Ks. prof. Tomas Halik, zaangażowany w działalność opozycyjną w komunistycznej Czechosłowacji oraz psycholog i socjolog prof. Barbara Engelking, zajmująca się m.in. historią ocalałych z Holokaustu odebrali w sobotę w Krakowie Medale św. Jerzego.
„Tygodnik Powszechny” od 1993 r. przyznaje Medale św. Jerzego za „zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym”.
Jury pod przewodnictwem ks. Adama Bonieckiego wyłoniło laureatów na podstawie propozycji przesłanych „Tygodnikowi Powszechnemu” przez czytelników. Ks. Tomasa Halika kapituła Medalu św. Jerzego doceniła za „walkę ze smokiem bałwochwalstwa”, a prof. Barbarę Engelking „za walkę ze smokiem nieczułości i ignorancji”.
Zdaniem ks. prof. Halika historia zła nie zakończyła się 30 lat temu upadkiem komunizmu, a zło nie wychodzi tylko z zewnątrz, ale i z wewnątrz, i – jak ocenił – „to zło, które jest w nas samych trudno jest przezwyciężyć”.
„To taki czeski Tischner. Chodzi o miarę człowieka” – powiedział w laudacji na cześć Halika ks. Adam Boniecki, red. Senior „Tygodnika Powszechnego” podczas sobotniej gali tego pisma. Porównując duchownego z Czech z ks. Józefem Tischnerem zwrócił uwagę na zwalczenia klerykalizmu. „Kościół jeśli chodzi o mentalność jego członków może nie być klerykalny, a może być normalny, braterski” – podkreślił.
„Usłyszeliśmy, że w miejsce terroru komunistycznego przychodzi dyktatura homoseksualizmu, który jest zarazą naszych czasów. Obawiam się, że takie twierdzenie porównuje nieporównywalne” – powiedział ks. prof. Halik podczas gali w Akademii Sztuk Teatralnych im. S. Wyspiańskiego w Krakowie.
Przestrzegł też: „Niebezpieczne zło, które wstępuje do uwolnione przestrzeni ideologii komunistycznej to raczej populizm, nacjonalizm i ksenofobia. To jest prawdziwa zabójcza zaraza nie tylko postkomunistycznego świata. To jest prawdziwe zagrożenie dla wolności demokracji. To jest poważne zagrożenie dla wielkiego projektu zjednoczonej Europy – od Atlantyku po Ural” .
Obecną sytuację Kościoła katolickiego porównał do tej, która poprzedzała wielką schizmę zachodnią. Przestrzegł też przed katolicyzmem bez chrześcijaństwa, przed autorytarnym myśleniem. Zaznaczył, że w chrześcijańskim Kościele chodzi o wspaniałomyślną otwartość i życzliwość. Populizm i nacjonalizm duchowny z Czech określił „chorobami naszych czasów”. Dodał, że dziś nawet pasterze Kościoła ryzykują utratę autorytetu i odpychają młodą generację. W takich czasach – mówił – Kościół ma być „szpitalem polowym”, który służy m.in. diagnostyką i terapią. Ks. prof. Halik wyraził przekonanie, że „burza” jednak przeminie.
„To taki czeski Tischner. Chodzi o miarę człowieka” – powiedział w laudacji na cześć Halika ks. Adam Boniecki, red. Senior „Tygodnika Powszechnego” podczas sobotniej gali tego pisma. Porównując duchownego z Czech z ks. Józefem Tischnerem zwrócił uwagę na zwalczenia klerykalizmu. „Kościół jeśli chodzi o mentalność jego członków może nie być klerykalny, a może być normalny, braterski” – podkreślił.
Engelking, mówiąc o tematyce Zagłady, którą się zajmuje, przyznała, że żałuje wielu niezadanych pytań. „Moje zajęcie tematem wiązało się z rozmowami z ludźmi, z Ocalałymi (…). Zadawałam naiwne pytania (…). Tyle pytań, które pojawiły się w ciągu 30 lat, ale nie ma już ich komu zadać” – powiedziała.
Red. Michał Okoński w laudacji na cześć Engelking zwracał uwagę na ciężar tematyki, jaką się zajmuje, o tym, że dostarcza wiedzy, która należy do „niechcianej”: potrafi mówić o Żydach ginących z rąk Polaków. Jak podkreślił, w publikacjach laureatki nie ma pedagogiki, oburzenia i oskarżeń. „Najważniejsze wydaje się przywracanie pamięci o mieszkańcach tej ziemi” - zaznaczył. „Potrzebujemy troski o Żydów, a to coś więcej niż pamięć. Dziękujemy za te lekcje troski” – powiedział.
W jej ocenie Polacy okazali Żydom „więcej cierpienia niż braterstwa w duchu”. „Przysporzyliśmy Żydom w czasie Zagłady cierpienia” – zaznaczyła Engelking. Jak dodała, nie chodzi tylko o donosy, ale i o codzienne gesty, upokorzenia, obojętność wobec Żydów i ich losu. Według laureatki dziś pozostaje nam troska, która – jak mówiła – bliska jest braterstwu.
Red. Michał Okoński w laudacji na cześć Engelking zwracał uwagę na ciężar tematyki, jaką się zajmuje, o tym, że dostarcza wiedzy, która należy do „niechcianej”: potrafi mówić o Żydach ginących z rąk Polaków. Jak podkreślił, w publikacjach laureatki nie ma pedagogiki, oburzenia i oskarżeń. „Najważniejsze wydaje się przywracanie pamięci o mieszkańcach tej ziemi” - zaznaczył. „Potrzebujemy troski o Żydów, a to coś więcej niż pamięć. Dziękujemy za te lekcje troski” – powiedział Okoński.
Tomas Halik jest filozofem, teologiem i socjologiem. Po ukończeniu studiów w komunistycznej Czechosłowacji odmówiono mu prawa do pracy naukowej – został terapeutą środowiskowym osób uzależnionych. W 1978 r. tajnie wyświęcony na księdza, do 1989 r. jedna z najważniejszych postaci podziemnego Kościoła w Czechosłowacji, później m.in. doradca prezydenta Vaclava Havla, wykładowca Oksfordu, Cambridge i Uniwersytetu Karola, duszpasterz akademicki. Halik napisał kilkadziesiąt książek, tłumaczonych także na język polski, m.in. „Co nie jest chwiejne, jest nietrwałe”, „Przemówić do Zacheusza” i „Noc spowiednika”. Laureat Nagrody Templetona.
Barbara Engelking, psycholog i socjolog, współzałożyła i kieruje Centrum Badań nad Zagładą Żydów przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Po śmierci Władysława Bartoszewskiego była też szefową Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. Jest autorką licznych książek, m.in. „Getta warszawskiego. Przewodnika po nieistniejącym mieście”, „Szanowny panie gestapo. Donosy do władz niemieckich w Warszawie i okolicach w latach 1940-1941”, „Jest taki piękny słoneczny dzień... Losy Żydów szukających ratunku na wsi polskiej 1942-1945”. Edytorka wielu świadectw ofiar i ocalałych z Holokaustu. Wraz m.in. z prof. Janem Grabowskim jest też współautorem dwutomowej publikacji "Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski".
W skład tegorocznej kapituły Medalu weszli, oprócz ks. Adama Bonieckiego, Piotr Mucharski (red. nacz. „Tygodnika Powszechnego”), prof. Władysław Stróżewski, prof. Andrzej Zoll.
Wśród dotychczasowych laureatów Medalu św. Jerzego są m.in. bp. Tadeusz Pieronek, Marek Edelman, Tadeusz Mazowiecki, Vaclav Havel, Norman Davies, Leszek Balcerowicz, Anna Dymna, prymas Wojciech Polak.
W latach poprzednich w skład jury wchodzili: ks. Józef Tischner, Jerzy Turowicz, Jan Józef Szczepański, Tadeusz Żychiewicz, Józefa Hennelowa, Tomasz Fiałkowski, Krzysztof Kozłowski, Henryk Woźniakowski, Barbara Skarga, abp Józef Życiński.
Twórcą projektu medalu jest rzeźbiarz Maciej Zychowicz. „Powierz Panu swą drogę, zaufaj Mu, a On sam będzie działał. On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a prawość Twoja, jak blask południa” – brzmi wypisany na medalu fragment Psalmu 37.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ par/