Państwowe Muzeum na Majdanku zbiera rodzinne pamiątki związane z funkcjonowaniem niemieckiego obozu koncentracyjnego w Lublinie. Materiały pomogą muzealnikom uczyć historii obozu, opowiadać losy jego 130 tys. więźniów i 80 tys. ofiar.
"Pozyskane przedmioty wejdą w skład kolekcji Państwowego Muzeum na Majdanku. Będą mogły stać się częścią realizowanych wystaw, projektów edukacyjnych i popularyzatorskich, a dzięki temu opowiadać historię KL Lublin" – powiedziała kierowniczka Działu Muzealiów PMM Anna Surdacka.
Surdacka zachęciła do przekazywania przedmiotów i dokumentów związanych z funkcjonowaniem obozu. Szczególne znaczenie mają rzeczy związane z osobami więzionymi w KL Lublin oraz ludźmi zaangażowanymi w pomoc osadzonym: przedmioty osobiste, dokumenty, pocztówki, rysunki, a także spisane relacje i wspomnienia.
W sobotę o godz. 11 w muzeum odbędzie się spotkanie poświęcone zbiorom. Pracownicy instytucji pokażą, w jaki sposób troszczą się o powierzone im przedmioty i dokumenty, podpowiedzą, jak zorganizować domowe archiwum, przechowywać i zabezpieczać rodzinne pamiątki. Uczestnicy będą mogli też zwiedzić wystawę prezentującą przedmioty podarowane placówce.
Niemiecki obóz koncentracyjny na Majdanku istniał od października 1941 r. do lipca 1944 r. Spośród prawdopodobnie 130 tys. osób, które przeszły przez Majdanek, wskutek głodu, chorób, pracy ponad siły, a także w egzekucjach i komorach gazowych życie straciło tu około 80 tys. osób. 60 tys. z nich to byli Żydzi przywożeni do obozu z całej Europy. Na Majdanek trafiali też więźniowie polityczni, kryminalni, świadkowie Jehowy, homoseksualiści, jeńcy wojenni, ludzie ujęci podczas łapanek, wysiedleń i pacyfikacji.
Państwowe Muzeum na Majdanku powstało na terenie byłego obozu w listopadzie 1944 r., jako pierwsze muzeum upamiętniające ofiary II wojny światowej w Europie. W tym roku placówka obchodzi swoje 80-lecie.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ dki/