Najstarsza placówka opiekuńcza w Warszawie, Dom Dziecka nr 2 im. Janusza Korczaka, obchodzi jubileusz stulecia. Podczas piątkowych obchodów odsłonięto poświęconą Korczakowi tablicę pamiątkową.
7 października 1912 r. Janusz Korczak i Stefania Wilczyńska wprowadzili 85 dzieci do świeżo wybudowanego domu przy ulicy Krochmalnej w Warszawie.
"Korczakowski dom sierot był swoistą republiką dziecięcą, działającą według najlepiej rozumianych zasad samorządności" - napisała w liście do dyrekcji Domu Dziecka marszałek Sejmu Ewa Kopacz.
Podczas piątkowej uroczystości odsłonięto pamiątkową tablicę na Domu Dziecka, poświęconą Korczakowi. Tablicę odsłonił rzecznik praw dziecka Marek Michalak wraz z grupą wychowanków placówki.
List od prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odczytała Joanna Gospodarczyk, dyrektor biura edukacji w warszawskim ratuszu. "Ten dom jest pomnikiem myśli i postawy korczakowskiej, która powinna być kultywowana przez wszystkich zajmujących się dziećmi" - napisała Gronkiewicz-Waltz.
Ewa Kopacz: "Korczakowski dom sierot był swoistą republiką dziecięcą, działającą według najlepiej rozumianych zasad samorządności".
W ramach obchodów 100-lecia placówki Joanna Bojarska, dyrektor Muzeum Historycznego m.st. Warszawy, otworzyła w budynku Domu Sierot wystawę fotografii dokumentującą działalność placówki.
Przed odsłonięciem tablicy odbyło się przedstawienie, w którym udział brały dzieci z Domu Dziecka. "Nie ma lepszego sposobu na uczczenie pamięci Janusza Korczaka i Stefanii Wilczyńskiej jak to, co tutaj robicie" - powiedział zwracając się do dzieci gość uroczystości, ambasador Izraela w Polsce, Zvi Rav-Ner. "Żadna książka czy wystawa nie może się z tym równać" - ocenił.
W listopadzie 1940 r., na mocy zarządzenia niemieckiego okupanta o utworzeniu w Warszawie "dzielnicy zamkniętej", Dom Sierot znalazł się poza tworzonym gettem. Dzieci zostały zmuszone do opuszczenia budynku i przeniesienia się do nowego lokalu w getcie, przy ulicy Chłodnej 33, mniejszego i nieprzystosowanego do potrzeb zakładu opiekuńczego. Następnie przeniesiono go na ulicę Sienną, do gmachu Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Pracowników Handlowych i Przemysłowych. W sierpniu 1942 roku dzieci i wychowawcy, w tym Korczak, zostali wywiezieni do obozu zagłady w Treblince, gdzie zginęli.
Po zakończeniu wojny budynek przy Krochmalnej zajmowały różne instytucje państwowe. W 1957 roku, dzięki staraniom Komitetu Korczakowskiego, rozpoczęto przygotowania do ponownego przyjęcia dzieci. W 1957 roku placówkę ponownie otwarto, nadając jej imię dr. Janusza Korczaka. W 1979 roku, podczas obchodów 100. rocznicy urodzin Korczaka, na podwórzu przed budynkiem odsłonięto rzeźbę autorstwa Xawerego Dunikowskiego. W 1988 r. odsłonięto tablicę upamiętniającą działalność Stefanii Wilczyńskiej. (PAP)
pj/ hes/ gma/