Augustów.
Ziemianka pierwotnie powstała podczas drugiej wojny światowej. Po wojnie zawaliła się i niedawno została zrekonstruowana przy okazji tworzenia Szlaku Orła Białego. Obiekt, który znajduje się pod ziemią ma ok. 40 metrów kw., i ok. 3 metrów wysokości. Wewnątrz są miejsca do spania (dla ok. 20 osób), stół i piecyk-koza do przyrządzania ciepłych posiłków. Ziemianka służyła partyzantom przez cały rok.
„To jest największa z ziemianek, my to nazywamy nawet bunkrem. Nie służyła jednak do działań wojennych. To schron, w którym mogło przenocować ponad dwudziestu mężczyzn” - powiedział Karol Chodkiewicz z Nadleśnictwa Augustów. Dodał on, że z ziemianki korzystała ok. 70-osobowa grupa wojskowa Armii Krajowej działająca na tym terenie.
„To miejsce, jak i cały Szlak Orła Białego, ma charakter edukacji historycznej dla młodzieży i turystów. Ten obiekt ma za zadanie informować, że w trudno dostępnych terenach Puszczy Augustowskiej obozowali i grupowali się partyzanci, którzy walczyli o Polskę” - powiedział Krawczyk.
Karol Chodkiewicz poinformował, że na terenie Puszczy Augustowskiej i wokół niej jest szereg obiektów z I i II wojny światowej . Są to cmentarze, groby, okopy, ziemianki, miejsca pamięci np. potyczek wojskowych. „Szlak można zwiedzać od kilku lat, ale nasza wiedza ciągle poszerza się. Historycy pracują. W tym roku będą tutaj prowadzone prace archeologiczne, które wzbogacą naszą wiedzę” - dodał Chodkiewicz.
Według historyków w puszczy jest ok. 200 pomników, mogił i obiektów związanych z walkami niepodległościowymi. Tereny leśne Puszczy Augustowskiej były ważnym miejscem działalności organizacji partyzanckich podczas II wojny światowej. Zaczęły tam działać już w 1939 roku. M.in. na tym obszarze latem 1945 roku doszło do zatrzymań partyzantów i ludności cywilnej przez NKWD w ramach tzw. obławy augustowskiej. Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią na Polakach po II wojnie światowej. Pacyfikacja Suwalszczyzny przez Rosjan, nazwana później obławą augustowską, rozpoczęła się 12 lipca 1945 r. W jej wyniku zatrzymano ok. 2 tys. osób; 600 podejrzewanych o powiązania z AK-owskim podziemiem wywieziono. Ich los do dziś nie jest znany. Z materiałów historycznych wiadomo, że zostali zamordowani przez Rosjan. (PAP)
autor: Jacek Buraczewski
bur/ agz/