Kolekcję olbrzymich flag modlitewnych stworzonych przez 46-letniego kostarykańskiego artystę Cali Riverę można od środy oglądać w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi na wystawie "Synkretyzm religijny drogą do pokoju".
Ekspozycja powstała dzięki współpracy łódzkiego muzeum z kostarykańską organizacją Unamos Culturas, która m.in. kreuje dialog pomiędzy artystami i instytucjami z Polski oraz Kostaryki.
Jak informują organizatorzy wystawy, Rivera tworzy swoje flagi modlitewne od 15 lat, a zainspirowany został "Listem do artystów" Jana Pawła II. Prace kostarykańskiego artysty "są wyrazem duchowości obecnej w sztuce i niosących ważne przesłanie dla całej ludzkości". Prezentowana w Łodzi kolekcja została stworzona na przełomie 2013 i 2014 roku m.in. we współpracy z rdzennymi mieszkańcami niewielkiej miejscowości San Pedro La Laguna w Gwatemali.
Organizatorzy zwracają uwagę, że artysta wykorzystuje tkaninę "jako nośnik prezentowanych idei" i prezentuje je w postaci olbrzymich flag modlitewnych. Ich częściami składowymi są m.in. huipile, czyli tradycyjne wyszywane stroje noszone przez kobiety w niektórych częściach Ameryki Centralnej. Za pomocą haftowanych wzorów geometrycznych oraz zoomorficznych, zapisana jest przynależność jej właścicielki do konkretnej wsi (doliny), a także społeczny status posiadaczki, stan cywilny i religijne wierzenia.
W muzeum przypominają, że w kulturze, w której Rivera dorastał tkanie i wyszywanie dawało możliwość opisania i wyjaśnienie tego, czym jest i jak działa wszechświat, a tkacze byli często postrzegani jako "bogowie przeznaczenia, ponieważ ich prace prezentowały otaczający świat i przyszłość".
Wystawa czynna będzie do 28 czerwca. (PAP)
jaw/ pz/