17.05.2010. Warszawa (PAP) - Instytut Pamięci Narodowej czeka na odpowiedź z Kancelarii Prezydenta RP, kiedy dokumenty archiwalne przekazane przez Władimira Miedwiediewa Bronisławowi Komorowskiemu trafią do ich zbiorów. "Teczki na razie są na Wiejskiej" - powiedział w poniedziałek PAP Andrzej Arseniuk.
IPN skierował oficjalne pismo do Kancelarii Prezydenta dotyczące przekazania 67 tomów akt rosyjskiego śledztwa. Akta rosyjskiego dochodzenia zostaną włączone do polskiego śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Prowadzi je od 30 listopada 2004 r. działająca w ramach IPN Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie. W śledztwie tym prokuratorzy IPN mają za zadanie ustalić wszystkie okoliczności zbrodni katyńskiej w tym m.in. nazwiska wszystkich ofiar mordu i nieznanych dotąd miejsc kaźni i pochówku, a także ustalić sprawców, określić zakres ich odpowiedzialności, a także - o ile to możliwe - postawić ich przed sądem.
Wstępna analiza 67 tomów akt, przeprowadzona przez ekspertów IPN, wskazuje, że są to te same dokumenty, które prokuratorzy IPN badali na zaproszenie rosyjskich władz w Moskwie w październiku 2005 r. Według IPN, 67 tomów akt śledztwa rosyjskiej Głównej Prokuratury Wojskowej, które w 2005 r. na zaproszenie strony rosyjskiej zbadali prokuratorzy IPN, nie doprowadziło do uzyskania istotnych informacji na temat mordu Polaków z 1940 r.
Z materiałów i opracowań prokuratorów IPN, do których dotarła PAP, wynika, że okazana polskim śledczym dokumentacja została zgromadzona głównie w początkowym etapie rosyjskiego śledztwa (lata 1990-1992). Natomiast dokumenty pochodzące z późniejszych lat (1995-1997) pochodziły z pomocy prawnej udzielonej przez prokuraturę ukraińską. Strona rosyjska nie wyraziła wówczas zgody na wykonanie kserokopii żadnych dokumentów pochodzących z tych 67 tomów akt.
IPN od kilku lat stara się dotrzeć do dokumentacji rosyjskiego dochodzenia prowadzonego przez Główną Prokuraturę Wojskową, które mogłoby pomóc w zamknięciu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, prowadzonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie. W rosyjskim śledztwie w sprawie zbrodni katyńskiej rosyjska Główna Prokuratura Wojskowa zebrała 183 tomy akt. Poza przebadanymi przez IPN 67 tomami akt, reszta wraz z postanowieniem o jego umorzeniu została objęta klauzulą tajności. O ich odtajnienie starają się rosyjskie stowarzyszenie Memoriał i rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, którzy w tej sprawie wystąpili do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.(PAP)
nno/ aszw/ ls/ jbr/