W nowojorskim Centrum Polsko-Słowiańskim (CPS) otwarto w środę wystawę „Konzentrationslager Auschwitz”. Obrazuje ona historię niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
„Chcemy pokazać tę wystawę nowojorczykom, ludziom, którzy nie znają historii, którzy używają błędnych sformułowań dotyczących okresu II wojny światowej i Holokaustu, i uciekają się czasem do takich przeinaczeń jak +polskie obozy koncentracyjne+. Ekspozycja ma pomóc wyedukować tych ludzi, rozproszyć ich wątpliwości, jeśli je mają, i odpowiedzieć na ich pytania” – powiedziała PAP szefowa CPS Bożena Kamińska.
Złożona z ponad 30 plansz ekspozycja jest kopią wystawy Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, zorganizowanej dla upamiętnienia ofiar ludobójstwa, które w latach 1940–1945 miało miejsce w Auschwitz-Birkenau. Została wypożyczona Fundacji Kultury Polskiej w Bostonie, która rozpowszechnia ją w USA.
Autorzy wystawy zwracają uwagę, że Auschwitz jest dzisiaj dla świata symbolem Holokaustu, masowej zagłady Żydów, jednak zanim ich pierwszy transport został wysłany do komór gazowych, w obozie zginęły tysiące Polaków i sowieckich jeńców wojennych.
Zgromadzone plansze ze zdjęciami i opisami ilustrują genezę i cele niemieckiej agresji oraz przypominają nazistowską ideologię i początek II wojny światowej.
Wystawa koncentruje się nie tylko na przedstawieniu m.in. nieludzkich warunków, deportacji, systemu terroru i kar wobec więźniów oraz eksterminacji Żydów, ale też streszcza zasady nazistowskiej polityki wobec Żydów i wyjaśnia, czym był Holokaust. Opowiada ponadto o pierwszych więźniach obozu, którzy byli Polakami. Wskazuje, że Oświęcim stanowił narzędzie terroru wobec polskiej ludności cywilnej, i mówi o poniesionych stratach materialnych.
Jak podkreśliła Kamińska, w Nowym Jorku wystawa z opisami w języku angielskim jest nastawiona przede wszystkim na odbiorcę amerykańskiego, bo Polaków na ogół nie trzeba uczyć o wydarzeniach II wojny światowej. „Mamy obowiązek przekazywać te informacje Amerykanom. Trzeba to wciąż powtarzać ludziom, którzy mieszkają tutaj i są najczęściej w tym zakresie niewyedukowani i niedoinformowani” – dodała.
Na wystawę, która potrwa do 1 września, CPS zaprosiło m.in. współpracujące z nim organizacje żydowskie, w tym Met Council oraz United Jewish Organization. Do zapoznania się z ekspozycją zachęca też instytucje sponsorujące programy skierowane do ludzi starszych oraz rabinów z Rad Dzielnicowych należących do Brooklynu Greenpointu i Williamsburga.
„Początkowo panowało przekonanie, że polski rząd czy też niektórzy ludzie kolaborowali z Niemcami, ale ta wystawa pokazuje, że Polacy są bardzo wrażliwi na losy innych narodów. Generalnie mówiąc, trzeba zrozumieć, że nienawiści należy położyć kres. (Ta wystawa) to bardzo dobry pomysł” – powiedział PAP na otwarciu Abraham Perlstein, wiceszef Rady Dzielnicowej Nr 1 na Brooklynie.
Jeden z pomysłodawców wystawy Szymon Tolak z bostońskiej fundacji wskazał, że ekspozycję „Konzentrationslager Auschwitz” w USA można było dotąd zobaczyć tylko w parlamencie stanowym Massachusetts oraz w bibliotece parlamentu stanowego New Hampshire.
„Są jakieś dziwne opory przed eksponowaniem jej na amerykańskich uczelniach, jak gdybyśmy nie mieli jakiejś +licencji+. Ciągle szukamy tam dla niej czasu i miejsca, ciągle bez powodzenia” - powiedział PAP przedstawiciel fundacji.
W jego opinii potrzebna jest bardziej powszechna edukacja, zwłaszcza w języku angielskim, dlatego niezbędna jest pomoc polskiego rządu, kontakty dyplomatyczne i wsparcie materialne.
Łatwiej natomiast - zaznaczył Tolak - o rozpowszechnianie wystawy w środowisku amerykańskiej Polonii. Zapoznali się z nią Polacy w Massachusetts oraz w Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark w stanie New Jersey.
Aby udostępnić ekspozycję szerszej publiczności, zlokalizowane na Greenpoincie CPS, największa polonijna instytucja społeczno-kulturalna w Nowym Jorku, zamierza umieścić „Konzentrationslager Auschwitz” także na swej stronie internetowej.
Współorganizatorami wystawy na Greenpoincie są Fundacja Kultury Polskiej w Bostonie oraz nowojorski wydział Kongresu Polonii Amerykańskiej.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ akl/ mal/