13 grudnia 1954 roku Władysław Gomułka został zwolniony z aresztu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Miedzeszynie. Niecałe dwa lata później stanął na czele PZPR. Władzę sprawował do grudnia 1970 roku.
Władysław Gomułka ps. „Wiesław” był długoletnim działaczem Komunistycznej Partii Polski. W latach 1943-1948 pełnił funkcję I sekretarza PPR. Gomułka próbował forsować własną koncepcję budowy komunizmu, (tzw. polska droga do socjalizmu), co spowodowało konflikt z prezydentem Bolesławem Bierutem, zwolennikiem kopiowania sowieckiego modelu władzy.
Na przełomie sierpnia i września 1948 roku, podczas plenum KC PPR, Bierut oskarżył Gomułkę o „odchylenie prawicowo - nacjonalistyczne” oraz „działalność frakcyjną”. „Wiesław” złożył samokrytykę, lecz pozbawiono go stanowiska I sekretarza.
Antoni Dudek: "Wiesław" okazał się twardszy od wielu innych komunistów, którzy przyznawali się do, tego, czego oczekiwali oficerowie śledczy. Nie wiemy jednak jak zachowałby się po zastosowaniu brutalnych metod.
Proces odsuwania Gomułki od władzy był wielostopniowy. W marcu 1949 roku powierzono mu niską w hierarchii władzy funkcję wiceprezesa NIK. Kilkanaście miesięcy później został przeniesiony na stanowisko kierownika oddziału Ubezpieczalni Społecznej.
2 sierpnia 1950 roku Gomułka wraz z żoną Zofią został aresztowany podczas urlopu w Krynicy przez agentów UB, którymi kierował płk. Józef Światło. Bezpieka aresztowała również grupę zwolenników Gomułki z wiceministrem obrony narodowej, gen. Marianem Spychalskim na czele. „Wiesław” trafił do specjalnego więzienia w willi w Miedzeszynie k/Warszawy zwanej przez ubowców „Spacerem”, która była strzeżona przez kilkudziesięciu uzbrojonych funkcjonariuszy X Departamentu MBP i żołnierzy KBW.
Przetrzymywano go na pierwszym piętrze budynku, w dwudziestometrowym pokoju z pomieszczeniem sanitarnym. W ciągu dnia aresztant podlegał obserwacji przez pięciu strażników. Gomułka otrzymywał dwa posiłki dziennie, miał dostęp do książek, lecz nie dostarczano mu gazet. Do celi w budynku trafiła małżonka, Zofia z d. Szoken. W „Spacerze” uwięziony był także M. Spychalski.
W sumie w Miedzeszynie więziono jednorazowo kilkanaście osób. Kilka z nich zmarło na skutek brutalnych metod śledczych UB.
W latach 1951-54 funkcjonariusze, podlegający płk. Anatolowi Fejginowi z X Departamentu wielokrotnie przesłuchiwali Gomułkę. „Władysław Gomułka nie był torturowany jak większość innych więźniów bezpieki. Próbowano go złamać raczej metodą perswazji. Podczas przesłuchań oskarżano, że jest amerykańskim agentem, że pracował dla Gestapo i zdradził partię. Zarzucano mu odchylenie prawicowo – nacjonalistyczne i wrogą postawę wobec Kremla. +Wiesław+ okazał się twardszy od wielu innych komunistów, którzy przyznawali się do, tego, czego oczekiwali oficerowie śledczy. Nie wiemy jednak jak zachowałby się po zastosowaniu brutalnych metod” - mówi PAP prof. Antoni Dudek.
Podczas śledztwa Gomułka żądał przedstawienia dowodów winy i odpierał zarzuty. Bierut planował pokazowy proces Gomułki i jego popleczników. W latach 1949-52 na podobnych procesach skazano na śmierć komunistycznych przywódców Węgier László Rajka i Czechosłowacji – Rudolfa Slánsky’ego.
Prof. Dudek uważa, że do dziś nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego wówczas nie doszło pokazowego procesu Gomułki. "Wydaje się, że Bierut był zbyt ostrożny, by nakazać śledczym stosowanie tortur, a był to jedyny sposób, by Gomułka +przyznał się+ do zarzutów. Wstępem do procesu Gomułki mogły być procesy jego sprzymierzeńców m.in. Spychalskiego i Korczyńskiego. Funkcjonuje także pogląd, że Bierut nie zdążył zmontować wielkiego, pokazowego procesu, lecz osobiście sądzę, że miał na to dość czasu, gdyż Gomułkę więziono ponad 3 lata”.
Antoni Dudek: Wydaje się, że Bierut był zbyt ostrożny, by nakazać śledczym stosowanie tortur, a był to jedyny sposób, by Gomułka "przyznał się" do zarzutów. Wstępem do procesu Gomułki mogły być procesy jego sprzymierzeńców m.in. Spychalskiego i Korczyńskiego.
Według historyków Bierut obawiał się, że w trakcie przesłuchań „Wiesław” zdemaskuje kompromitujące PPR fakty z lat okupacji, dotyczące m.in. denuncjacji w Gestapo działaczy podziemia niepodległościowego przez partyjną komórkę „dezinformacji”, czy okoliczności likwidacji I sekretarza KC PPR Marcelego Nowotki, braci Mołojców i walk frakcyjnych w PPR.
Ku tej tezie skłania się płk. Światło, który po ucieczce na Zachód tłumaczył: „być może był jeszcze popularny w partii, gdzie miał ukrytych zwolenników, a publicznego procesu Bierut bał się w związku z kompromitującymi go informacjami”.
Jesienią 1954 roku stan zdrowia Gomułki pogorszył się. Przewożono go na badania do szpitala resortu bezpieczeństwa przy ul. Wołoskiej. 13 grudnia 1954 roku Władysław Gomułka został zwolniony z więzienia w Miedzeszynie. Niecałe dwa lata później stanął na czele PZPR.
Władzę sprawował do grudnia 1970 roku.
Maciej Replewicz