Izba Poselska czeskiego parlamentu zatwierdziła w środę propozycję rządu, aby 16 stycznia stał się symbolicznym Dniem Pamięci Jana Palacha - studenta, który w 1969 roku podpalił się w Pradze w proteście przeciw inwazji Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
Za wnioskiem rządu głosowało 149 ze 176 deputowanych obecnych na sali obrad. Przeciw byli deputowani Komunistycznej Partii Czech i Moraw (KSCzM).
Jan Palach (ur. w 1948 roku) oblał się benzyną i podpalił na placu Wacława w centrum Pragi 16 stycznia 1969 roku, kilka miesięcy po wejściu do Czechosłowacji sił Układu Warszawskiego. Zmarł trzy dni po swym dramatycznym proteście w następstwie dotkliwych poparzeń
Jan Palach (ur. w 1948 roku) oblał się benzyną i podpalił na placu Wacława w centrum Pragi 16 stycznia 1969 roku, kilka miesięcy po wejściu do Czechosłowacji sił Układu Warszawskiego. Zmarł trzy dni po swym dramatycznym proteście w następstwie dotkliwych poparzeń, które obejmowały ponad 80 proc. powierzchni ciała. Czyn Palacha stał się na całym świecie symbolem walki z biernością.
Deputowana współrządzącej Czeskiej Partii Obywatelskiej (OSD) Jana Czernochova, która przedłożyła i uzasadniła wniosek rządu, argumentowała że ustanowienie Dnia Pamięci Jana Palacha „będzie wyrazem szacunku dla heroicznego czynu młodego studenta, który zaprotestował przeciw reżimowi totalitarnemu i pogwałceniu suwerenności narodowej”. Przypomniała, że pogrzeb Palacha przełamał powszechną wtedy apatię czeskiego społeczeństwa, stając się jednym z największych protestów społecznych po zdławieniu praskiej wiosny.
Decyzję Izby Poselskiej musi jeszcze zatwierdzić Senat i podpisać prezydent Milosz Zeman. Jeśli tak się stanie, Czesi będą po raz pierwszy obchodzić Dzień Pamięci Jana Palacha w 2014 roku. Będzie to zarazem dziesiąty symboliczny dzień w kalendarzu Republiki Czeskiej (takie dni nie są wolne od pracy).
Z Pragi Andrzej Niewiadowski (PAP)
adn/ az/ mc/