Jestem chyba jedyną osobą chyba w Polsce, która z nakazem internowania dotarła do huty; to był zbieg okoliczności – powiedział PAP działacz opozycji antykomunistycznej Mieczysław Gil o dniu wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 r.
Mieczysław Gil był przewodniczącym Zarządu Małopolskiej "Solidarności" i organizatorem strajków w Nowej Hucie i Małopolsce po wprowadzeniu stanu wojennego, za co został skazany na 4 lata więzienia.
"Jestem chyba jedyną osobą w Polsce, która z nakazem internowania dotarła do huty, ale był to zbieg okoliczności i szczerze powiem mało skuteczne działanie funkcjonariuszy, którzy przyszli po mnie" – w ten sposób wspominał dzień wprowadzenia stanu wojennego.
Jednocześnie wyjaśnił, że przed funkcjonariuszami, którzy po niego przyszli, udało mu się uciec przez balkon do następnej klatki. Drogę do huty pokonywał z koleżanką z pracy.
Gil wspominał, że gdy znaleźli się przy bramie do huty stały już patrole. "Wpadam - a tam koledzy, którzy byli strażnikami, zmienili służbę wartowniczą i już przejęli dyżurowanie w bramach huty" – opowiadał.
Dodał, że został powalony na ziemię i przytrzymany. "Do końca życia będę słyszał ten głos, jak mówi jeden z nich: co wy Mietka nie poznajecie?".
Jak opowiadał Gil: "od razu zerwałem się, oczywiście oni otoczyli mnie i prowadzą na Walcownię Zgniatacz, gdzie tworzył się, a właściwie to tak spontanicznie zawiązywał, przyszły komitet strajkowy".
Gil relacjonował, że wtedy koleżanka, z którą dotarł do huty - Ala powiedziała, że najpierw musi iść z nią do jej laboratorium, bo obiecała dziewczynom, że go przyprowadzi i musi go im pokazać. "I tak to się zaczął pobyt w hucie" - wspominał.
Opozycjonista w pierwszych dniach stanu wojennego uczestniczył w strajku w Hucie im. Lenina i pełnił funkcję przewodniczącego RKS "S" Regionu Małopolska.
Strajk w Hucie został rozbity przez oddziały ZOMO 16 grudnia 1981 r., kilka dni po wprowadzeniu stanu wojennego.
Strajkujący w Kombinacie ponieśli jednak konsekwencje - dyscyplinarnie zwolniono 2 tys. robotników. Po pacyfikacji strajku Mieczysław Gil ukrywał się.
Zatrzymano go 13 stycznia 1982 r. Przez 2 dni był internowany, następnie ponownie aresztowany. 25 lutego 1982 r. został skazany wyrokiem Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego na 4 lata więzienia i 2 lata pozbawienia praw publicznych. (PAP)
autorki: Karolina Skonieczna, Katarzyna Szydłowska-Greszta
edytor: Paweł Tomczyk