Koncert świąteczny w Nowym Jorku. Fot. PAP/EPA/Sarah Yenesel
W Nowym Jorku okres Bożego Narodzenia to nie tylko dekoracje i zakupy, ale też czas, kiedy słynne instytucje kultury prezentują najbardziej efektowne i symboliczne wydarzenia. W 2025 r. miasto ponownie zamienia się w scenę, na której tradycja spotyka się z widowiskowością, a sztuka wysoka z masową.
W Metropolitan Opera trwa świąteczna prezentacja „Czarodziejskiego fletu” Mozarta — skrócona, familijna wersja klasyki, która od lat przyciąga zarówno melomanów, jak i rodziny z dziećmi. Reżyseria Julie Taymor, znanej z broadwayowskiego „Króla Lwa”, nadaje operze formę wizualnego spektaklu: gigantyczne kukły, maski inspirowane teatrem japońskim, animowane tła i fantastyczne stworzenia tworzą świat, który bardziej przypomina baśń niż tradycyjną operę.
Krytycy podkreślają, że to jedna z najbardziej przystępnych produkcji Met — idealna dla tych, którzy pierwszy raz przekraczają próg opery. W foyer czekają dodatkowe atrakcje dla najmłodszych, co czyni z tego wydarzenia pełnowymiarowe rodzinne doświadczenie.
W Lincoln Center niezmiennie króluje „Dziadek do orzechów” George’a Balanchine’a — spektakl, który od 1954 r. jest jednym z filarów nowojorskiego sezonu świątecznego. Produkcja New York City Ballet słynie z monumentalnej scenografii: rosnącej choinki, bitewnej sceny z udziałem dziesiątek tancerzy, a także Krainy Słodyczy, w której każdy taniec jest osobną miniaturą choreograficzną inspirowaną kulturami świata.
Widowisko dla wielu nowojorczyków jest równie obowiązkowe, jak wizyta przy choince w Rockefeller Center.
Najbardziej masowym wydarzeniem pozostają jednak spektakle Christmas Spectacular w Radio City Music Hall. W 2025 r. mają wyjątkowy charakter, bo zbiegają się w czasie ze stuleciem tancerek Rockettes. Legendarny zespół, znany z perfekcyjnie zsynchronizowanych kick lines, prezentuje widowisko łączące tradycyjne sceny bożonarodzeniowe z nowoczesnymi efektami multimedialnymi.
W programie znajdują się m.in. słynna parada zabawek, żywa szopka z udziałem zwierząt oraz sekwencje 3D, wyświetlane na gigantycznym panoramicznym ekranie. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych świątecznych przedstawień na świecie, grane nawet do pięciu razy dziennie.
W muzeach również czuć świąteczną atmosferę. Metropolitan Museum of Art prezentuje monumentalną, ponad sześciometrową choinkę z neapolitańską szopką — kompozycję złożoną z XVIII-wiecznych figurek aniołów, pasterzy i scen rodzajowych. Rokrocznie staje się jednym z najczęściej fotografowanych obiektów w mieście.
Z kolei American Museum of Natural History pokazuje Origami Holiday Tree, choinkę ozdobioną setkami ręcznie składanych papierowych figur, inspirowanych nauką, kosmosem i światem przyrody. Tradycja od ponad czterech dekad angażuje dziesiątki wolontariuszy oraz artystów.
Wszystkie te wydarzenia — od opery i baletu po widowiska rodzinne i muzealne tradycje — tworzą obraz Nowego Jorku jako miasta, które w okresie świątecznym celebruje kulturę w różny sposób. Spektakularny, dostępny i głęboko zakorzeniony w lokalnej tożsamości.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ rtt/