Aleksander Hall i Henryk Samsonowicz zrezygnowali z zasiadania w Kapitule Orderu Orła Białego. Swą decyzję uzasadniają "podważeniem przez prezydenta niezależności władzy sądowniczej" w związku z z ułaskawianiem Mariusza Kamińskiego oraz podpisaniem nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS.
Katarzyna Adamiak-Sroczyńska kierująca biurem prasowym prezydenckiej Kancelarii Prezydenta powiedziała PAP, że Kancelaria nie będzie komentować rezygnacji Halla i Samsonowicza. "To ich osobista decyzja, którą szanujemy" - oceniła. "Kapituła Orderu Orła Białego nie powinna ulegać politycznym zawirowaniom. Mamy nadzieję na współpracę w przyszłości" - powiedziała Adamiak-Sroczyńska.
Hall powiedział we wtorek PAP, że dzień wcześniej złożył wraz z Samsonowiczem w Kancelarii Prezydenta rezygnację z zasiadania w Kapitule Orderu Orła Białego. "Uzasadniamy to podważeniem przez pana prezydenta niezależności władzy sądowniczej" - dodał.
"Decyzję tę podjąłem zanim jeszcze prezydent Andrzej Duda pospiesznie podpisał nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Natomiast postanowiłem to uczynić natychmiast po tym, jak dowiedziałem się, że został ułaskawiony pan Mariusz Kamiński" - dodał Hall.
Jego zdaniem ułaskawienie Kamińskiego było niezgodne z prawem. "Prawo ułaskawienia oczywiście prezydentowi przysługuje, ale wtedy, kiedy procedura jest zakończona i to jest dla mnie - a ja nie jestem prawnikiem - sprawa oczywista. I jest to też oczywiste dla wielu autorytetów prawniczych, którzy wypowiadali się w tej sprawie" - zaznaczył.
"Drugi problem z tym ułaskawieniem jest taki, że trzeba pamiętać, iż Mariusz Kamiński był wysokim działaczem Prawa i Sprawiedliwości, a później funkcjonariuszem państwowym. Został skazany, wprawdzie nieprawomocnie, wraz ze swymi współpracownikami za poważne przestępstwo, o czym świadczy wyrok sądu pierwszej instancji. Takie ułaskawienie to jest więcej niż gest w stosunku do Prawa i Sprawiedliwości - to jest zachowanie całkowicie stronnicze" - ocenił Hall.
W opinii Halla, Kamiński jako szef CBA "przekraczał prawo, stosując jako pewną metodę prowokację w stosunku do przeciwników politycznych".
"Mówię to także jako mieszkaniec Sopotu, bo przecież przyglądałem się bardzo uważnie przebiegowi tzw. afery sopockiej (głównym oskarżonym w niej był prezydent Sopotu Jacek Karnowski - PAP), która została rozpętana przez CBA w okresie, kiedy tą instytucją kierował Mariusz Kamiński. O tych metodach miałem już wyrobione zdanie z tej bliskiej, sopockiej perspektywy" - dodał.
Henryk Samsonowicz powiedział PAP, że głównym powodem jego wycofania się z zasiadania w kapitule Orderu Orła Białego jest sprawa nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjny. Jak zaznaczył, w kwestię ułaskawienia Kamińskiego nie chce już wchodzić, "niech martwią się tym prawnicy".
Jak mówił, swą decyzję uzasadnił "naruszeniami założeń praworządności", do których doszło wraz z uchwaleniem zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Według niego podpisana przez prezydenta nowelizacja narusza "samorządność działu prawnego niezależnego sądownictwa".
"To jest dla mnie rzecz bardzo przykra. Jestem zdania, że trzy dziedziny życia - to znaczy władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza - powinny istnieć niezależnie od siebie. To, co w tej chwili się dzieje, trochę mnie degustuje" - powiedział prof. Samsonowicz.
Kapitułę Orderu Orła Białego tworzą Wielki Mistrz Orderu i pięciu członków Kapituły. Hall został powołany do Kapituły 25 lutego 2011 r.; był jej sekretarzem. Samsonowicz zasiadał w Kapitule od 25 lutego 2011 r.
Prezydent z tytułu swego wyboru na ten urząd staje się Kawalerem Orderu Orła Białego, Wielkim Mistrzem Orderu i przewodniczy jego Kapitule. Członków Kapituły powołuje Wielki Mistrz spośród Kawalerów Orderu Orła Białego na pięć lat. Kapituła wybiera ze swego grona Kanclerza Orderu i Sekretarza Kapituły. Kanclerz Orderu zastępuje Wielkiego Mistrza jako przewodniczącego Kapitule.
W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego i b. funkcjonariuszy CBA skazanych za działania w "aferze gruntowej". Kamiński w rządzie Beaty Szydło jest ministrem, koordynatorem służb specjalnych. Został nieprawomocnie skazany na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA przy "aferze gruntowej"; złożył apelację od tego wyroku.
Prezydent, uzasadniając swoją decyzję o ułaskawieniu byłego szefa CBA, powiedział, że postanowił "uwolnić wymiar sprawiedliwości" od sprawy Mariusza Kamińskiego, która - zaznaczył - zawsze byłaby postrzegana jako polityczna. Prezydencki minister Andrzej Dera przekonywał, że prezydent miał prawo do zastosowania prawa łaski na każdym etapie postępowania, także przed uprawomocnieniem się wyroku.
Parlament - głosami PiS i Kukiz'15 - uchwalił w ubiegłym tygodniu uchwalił nowelizację, która przewiduje ponowny wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego i wprowadza zasadę, że kadencja sędziego TK rozpoczyna się w dniu złożenia ślubowania wobec prezydenta RP - co następuje w 30 dni od dnia wyboru.
Przyjęto także, że w 3 miesiące od wejścia zmian w życie, wygaszone będą kadencje Andrzeja Rzeplińskiego i Stanisława Biernata - nie jako sędziów, ale jako prezesa i wiceprezesa TK. Prezesa TK prezydent będzie powoływać na trzy lata, spośród co najmniej trzech kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne TK. Kadencja prezesa trwa 3 lata z możliwością ponownego powołania. Ta zmiana wejdzie w życie 5 grudnia. Prezydent Duda podpisał nowelizację w ubiegły piątek.
W poniedziałek PO złożyła w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie konstytucyjności nowych przepisów o TK autorstwa PiS; ustawę zaskarżył też rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. PiS odpowiada, że to PO i PSL dokonały zamachu na Trybunał poprzez nowelizację ustawy o TK, na mocy której wybrani zostali następcy dwóch sędziów Trybunału, którym kadencja kończy się w grudniu.
We wtorek o rezygnacji Halla i Samsonowicza z zasiadania w Kapitule Orderu Orła Białego napisał portal gazeta.pl . (PAP)
mzk/ rop/ mok/ abr/