Nie ma powodów do niepokoju o Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce - podało MKiDN. Fakt, iż do tej pory muzeum nie funkcjonuje w pełnym zakresie spowodowany został m.in. nieuzgodnionym z resortem kosztem wystawy stałej.
"Muzeum w Ostrołęce powstało z inicjatywy lokalnych środowisk patriotycznych, ale zbudowane zostało dzięki decyzji ministra kultury z 2016 r., i ze środków ministerstwa kultury" - głosi komunikat resortu.
Zaznaczono w nim, że fakt, iż do tej pory muzeum nie funkcjonuje w pełnym zakresie spowodowany został "nieodpowiedzialnymi decyzjami osób związanych z muzeum (nieuzgodniony z ministerstwem koszt wystawy stałej, wielokrotnie przewyższający pierwotne założenia) oraz zmianą władz po wyborach samorządowych".
"Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – zgodnie z tym, co wielokrotnie deklarowało - jest zdeterminowane, by przejąć samodzielną odpowiedzialność za muzeum i sfinansować wystawę stałą (na co w budżecie na rok 2020 są przeznaczone środki w wysokości 6 mln 344 tys. zł)" - podkreślono.
Jednocześnie MKiDN dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego ważnego muzeum, pierwszego w Polsce poświęconego w całości pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zostało powołane do życia na mocy uchwały Rada Miasta Ostrołęki w 2013 r. W 2016 r. w siedzibie placówki wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński oraz ówczesny prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski podpisali umowę w sprawie prowadzenia muzeum jako wspólnej instytucji kultury. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ pat/