Akwarelowy szkic do obrazu "Nauka polowania z sokołem" Juliusza Kossaka od wtorku do 19 czerwca można będzie oglądać w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu. To niecodzienna okazja, by obejrzeć dzieło w dwóch wersjach - szkicu i na co dzień prezentowanego tam obrazu.
Szkic to nowy nabytek Muzeum Górnośląskiego - został zakupiony pod koniec kwietnia w Domu Aukcyjnym Desa w Krakowie za 8 tys. zł. Sam obraz znajduje się w zbiorach placówki od 1964 r.
"To niezwykła sytuacja, właściwie pokazanie – gdyby przenosić to na grunt architektury – projektu architektonicznego i wykonanego dzieła. Można powiedzieć, że spotyka się tu zamysł autora i jego realizacja" – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji w Bytomiu dyrektor muzeum Leszek Jodliński.
P.o. kierownika Działu Sztuki Muzeum Górnośląskiego Agnieszka Bartków podkreśliła, że to pierwsza taka sytuacja w bytomskim muzeum.
Zdaniem Jodlińskiego prezentacja ta pozwoli zwiedzającym uzmysłowić sobie, jak przebiega proces tworzenia obrazów. "Chcemy pokazać, że sztuka może mieć swoją +story+, historię, opowieść i tą opowieścią jest pokazanie tego, że dzieła mają swoje korzenie, nawet jeśli jest tworzona tak tradycyjna sztuka jak ta, to pokazujemy, że to jest czasami mozolna, ciężka praca, za którą stoi potem coś, co nas zachwyca" – wyjaśnił dyrektor.
Obraz powstał w 1882 r., a szkic nieco wcześniej. Obie prace to akwarele. Przedstawiają one szlachcica, który trzyma na ręce sokoła, wokół niego biegają harty, a w tle znajduje się krajobraz z architekturą (wciąż nieokreśloną, choć trwają prace nad jej rozpoznaniem). Nie brakuje również jednej z cech charakterystycznych malarstwa Kossaka, czyli koni.
W ocenie Bartków ten szkic to jeden z najbardziej dopracowanych szkiców Juliusza Kossaka. "Artysta słynął z tego, że oprócz ogromnej ilości akwarel, wykonywał do swoich obrazów również wiele prac przygotowawczych" – wskazała Bartków.
Co ciekawe, na szkicu można zaobserwować nałożoną na niego siatkę kwadratów, która umożliwiała precyzyjne przeniesienie rysunku na obraz. Praca posiada również adnotację potwierdzającą jej autentyczność przez syna Juliusza – Wojciecha Kossaka - oraz pieczęć z herbem rodu Kossaków "Kos".
Rysunek będzie prezentowany w sąsiedztwie obrazu od wtorku do 19 czerwca. Następnie przejdzie prace konserwatorskie, zdaniem dyrektora placówki są one "drobiazgowe". W przyszłości praca być może będzie znów prezentowana, jednak z uwagi na specyfikę szkiców i możliwość ich zniszczenia długotrwałą ekspozycją – tylko czasowo.
Ponadto z okazji tej czasowej ekspozycji w Muzeum Górnośląskim odbędą się m.in. oprowadzenia kuratorskie i warsztaty artystyczne. Placówka organizuje również akcję społeczną "1000 koni dla Kossaka!", która polega na namalowaniu dowolną techniką i w dowolnym formacie wizerunku konia inspirowanego obrazami Kossaka właśnie i przekazanie go muzeum. Najlepsze prace będą potem prezentowane na wystawie.
Sam obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Górnośląskiego od 1964 r. i na stałe jest tam eksponowany. Bytomskie muzeum posiada również inne prace Juliusza Kossaka m.in. "Tyszkiewicz przynoszący królowi Stefanowi chorągiew pancerną podczas oblężenia Kijowa" z 1882 r. oraz "Pan Pasek pod Lachowicami" z 1889 r.
Juliusz Kossak (1824-1899) jest najstarszym przedstawicielem artystycznej rodziny Kossaków. Swą przygodę ze sztuką rozpoczął z latach 40 XIX w. jako samouk, jednocześnie studiując prawo. Następnie kształcił się malarsko m.in. u Piotra Michałowskiego oraz studiował dzieła np. prac niderlandzkich mistrzów w paryskim Luwrze.
Kossak malował głównie akwarele, choć w jego twórczości nie brakowało rysunków i ilustracji. Zajmowały go przede wszystkim tematy historyczne, rodzajowe, batalistyczne; portretował także swoich mecenasów, rody szlacheckie oraz wykonywał ilustracje do dzieł literackich. (PAP)
akp/ agz/