
Senat ustanowił w środę (14 maja) 2026 Rokiem Jerzego Giedroycia w 120. rocznicę jego urodzin, Andrzeja Wajdy - w 100. rocznicę urodzin i 10. rocznicę śmierci oraz Robotniczych Protestów Czerwca 1976.
Uchwała w sprawie Jerzego Giedroycia głosi, że będzie to okazja do przypomnienia, że całe życie poświęcił on sprawie niepodległości Polski.
Za uchwałą opowiedziało się 82 senatorów, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
W 120. rocznicę urodzin Jerzego Giedroycia Senat "postanawia oddać hołd jednemu z najważniejszych myślicieli politycznych XX wieku". "Jako założyciel i redaktor naczelny paryskiej +Kultury+ oraz wieloletni współpracownik wielu polskich i międzynarodowych instytucji Jerzy Giedroyć przyczynił się do kształtowania polskiej myśli politycznej oraz promowania idei wolnościowych i demokratycznych w kraju i na świecie. Jerzy Giedroyć urodził się 27 lipca 1906 r. w Mińsku w rodzinie Ignacego Giedroycia i Franciszki Starzyckiej. Dzieciństwo spędził w Rosji. W 1919 r. rodzina Giedroyciów przeniosła się do Warszawy, gdzie Jerzy Giedroyć ukończył gimnazjum im. Jana Zamoyskiego, a następnie studiował prawo i historię na Uniwersytecie Warszawskim" - napisano.
W uchwale zwrócono uwagę, że "w roku 2026 przypada 80. rocznica założenia przez Jerzego Giedroycia wydawnictwa +Instytut Literacki+ w Rzymie". "Wydawnictwo stało się ważnym ośrodkiem życia intelektualnego i kulturalnego Polonii oraz miejscem publikacji wielu istotnych dzieł literackich i naukowych. Kierownikiem Instytutu mianował Giedroycia gen. Władysław Anders" - przypomniano.
Jak napisano, w "Kulturze" publikowali wybitni autorzy, tacy jak: Czesław Miłosz, Witold Gombrowicz, Andrzej Bobkowski, Konstanty Jeleński, Juliusz Mieroszewski, a także wielu innych twórców, którzy dzięki temu pismu mogli prezentować swoje poglądy i twórczość na arenie międzynarodowej. "Czasopismo stało się także ważnym miejscem dla krytyki literackiej oraz refleksji nad historią i kulturą Polski. Dzieła wydane w +Bibliotece Kultury+ weszły do kanonu literatury polskiej. Kwartalnik +Zeszyty Historyczne+ jest dziś jednym z ważniejszych źródeł wiedzy o najnowszej historii Polski" - zaznaczono.
"Jerzy Giedroyć zmarł 14 września 2000 r. w Paryżu, pozostawiając po sobie bogaty dorobek intelektualny oraz wpływ na polską kulturę i politykę" - podkreślono.
Senat ustanowił także rok 2026 Rokiem Andrzeja Wajdy. Jak napisano w uchwale: Senat "nie wyobraża sobie polskiej kultury bez dzieł i osoby tego wybitnego artysty".
Za uchwałą opowiedziało się jednogłośnie 85 senatorów.
"W 2026 r. przypada 100. rocznica urodzin i 10. rocznica śmierci Andrzeja Wajdy – jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów, współtwórcy polskiej szkoły filmowej oraz kina moralnego niepokoju, które zdefiniowały polską pamięć historyczną i współczesną tożsamość kulturową. Artysty zajmującego się też reżyserią teatralną, szczególnie związanego z krakowskim Teatrem Starym i warszawskim Teatrem Powszechnym" - przypomniano.
Oceniono, że "dzieła autora +Popiołu i diamentu+ skalą artystycznych dokonań i jakością obywatelskiej postawy plasują go wśród najwybitniejszych twórców kultury polskiej XX i początków XXI wieku". "Swą twórczością zbudował on pomost pomiędzy +polskim czasem przeszłym+ a teraźniejszością i przyszłością. Filmy +Człowiek z marmuru+ i +Człowiek z żelaza+ miały decydujący wpływ na społeczne wyobrażenie rodzącego się ruchu +Solidarności+ i odegrały olbrzymią rolę w jego spopularyzowaniu na Zachodzie. Zarówno osobiście, jak i przez swoje dzieła stał się Andrzej Wajda ambasadorem Polski i polskiej kultury w świecie. Jego filmy weszły do kanonu arcydzieł światowego kina i stanowią bezcenny polski depozyt w archiwach dziesiątej muzy" - podkreślono.
Senat podjął również uchwałę o ustanowieniu roku 2026 Rokiem Robotniczych Protestów Czerwca 1976 jako hołdu "wszystkim ofiarom represji, ich rodzinom oraz każdemu, kto z odwagą i wiarą w niepodległą Polskę brał udział w manifestacjach w całym kraju".
Za uchwałą opowiedziało się 78 senatorów, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
W uchwale podkreślono, że "w czerwcu 1976 r. polscy robotnicy upomnieli się o godność człowieka". "Demonstracje, które największą skalę osiągnęły w Radomiu, Ursusie i Płocku, objęły 24 ówczesne województwa" - podano.
Senatorowie podkreślili, że "był to początek konsolidacji opozycji i działalności ruchów, które doprowadziły do obalenia komunizmu nie tylko w Polsce, ale także w pozostałych krajach europejskich +bloku wschodniego+, zniewolonych w systemie komunistycznym". "Bezpośrednio po wydarzeniach Czerwca 1976 roku powstał Komitet Obrony Robotników, a w 1977 r. Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela" - dodano.
Senatorowie napisali, że "naszym obowiązkiem jest przekazanie kolejnym pokoleniom prawdy historycznej o tamtych wydarzeniach". "Totalitarna władza przez lata czyniła wszystko, aby umniejszyć ich znaczenie, a bohaterów przedstawić jako bandytów i chuliganów. Uchwała Senatu Rzeczypospolitej Polskiej ma tu szczególne znaczenie w przywracaniu należnego miejsca wydarzeniom Czerwca 1976, zauważając równocześnie piękno tamtych dni, związane z rodzącą się wtedy solidarnością pomiędzy różnymi grupami społecznymi w dążeniu do ludzkiej godności i pełni wolności" - podkreślono.
ksi/ akr/ miś/ wus/