29 września zostanie odsłonięty pomnik w Lesie Szpęgawskim, poświęcony zamordowanym tam przez Niemców ok. 7 tys. mieszkańcom Pomorza. W piątek Fundacja Lotos i Gmina Starogard Gd. podpisały umowę na dofinansowanie budowy – podaje Grupa Lotos.
”W Lesie Szpęgawskim na przełomie 1939 i 1940 roku Niemcy zamordowali ok. 7 tysięcy mieszkańców Pomorza. Na 80. rocznicę zbrodni ma tu powstać symboliczny kamienny las składający się ze 150 słupów, które przedstawiają drzewa przechodzące w ścięte pnie. Na nich wygrawerowane zostaną znane nazwiska zamordowanych osób w kolejności alfabetycznej. Ścięte drzewa symbolizują utracone życie. Monument ma przyczynić się do upowszechnienia wiedzy historycznej na temat +zbrodni szpęgawskiej+ w polskim społeczeństwie” – napisano w komunikacie.
Budowę pomnika wsparła Fundacja Lotos, a umowę w tej sprawie podpisali w Gdańsku wójt Gminy Starogard Gdański, Magdalena Forc-Cherek i prezes fundacji, Adam Kasprzyk. W wydarzeniu wzięli także udział m. in. wiceprezes Zarządu Grupy Lotos Jarosław Wittstock i poseł Kazimierz Smoliński.
”To bardzo ważny projekt, ale też naznaczony ogromnym smutkiem. Cieszę się, że to zadanie spotyka się ze zrozumieniem i pozytywnym odzewem. Po raz pierwszy, po 80 latach, rodziny nie będą musiały szukać nazwisk swoich bliskich w literaturze. Będą mieli je na cmentarzu, będą mogli przynieść tu kwiaty i zapalić znicze. W Lesie Szpęgawskim zamordowano naszych przodków, patriotów. Dzięki nim możemy żyć w wolnym kraju. Dziękuję Fundacji Lotos za tak pozytywną reakcję. Już teraz zapraszam wszystkich 29 września na obchody 80. rocznicy +zbrodni szpęgawskiej+ i odsłonięcie pomnika” – powiedziała cytowana w komunikacie wójt Gminy Starogard Gdański Magdalena Forc-Cherek.
Szacuje się, że w Piaśnicy mogło zginąć 12-14 tysięcy, a w Szpęgawsku - około 7 tysięcy osób. W obu miejscach Niemcy prowadzili masowe egzekucje. Nadal nieznane są nazwiska większości ofiar.
W poniedziałek o przekazaniu 180 tys. zł na budowę pomnika w Lesie Szpęgawskim zdecydowali radni pomorskiego sejmiku samorządowego. Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, dotacja zostanie przekazana gminie Starogard Gdański. To na terenie tej gminy ulokowany jest Las Szpęgawski i to właśnie ten samorząd zainicjował działania, których celem jest postawienie pomnika.
Wybrany przez gminę Starogard Gdański projekt upamiętnienia ofiar, zakłada też ustawienie na terenie Lasu Szpęgawskiego tablic przypominających o przebiegu dokonanego tutaj mordu.
„Łączny koszt pomnika to ponad 1,9 mln zł. Pieniądze pochodzą między innymi z budżetu gminy, od lokalnych samorządów, mieszkańców Kociewia i pomorskich firm. Na ten cel została również uruchomiona zbiórka publiczna, prowadzona przez społeczny komitet budowy pomnika” – poinformowała Patzer.
Dziś miejsce zbrodni w Lesie Szpęgawskim upamiętnia skromny pomnik postawiony tutaj jeszcze w czasach PRL oraz proste kamienne płyty zainstalowane w miejscach, gdzie po II wojnie, odkryto zbiorowe mogiły ofiar.
W chwili wybuchu II wojny światowej na terenie Pomorza rozpoczęły się aresztowania polskich nauczycieli, wojskowych, urzędników, duchownych, działaczy społecznych i politycznych itp. Część zatrzymanych trafiła do obozów koncentracyjnych, większość została rozstrzelana przez Niemców w pomorskich lasach. Największymi z miejsc kaźni stały się Lasy Piaśnickie w pobliżu Wejherowa i Las Szpęgawski koło Starogardu Gdańskiego. Szacuje się, że w Piaśnicy mogło zginąć 12-14 tysięcy, a w Szpęgawsku - około 7 tysięcy osób. W obu miejscach Niemcy prowadzili masowe egzekucje. Nadal nieznane są nazwiska większości ofiar.
W 1944 roku, dla zatarcia śladów obu zbrodni, hitlerowcy sprowadzili więźniów (m.in. z obozu koncentracyjnego Stutthof), którzy musieli wydobywać ze zbiorowych grobów zwłoki ofiar i je palić. Trwało to kilka tygodni.(PAP)
Autor: Marcin Szywała
mss/aszw/