W latach 1919-1921 sytuację polityczno-militarną byłych zachodnich ziem Cesarstwa Rosyjskiego, zamieszkanych przez Polaków, Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Białorusinów i Ukraińców, w dużej mierze ukształtowały wydarzenia z końca I wojny światowej. Bolszewicka Rosja Pod koniec 1917 roku rządzona przez bolszewików Rosja wycofała się z wojny.
3 marca 1918 roku jej przedstawiciele podpisali w Brześciu Litewskim traktat pokojowy z Niemcami, którym oddawali ogromne obszary zachodniej części Imperium Rosyjskiego. Bolszewikom pokój potrzebny był po to, aby dokończyć rewolucję wewnątrz kraju i umocnić swoją władzę.
Drugim wydarzeniem kształtującym sytuację na wspomnianych terenach, była klęska Niemiec w I wojnie światowej. 11 listopada 1918 roku poprosiły one państwa Ententy: Francję, Wielką Brytanię i USA o zaprzestanie działań wojennych.
Lenin potrzebował czasu, żeby pokonać swoich przeciwników wewnętrznych, ale gdy tylko nadarzyła się okazja, podjął próbę odzyskania wpływów we wszystkich częściach byłego imperium oraz rozprzestrzenienia rewolucji na kraje zachodnie.
W nowej sytuacji na Wschodzie powstała polityczna próżnia. Zapełniać ją zaczęły ośrodki polityczne narodów, które w XIX wieku nie miały niepodległości, a teraz aspirowały do stworzenia własnych państw.
Bolszewicka Rosja, nie uznawana przez Zachód i nie uczestnicząca w konferencji paryskiej, zajęta była, przynajmniej na razie, wojną domową.
Z kolei niemieccy żołnierze stacjonujący na wschodzie, prędzej niż później, musieli zacząć wracać do swoich domów.
W traktacie brzeskim przywódca bolszewików Lenin oddał dużą cześć Cesarstwa Rosyjskiego Niemcom i uznał prawo narodów zamieszkujących Rosję do samostanowienia, w obu przypadkach były to jednak wyłącznie wybiegi taktyczne. Lenin potrzebował czasu, żeby pokonać swoich przeciwników wewnętrznych, ale gdy tylko nadarzyła się okazja, podjął próbę odzyskania wpływów we wszystkich częściach byłego imperium oraz rozprzestrzenienia rewolucji na kraje zachodnie.
W listopadzie 1918 roku zawarł Lenin z dowództwem niemieckim tajne porozumienie o przejmowaniu przez bolszewików terenów okupowanych przez armię Ober-Ostu. Jak tylko wojska niemieckie zaczęły opuszczać tę część Europy, tuż za nimi, na zachód zaczęła posuwać się Armia Czerwona.
Na przełomie 1918 i 1919 roku utworzona w tym celu przez bolszewików Armia Zachodnia zajęła Mińsk i Wilno, wchodząc w styczność z oddziałami polskimi.
Lenin jednocześnie rozpoczął tzw. „zbieranie ziem byłego imperium”, na których zamierzał wprowadzić nowy ustrój i podjął próbę eksportu rewolucji na zachód. Pragnął uzyskać styczność z Prusami Wschodnimi, żeby mieć wpływ na trwającą w Niemczech rewolucję. Następnym etapem ofensywy Armii Czerwonej miało być uderzenie w kierunku Niemna i Bugu w styczniu i lutym 1919 roku. Operacja ta nosiła nazwę: „Cel Wisła”.
Niepodległa Polska - dwie koncepcje polityki wschodniej
W odradzającej się państwie polskim pojawiły się dwie koncepcje budowy jego granicy wschodniej.
Twórcą pierwszej, zwanej inkorporacyjną był Roman Dmowski. Zakładała ona włączenie tylko tych ziem tzw. Kresów Wschodnich, na których ludność polska stanowiła większość lub na tyle silną i dominującą mniejszość, że Polacy przy pomocy administracji państwowej zdołają zasymilować przedstawicieli innych narodowości.
Autorem drugiej, zwanej federacyjną był ówczesny Naczelnik Państwa Polskiego Józef Piłsudski. Dążył on do utworzenia skonfederowanych z Polską państw narodowych na wschodzie: Litwy, Białorusi i Ukrainy, które miały być państwami buforowymi, oddzielającymi Polskę od Rosji.
Ponieważ Józef Piłsudski był Naczelnikiem Państwa i wodzem budowanej polskiej armii przystąpił do realizacji swojej koncepcji. Armia polska miała wesprzeć wojska tych narodowości w walce z bolszewikami.
Realizacja koncepcji federacyjnej napotykała wiele przeszkód. Odradzające się państwo polskie było bowiem w konflikcie zarówno z Litwinami, którego istotą był spór o Wilno, jak i z Ukraińcami, z którymi walczyło o Podole, Wołyń i Lwów.
Realizacja koncepcji federacyjnej napotykała jednak wiele przeszkód. Odradzające się państwo polskie było bowiem w konflikcie zarówno z Litwinami, którego istotą był spór o Wilno, jak i z Ukraińcami, z którymi walczyło o Podole, Wołyń i Lwów. Sytuację na Ukrainie dodatkowo komplikował fakt, że Ukraińcy budując swoją państwowość utworzyli dwie republiki: Zachodnioukraińską Republikę Ludową, która była w konflikcie z Polską oraz Ukraińską Republikę Ludową toczącą walki z bolszewicką Rosją.
Tak więc w marcu 1919 roku, kiedy ruszyła polska ofensywa, Piłsudski nie miał sojuszników wśród polityków litewskich, ukraińskich i białoruskich.
Dopiero dwa miesiące później, w maju rozpoczęły się rozmowy z dowódcą wojsk Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Ludowej atamanem Semenem Petlurą, zwieńczone podpisaniem 1 września rozejmu i ustaleniem linii demarkacyjnej między siłami polskimi i oddziałami ukraińskimi.
Początki wojny polsko-bolszewickiej
Działania wojenne na froncie polsko-bolszewickim toczyły się na dwóch frontach: północno-wschodnim i południowo-wschodnim, które rozdzielały błota poleskie.
Słaba liczebność armii po obu stronach, nadały wojnie charakter manewrowy.
Za początek wojny uznać możemy starcie koło białoruskiego miasteczka Mosty, gdzie wojska polskie 14 lutego 1919 roku powstrzymały marsz oddziałów bolszewickiego Frontu Zachodniego, które posuwały się za wycofującymi się Niemcami.
Za początek wojny uznać możemy starcie koło białoruskiego miasteczka Mosty, gdzie wojska polskie 14 lutego 1919 roku powstrzymały marsz oddziałów bolszewickiego Frontu Zachodniego, które posuwały się za wycofującymi się Niemcami.
Jak napisał historyk A. Leinwand: „Tak więc obok istniejącego już poprzednio konfliktu politycznego powstał konflikt zbrojny. Rozpoczęła się nie wypowiedziana wojna między Polską a Rosją Radziecką.”
Na początku marca ruszyła polska ofensywa. Wojska polskie zajęły Słonim i Pińsk, docierając w okolice Lidy.
Kolejna ofensywa ruszyła na początku kwietnia. Do 19 kwietnia oddziały polskie dowodzone przez gen. Stanisława Szeptyckiego zajęły Lidę, Baranowicze, Nowogródek i Wilno, które było najważniejszym celem ofensywy.
22 kwietnia 1919 r. Piłsudski wydał odezwę „Do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego”, w której uznał prawo do samostanowienia wszystkich narodów zamieszkujących ziemie byłego Księstwa: „Wojsko polskie, które ze sobą przyprowadziłem dla wyrzucenia panowania gwałtu i przemocy, dla zniesienia rządów krajem wbrew ludności (...). Chcę dać wam możność rozwiązania spraw wewnętrznych, narodowościowych i wyznaniowych tak, jak sami sobie tego życzyć będziecie, bez jakiegokolwiek gwałtu lub nacisku ze strony Polski.”
Dalsze działania doprowadziły do zajęcia przez wojska polskie Mińska, Bobrujska i Borysowa.
Ostatecznie w styczniu 1920 roku oddziały gen. Szeptyckiego zajęły Dyneburg, który przekazano Łotwie.
Ogromne znaczenie dla dalszych walk polsko-bolszewickich miało złamanie sowieckich szyfrów przez polski wywiad pod kierownictwem por. Jana Kowalewskiego.
Odtąd Józef Piłsudski i inni polscy dowódcy posiadali rozległą wiedzę na temat planów i działań wojsk bolszewickich.
Na przełomie 1919/1920 roku front wschodni ukształtował się w następujący sposób: rzeka Uszyca – rzeka Płoskirów – rzeka Słucz – rzeka Ubroć – Bobrujsk – rzeka Berezyna – Lepel – Połock – Dyneburg.
Na początku 1920 roku Piłsudski nie kontynuował ofensywy, ponieważ do decydującego starcia dochodziło w wojnie domowej w Rosji.
Wojska „białych”, zwolenników powrotu caratu, dowodzone przez generała Antona Denikina znalazły się w odległości kilkudziesięciu kilometrów od Moskwy. Denikin zaproponował współpracę Piłsudskiemu w ostatecznym rozgromieniu bolszewików. Ten jednak propozycję odrzucił, ponieważ „biali” nie uznawali niepodległej Polski.
Do końca lutego bolszewicy pokonali armię Denikina i rozpoczęli przygotowania do ofensywy na zachód.
W tym czasie Piłsudski szukał sojuszników wśród Litwinów, Białorusinów i Ukraińców, którzy skłonni byliby realizować jego koncepcję. Jednak Litwini nie chcieli rozmawiać obawiając się dominacji Polski i utraty Wilna, a wśród Białorusinów nie było wiarygodnej reprezentacji politycznej, która byłaby wstanie realizować koncepcję niepodległego państwa.
Udało się natomiast znaleźć sojusznika wśród polityków ukraińskich. Był nim ataman Semen Petlura – dowódca wojsk Ukraińskiej Republiki Ludowej. (PAP)