W 2015 r. wzrosły nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe. Trwają też prace nad nowymi zasadami oceny parametrycznej jednostek naukowych, pozwalające lepiej uwzględnić specyfikę humanistyki - przypomina resort nauki, odpowiadając na postulaty Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej (KKHP).
Pięć grup postulatów dotyczących finansowania i funkcjonowania nauki KKHP przedstawił ministerstwu nauki w połowie marca. Humaniści zapowiadali wówczas dalszą aktywizację środowiska. Same postulaty wypracowano w lutym na kongresie "Kryzys uczelni - kryzys nauki - kryzys pracy". Podpisali się wówczas pod nimi reprezentanci m.in. ponad 70 instytutów naukowych.
Pisemną odpowiedź na postulaty resort nauki przedstawił we wtorek. Zgodził się w niej ws. konieczności wzrostu nakładów na szkolnictwo wyższe. Przypomniał też, że budżet ten w roku 2015 wzrósł o 6 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Mówiąc o potrzebie zmian w finansowaniu szkolnictwa wyższego humaniści zwracali uwagę na negatywne skutki niżu demograficznego. Sugerowali też, by zmienić sposób rozdzielania dotacji dydaktycznej - w taki sposób, by nie zależała ona od liczby studentów na danej uczelni. Zdaniem KKHP utrzymanie obecnego systemu grozi nie tyle likwidacją poszczególnych instytutów, ile całych dyscyplin naukowych.
Pisemną odpowiedź na postulaty Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej resort nauki przedstawił we wtorek. Zgodził się w niej ws. konieczności wzrostu nakładów na szkolnictwo wyższe. Przypomniał też, że budżet ten w roku 2015 wzrósł o 6 proc. w stosunku do roku poprzedniego.
Jak zauważa MNiSW, łączna wielkość dotacji dla szkół wyższych nie zależy od liczby studentów. Przyznaje natomiast, że liczba studentów ma znaczenie podczas podziału dotacji między poszczególne uczelnie, i jest jednym z elementów algorytmu określającego wysokość dotacji dla poszczególnych instytucji.
"W algorytmie, który będzie obowiązywał dla podziału dotacji w roku 2015, zwiększyliśmy wagę współczynnika kadrowego. Zmieniliśmy także formułę określania relacji między liczbą studentów a liczebnością kadry akademickiej. Formuła ta pomija studentów studiów niestacjonarnych, co ma istotne znaczenie właśnie w warunkach niżu demograficznego, gdyż podkreślany przez Państwa spadek liczby studentów dotyczy przede wszystkim studiujących na studiach odpłatnych. Z kolei do tzw. wskaźnika badawczego w algorytmie włączyliśmy granty z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki" - czytamy w piśmie z resortu.
Humaniści postulowali też, aby zmienić wysokość finansowania nauki z budżetu państwa. "Wzrost nakładów publicznych na naukę jest celem obecnego rządu. W 2015 r. nakłady te zostały zwiększone o 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Nie ma jednak możliwości, tak jak Państwo postulujecie, zwiększenia tych nakładów w trakcie roku budżetowego" - zastrzega ministerstwo.
KKHP proponował również, by dla poszczególnych gałęzi nauki wprowadzić odrębny system oceniania badań naukowych. Obecnie zarówno jednostki naukowe z obszaru nauk humanistycznych, jak i przyrodniczych podlegają tym samym kryteriom oceny.
We wtorek resort nauki przypomniał, że obecnie Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN) pracuje nad nowymi zasadami oceny parametrycznej, które pozwolą lepiej uwzględnić specyfikę różnych dziedzin naukowych, a część proponowanych zmiany uwzględniają specyfikę humanistyki. Chodzi np. o wprowadzenie nowych zasad punktacji monografii, doprecyzowanie definicji monografii, wprowadzenie kategorii monografii wybitnych, rezygnacja z różnicowania punktacji za monografie w językach kongresowych i języku polskim.
Na każdym etapie prac nad nowym systemem ocen KEJN bierze pod uwagę opinię środowiska naukowego - zapewnia ministerstwo.
Resort przyznaje, że dostrzega problem polityki kadrowej w polskich uczelniach. "Zdarzają się przypadki naruszania norm etycznych, destabilizacji stosunków pracy, nieodpowiedniego traktowania młodych naukowców" - czytamy w piśmie.
MNiSW nawiązuje też do postulatów dotyczących dostosowania modelu kariery naukowej do wymogów Europejskiej Karty Naukowca. Przypomina, że trwają prace nad pakietem działań promujących tę kartę oraz Kodeks postępowania przy rekrutacji pracowników naukowych. Deklarację wdrażania tych dokumentów podpisało już ponad 1200 instytucji z 35 krajów. W Polsce podpisało ją zaledwie kilkanaście podmiotów, wśród których jednak znalazła się Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
"Jest to tym ważniejsze, że odpowiedzialność za politykę kadrową uczelni spoczywa na jej władzach i to uczelnie w pełni autonomicznie ją prowadzą. Uczelniami kierują wybrani w demokratycznych wyborach przedstawiciele środowiska akademickiego. Obowiązujące przepisy prawa pozwalają samemu środowisku akademickiemu na podejmowanie działań wobec osób, które nadużywają powierzonych im funkcji albo wręcz działają wbrew interesom środowiska, które ich wybrało" - podkreślono w piśmie MNiSW.
Ministerstwo odniosło się do propozycji humanistów, by konkursy na uczelniach dotyczyły tylko nowych lub wakujących etatów. KKHP proponował również, by uczelnie mogły przeprowadzać awanse wewnętrzne, a pracownicy za porozumieniem stron byli "przesuwani" ze stanowisk naukowo-dydaktycznych na dydaktyczne lub naukowe. "Postulat ten jest jednak sprzeczny z zapisami Europejskiej Karty Naukowca i Kodeksu postępowania przy rekrutacji pracowników naukowych, które Państwo popieracie. Postulat ten jest sprzeczny też z przyjętym założeniem, aby procedury naboru pracowników gwarantowały uczelniom przyjmowanie do pracy najlepszych kandydatów i tym samym stymulowały rozwój badań i podnoszenie jakości dydaktyki" - zauważa resort. (PAP)
zan/ mki/