Młodzież z Polski biorąca udział w wyprawie akademickiej "Śladami Sonderaktion Krakau" odwiedziła teren dawnego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen pod Berlinem. Była to niezwykła lekcja historii - powiedział PAP mecenas Maciej Krzyżanowski, który towarzyszył młodzieży.
Wyprawa miała na celu uczczenie 85. rocznicy Sonderaktion Krakau poprzez złożenie hołdu profesorom krakowskich uczelni aresztowanym 6 listopada 1939 r. w głównym gmachu Uniwersytetu Jagiellońskiego przez niemieckiego okupanta, a następnie więzionym w obozach koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau. W dniu 28 listopada 1939 r. zostali wysadzeni na stacji kolejowej Sachsenhausen-Oranienburg i stamtąd popędzeni do bram obozu koncentracyjnego - poinformowali w informacji prasowej organizatorzy marszu: krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej i Stowarzyszenie NE CEDAT ACADEMIA.
"Kiedy przed laty pojechałem na swoją pierwszą wyprawę akademicką +Śladami Sonderaktion Krakau+ już wtedy zobaczyłem, jak młodzi ludzie zupełnie inaczej odbierają niewątpliwie trudne, historyczne tematy, kiedy przekroczą bramę do obozu, kiedy zetkną się osobiście ze wszystkimi koszmarami: pryczami, toaletami, piecami krematoryjnymi. "Ponieważ dopiero wtedy naprawdę dociera do nich, co to było za piekło" - powiedział w rozmowie z PAP reprezentujący Stowarzyszenie NE CEDAT ACADEMIA mecenas Maciej Krzyżanowski, który był niedawno z młodzieżą w Sachsenhausen.
W tym roku do Sachsenhausen pojechała grupa z Krakowa, a dzięki wsparciu fundacji Collegium Voytylianum z Krakowa udało się zabrać także 50-osobową grupę młodzieży ze Szczecina. "Ponad 100 młodych osób, które przekroczyło w czwartek tę bramę obozu, uważa, że to była niesamowita lekcja historii" - podkreślił rozmówca PAP.
"Młodzi ludzie sami powiedzieli, że nie mieli o tym, co zobaczyli, zielonego pojęcia, bo w szkołach nikt o tym nie mówił, w książkach nikt o tym nie pisze - obozy na terenie Niemiec są kompletnie tabula rasa. Wszyscy uczestnicy wyprawy mówili, że takiego dnia, jeżeli chodzi o edukację, to w swoim życiu nie mieli" - zauważył Krzyżanowski.
"To jest potwierdzenie przekonania, które mam od wielu lat, że tą drogą trzeba młodych prowadzić" - powiedział mecenas Krzyżanowski zwracając uwagę, że arcybiskup Wiesław Śmigiel, nowy metropolita szczecińsko-kamieński, powiedział, że to jest obowiązek naszego pokolenia przekazać tę prawdę, tę wiedzę, żeby młodzi mogli wyciągnąć wnioski na przyszłość.
"Jestem zdania, że skoro młodzież izraelska przyjeżdża regularnie do Krakowa i Oświęcimia i uczestniczy w takich marszach, to dlaczego polska młodzież nie powinna przyjeżdżać do byłych obozów koncentracyjnych w Niemczech właśnie w celach edukacyjnych? Nie w celu w jakiejś demonstracji, czy w celach odwetowych - nie takie wartości przekazujemy. Chcemy po prostu, żeby młodzi wiedzieli" - powiedział Maciej Krzyżanowski. To jest, jego zdaniem, "zadanie dla ministerstwa edukacji, to jest zadanie dla szkół, dla kuratorów".
"W każdym razie my, jako stowarzyszenie NE CEDAT ACADEMIA, grupujące m.in. członków rodzin aresztowanych profesorów oraz uczestników tajnego nauczania akademickiego w Krakowie, będziemy się tym zajmować nadal. Będziemy dalej przywozić młodzież, tak jak wozimy od ponad dwudziestu lat" - zapewnił mecenas Maciej Krzyżanowski. Prezydent RP Andrzej Duda napisał w liście do uczestników wyprawy: "Wierzę, że dzięki Państwa zaangażowaniu pamięć o martyrologii i bohaterstwie Polaków podczas II wojny światowej będzie wciąż żywa i silna. Życzę, aby Państwa kolejne działania dalej służyły wypełnianiu tego ważnego zadania". "Myślę, że starczy nam sił, żeby działać dalej".
Podczas Sonderaktion Krakau gestapo aresztowało 183 krakowskich profesorów i nauczycieli akademickich, w tym 155 z Uniwersytetu Jagiellońskiego, 22 z Akademii Górniczej. 157 z nich trafiło do obozów koncentracyjnych, większość zwalniano wskutek międzynarodowych protestów, kilkunastu zmarło. Przed zwolnieniem musieli się pisemnie zrzec wykonywania w przyszłości swoich zawodów. Sonderaktion Krakau 6 listopada 1939 r. było akcją podstępną – Niemcy zwabili uczonych do Collegium Novum UJ pod pretekstem wykładu. W rzeczywistości celem akcji był areszt uczonych, wywóz do obozów. Sonderaktion Krakau wpisywało się w hitlerowską politykę zniszczenia polskiej inteligencji.
Obóz koncentracyjny Sachsenhausen powstał w lipcu 1936 roku w okolicy miasta Oranienburg, około 30 km na północ od Berlina. Działał do 22 kwietnia 1945 roku. Początkowo był miejscem, w którym przetrzymywano politycznych przeciwników Hitlera z Niemiec.
W czasie wojny do Sachsenhausen deportowano obywateli podbitych i okupowanych przez III Rzeszę krajów w Europie. W latach 1936-1945 w KL Sachsenhausen i jego podobozach więziono ponad 200 tys. osób. Kilkadziesiąt tysięcy z nich zginęło, jednak dokładną liczbę ofiar trudno ustalić.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ dki/ amac/