Zakończyła się przebudowa i rozbudowa budynków byłego aresztu śledczego na potrzeby powstającego w Ostrołęce Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Kolejnym etapem prac będzie przygotowanie ekspozycji stałej.
"Po przekazaniu kluczy przystąpimy do realizacji serca całej inwestycji – czyli wystawy stałej. Mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy mogli zaprosić oczekujących na jej otwarcie" – powiedział PAP dyrektor Muzeum Jacek Karczewski.
Zdaniem Karczewskiego Muzeum Żołnierzy Wyklętych będzie odgrywać ważną rolę w budowaniu świadomości społeczeństwa obywatelskiego. Tłumaczył, że coraz częściej w odkrywanie historii angażują się młodzi ludzie, którzy chcą poznać historię swoich przodków. "Odkrywają wtedy nie tylko własną tożsamość, ale też dumę z historii swoich bliskich i co ważne – także z historii Polski. Przez naszą działalność możemy wpływać na postawę obywatelską młodzieży" – powiedział Karczewski.
Karczewski podkreślił, że jego zdaniem powstające w Ostrołęce Muzeum jest "hołdem oddanym prowincji". "Podziemie antykomunistyczne działało głównie na prowincji: Ostrołęka, Kolno, Pułtusk, Lubelszczyzna czy Białostocczyzna" – wymienił Karczewski. Dodał też, że z regionu ostrołęckiego poległo lub zamordowanych zostało ok. pół tysiąca żołnierzy. "10 proc. z osób, które do tej pory zostały zidentyfikowane w Kwaterze na Łączce pochodziło z regionu ostrołęckiego" – przypomniał Karczewski.
Ekspozycja, która powstanie w Muzeum Żołnierzy Wyklętych będzie przedstawiać genezę podziemia antykomunistycznego. Za pomocą nowoczesnych technologii i multimediów ma zachęcić przede wszystkim młodzież do odkrywania historii.
Kierownik działu edukacji i promocji Jolanta Żubrowska w rozmowie z PAP dodała, że wystawa nie będzie prezentować "zamkniętego stanu badań". Zaznaczyła, że "badania dotyczące podziemia antykomunistycznego są ciągle otwarte, a nowe informacje pojawiają się bardzo dynamicznie". Zdaniem Żubrowskiej w momencie otwarcia wystawy "powinna pojawić się kolejna fala chętnych, którzy będą dzielić się pamiątkami czy historiami swoich przodków”.
Wystawa ma posiadać moduły, które będzie można modyfikować i uzupełniać o zebrane informacje. Jednym z takich elementów będzie internetowa aplikacja, której użytkownicy sami będą uzupełniać treści i przekazywać do muzeum informacje. "To jest także jedna z metod, przez którą będzie można zgłaszać nam kolejne wątki i historie do sprawdzenia" – zaznaczyła Żubrowska.
Większość zebranych już przez muzeum eksponatów pochodzi od rodzin i bliskich żołnierzy wyklętych. Jak przyznał Karczewski do placówki wciąż zgłaszają się osoby, które chcą dowiedzieć uzyskać lub przekazać informacje o swoich przodkach. Jako przykład podał kobietę, która zadzwoniła do Muzeum po tym, jak znalazła na strychu swojego szkatułkę zawierającą zdjęcia i dokumenty. "Wspomniała o pojawiającym się tam nazwisku Bęklewski. Nam było wiadomo, że Stanisław Bęklewski był dowódcą obwodu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość na terenie Ostrowi Mazowieckiej, został później zamęczony i zamordowany przez UB. Okazało się, że szkatułkę zostawiła w gospodarstwie pod Goworowem żona Stanisława Bęklewskiego. Tam znajdowała się kryjówka dowódcy. Dzięki temu telefonowi otrzymaliśmy jedyne dokumenty i zdjęcia pokazujące, jak wyglądał i w pełni nazywał się Bęklewski" – wyjaśnił Karczewski.
Muzeum Żołnierzy Wyklętych od ponad roku prowadzi działalność edukacyjną na terenie regionu. Są to m.in. działania wokół wystawy "Powiat ostrołęcki w walce z dwoma okupantami". Organizuje również cykl otwartych spotkań "Muzealna Środa".
Jak przyznała Żubrowska, jest to jedna z metod przyciągnięcia publiczności. "To okazją do zapoznania z aktualnie prowadzonymi przez nas pracami badawczymi, zachęcamy też lokalną społeczność do dzielenia się z nami własnymi refleksjami, wspomnieniami, rodzinnymi zbiorami. Dotychczas poruszono m.in. temat mody w dwudziestoleciu międzywojennym, kolekcjonowania broni, historii lokalnych rodzin czy kreskówek i ich funkcji propagandowej podczas II wojny światowej. Żubrowska dodała, że "spotkania mają przybliżyć słuchaczom historię II wojny światowej i lat powojennych w kontekście szerszym niż tylko militarny – z perspektywy kultury i życia codziennego".
Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zostało powołane do życia na mocy uchwały Rada Miasta Ostrołęki w 2013 r. W 2016 r. w siedzibie placówki wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński oraz ówczesny prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski podpisali umowę w sprawie prowadzenia Muzeum jako wspólnej instytucji kultury. W sierpniu 2016 r. został rozstrzygnięty konkurs na opracowanie scenariusza i koncepcji plastyczno-przestrzennej wystawy stałej. 14 lipca 2017 Muzeum podpisało umowę z generalnym wykonawcą robót budowlanych w ramach zadania pn.: „Przebudowa i rozbudowa budynków na cele Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce przy ul. Traugutta 19 wraz z wykonaniem kładki dla pieszych”.
Zgodnie z umową resort kultury zobowiązał się przekazać w latach 2016-2018 środki w wysokości 35 mln zł w formie dotacji celowej - na wykonanie prac inwestycyjnych, budowlanych i adaptacyjnych oraz wyposażenia Muzeum, organizację i wyposażenie wystawy stałej.
Z końcem 2018 r. MKIDN podpisało aneks w którym zobowiązało się do przekazania w 2019 r. dotacji na wydatki inwestycyjne w wysokości ponad 3,5 mln zł. Aneks zakładał również możliwość przyznania kolejnych dotacji na realizację wystawy stałej w wysokości ponad 6,3 mln zł. (PAP)
Monika Zdziera
mzd/ agz/