Wystawa karykatur Władysława Bartoszewskiego

Mariusz Urbanek, kierownik wchodzących w skład Ossolineum Gabinetów Świadków Historii, podczas wernisażu wystawy podkreślił, że ekspozycję przygotowywano z myślą o prezencie urodzinowym dla Bartoszewskiego. „Ten prezent zwraca uwagę na poczucie humoru i dystans jubilata do samego siebie, co jest jedynym z przejawów młodości” - mówił Urbanek.

Na wystawie prezentowane są karykatury wcześniej publikowane w prasie, znajdujące się w archiwum Ossolineum oraz powstałe specjalnie na zamówienie organizatorów. To m.in. prace Jacka Fedorowicza, Witolda Mysyrowicza, Jacka Frankowskiego, Macieja Szprocha, Grzegorza Szumowskiego, Przemysława Truścińskiego oraz Tomasza Brody.

Każda z prezentowanych prac opatrzona jest cytatem z wypowiedzi, wywiadów czy przemówień Bartoszewskiego.

Jubilat obecny na czwartkowym wernisażu opowiadał wiele anegdot związanych z najnowszą historią Polski oraz jego życiem. „Bawimy się karykaturami Bartoszewskiego, bo Bartoszewski żyje z woli Bożej dłużej niż wielu ludzi. Dalej chce mu się mówić, pisać i myśleć, choć coraz smutniej, bo nie jest wesołą rzeczą, gdy starsi żegnają młodszych. Bo przecież jestem starszy od Zbigniewa Romaszewskiego czy Tadeusza Mazowieckiego” - mówił Bartoszewski.

Zofia i Władysław Bartoszewscy od kilku lat przekazują Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich archiwalia, które gromadzili przez całe życie. To m.in. książki, czasopisma konspiracyjne, plakaty, ulotki i zdjęcia z okresu konspiracji. Zbiory Bartoszewskich będą prezentowane w Kamienicy pod Złotym Słońcem na wrocławskim Rynku w Gabinetach Świadków Historii. W ich skład obok Gabinetu Władysława i Zofii Bartoszewskich wchodzi również Gabinet Jana i Jadwigi Nowak-Jeziorańskich.

Wystawę „Władysław Bartoszewski w karykaturach i bon motach” można oglądać do 25 kwietnia.(PAP)

pdo/abe/