Album „Lipcowi” grupy Żurkowski, powstały we współpracy z Instytutem Pileckiego, nawiązujący do losów ofiar Obławy Augustowskiej w lipcu 1945 r. – największej masowej zbrodni NKWD w Polsce po zakończeniu wojny – przedstawiono we wtorek na konferencji prasowej w Warszawie.
"Album +Lipcowi+ zawiera dziesięć pięknych utworów. Każdy z nich opowiada prawdziwą historię, która wiąże się z tragicznymi wydarzeniami z lipca 1945 r. - z obławą augustowską. To była największa zbrodnia dokonana w Polsce po zakończeniu II wojny światowej. Jej skala wykracza poza lokalny wymiar, jest porażająca. To część ogólnopolskiej pamięci, naszej wspólnej tożsamości" - powiedziała PAP dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego prof. Magdalena Gawin.
"Historycy i dziennikarze opowiadają jedynie fakty. Artyści są w stanie opowiedzieć o historii poprzez wzbudzenie emocji i poruszenie za ich pomocą ludzi. Chcemy przypomnieć o wydarzeniach sprzed lat z pomocą i udziałem twórców. Dlatego właśnie nagrano płytę +Lipcowi+" - podkreśliła.
Autorką tekstów jest Aleksandra Górecka. "Uczestniczę w projekcie od początku, od chwili, kiedy zastanawialiśmy się, jak opowiedzieć o tej +zamilczanej+ historii" - powiedziała na konferencji. "Chciałam opowiedzieć o konkretnych osobach, przywrócić pamięć o nich, żeby nie były to tylko nazwiska na pomniku. Bo to byli prawdziwi ludzie z krwi i kości. Byłam od początku przekonana, że musimy opowiedzieć prawdziwe, ludzkie historie" - wyjaśniła Górecka.
"Wstrząsnęła mną opowieść starszej pani, która wtedy była małą dziewczynką, gdy zabierano jej ojca. Uświadomiłam sobie, że ci ludzie przez dziesiątki lat musieli milczeć o swojej traumie. Nie mogli o tym mówić. Tragiczne przeżycia zostały w nich +zakonserwowane+" - mówiła.
"Starałam się pisać współczesnym językiem, tak, by przekaz był uniwersalny. Chciałam pokazać, że ofiarą obławy mógł być każdy z nas, gdyby wtedy znalazł się w Augustowie lub okolicy. To mogłeś byś ty lub bliska ci osoba" - dodała Górecka.
W albumie "Lipcowi" znalazły się utwory w wykonaniu Oleny Yanchuk, Any Andrzejewskiej, Pawła Swiernalisa i Roberta Cichego.
"Zanim powstała płyta, w lipcu 2022 r. w Augustowie zagraliśmy koncert, a na nim utwory nawiązujące do historycznych wydarzeń. Jako pierwszy nagraliśmy singiel +Piwnica u Dowgierdów+" - powiedział PAP wokalista, gitarzysta i kompozytor pochodzący z Suwałk, Łukasz Żurkowski. Kieruje on zespołem polskich muzyków, który powstał w Wielkiej Brytanii.
"Instytut Pileckiego jest organizatorem obchodów 78. rocznicy Obławy Augustowskiej w dniach 8-12 lipca. Rozpoczniemy je koncertem 8 lipca w Augustowie. Zespół Żurkowski zagra utwory z płyty "Lipcowi". 12 lipca odsłonimy instalację artystyczną - Mur Pamięci" - powiedziała Magdalena Gawin.
Przypomniała, że badania zlecone przez Instytut Pileckiego wykazały, iż największą wiedzę o obławie augustowskiej mają ludzie w wieku 18-24 lata oraz najstarsi (65 plus).
12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i sowieckiego kontrwywiadu Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację zwaną dziś Obławą Augustowską - aresztowano ok. siedmiu tys. osób, co najmniej 592 żołnierzy podziemia niepodległościowego poniosło śmierć.
W trakcie śledztwa IPN ustalono, że w lipcu 1945 r. zamordowano co najmniej 600 osób zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.
"Można przyjąć, że zamordowanych było więcej niż 600. Aresztowano także wiele przypadkowych osób niezwiązanych z podziemiem. Część z nich nigdy już nie wróciła do domów" - powiedział PAP historyk dr. Łukasz Faszcz.
Mimo upływu 78 lat nie udało się zlokalizować grobów ofiar zbrodni. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na terenie obecnej Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety - które mogą być jamami grobowymi. Białoruś odmówiła pomocy prawnej. Prace sondażowe we wskazanych miejscach po polskiej stronie granicy nie przyniosły jednoznacznego rezultatu. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ pat/