W 50. rocznicę wydarzeń Marca ’68 na krakowskich Plantach, niedaleko Collegium Novum, została w sobotę otwarta ekspozycja „Kraków – Marzec ’68”. „To dla mnie bardzo bolesne wspomnienia” – powiedziała inicjatorka wystawy Krystyna Zachwatowicz-Wajda.
Kuratorka wystawy publicystka i pisarka Katarzyna Zimmerer zwróciła uwagę, że Marzec ’68 był jednym z najważniejszych momentów walki z władzą komunistyczną, ale za sprawą tych wydarzeń władzy udało się również rozpętać „straszliwą machinę antysemicką, w wyniku której Polskę opuściło ponad 12 tys. Żydów czy Polaków pochodzenia żydowskiego”.
Przechodzący Plantami, niedaleko ul. Gołębiej, zapoznają się z relacją z manifestacji i studenckich spotkań, które odbywały się w stolicy Małopolski.
Na 10 planszach znalazły się zdjęcia oraz dokumenty z tamtego czasu, m.in. rezolucja wyrażająca solidarność ze studentami warszawskich uczelni podpisana 11 marca 1968 r. w auli Collegium Novum.
„My studenci Krakowa, łączymy się ze studentami Warszawy w ich słusznej walce o wolność i wolność nauki” – te słowa zapisane na kartce A4 w kratkę znalazło 10 marca kierownictwo domu studenckiego Żaczek. Była to zapowiedź protestu na Rynku Głównym, który odbył się w samo południe następnego dnia. Ok. 300-400 osób zgromadziło się przed pomnikiem Adama Mickiewicza z transparentami „ORMO do domu” i „Niech żyją Dziady”.
Młodzi ludzie wrócili w to miejsce jeszcze tego samego dnia o godzinie 20.00, ale było już ich znacznie więcej – prawie5 tys. Skandowali hasła „Niech żyje demokracja” czy „Solidaryzujemy się z młodzieżą z Warszawy”. Tak wyglądały początki krakowskich wydarzeń Marca ’68.
Na prezentowanej na Plantach wystawie przedstawiono dzień po dniu najważniejsze wydarzenia kilkunastu historycznych dni. Obok cytatów z wypowiedzi uczestników i świadków tamtych wypadków na planszach pojawiają się archiwalne dokumenty i zdjęcia z demonstracji.
Wystawę „Kraków – Marzec ’68” można oglądać do 15 kwietnia. Jej organizatorami są Fundacja Kultury Chrześcijańskiej Znak, Miasto Kraków i Krakowskie Biuro Festiwalowe.
50 lat temu, 8 marca 1968 r., odbył się wiec protestacyjny studentów Uniwersytetu Warszawskiego w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" w reż. Kazimierza Dejmka oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
Studenci organizowali akcje protestacyjne i manifestacje w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Toruniu, Lublinie i Katowicach. Zgromadzenia te były najczęściej rozpędzane przez milicję. W wydarzeniach, które rozgrywały się w marcu 1968 r., aktywny udział brała również część młodzieży szkół średnich i młodzi robotnicy.
Protesty środowisk akademickich zostały stłumione w całym kraju do końca marca 1968 r. Komunistyczna propaganda, rozbudzając nastroje antyinteligenckie i antysemickie, przedstawiała je jako prowokację i syjonistyczny spisek.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ jbp/