Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz reprezentacja parlamentarzystów wezmą udział w kanonizacji Jana Pawła II. Rząd będzie reprezentował szef kancelarii premiera. PiS i SP organizują swoje wyjazdy, a politycy TR i SLD nie wybierają się do Rzymu.
Prezydent Bronisław Komorowski będzie przewodniczył polskiej delegacji oficjalnej, która udaje się do Watykanu na uroczystości kanonizacyjne papieża Jana Pawła II. Zaproszenie na pokład prezydenckiego samolotu otrzymali też dwaj byli prezydenci: Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski. "Bardzo się cieszę, że to zaproszenie przyjęli" - mówił na początku kwietnia Komorowski. Z prezydentem do Rzymu uda się także marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Na uroczystości kanonizacyjne oddzielnym lotem rejsowym udaje się też delegacja parlamentarna na czele z marszałek Sejmu Ewą Kopacz. Marszałek będzie uczestniczyć we mszy na Placu św. Piotra, a później gościć na audiencji u papieża Franciszka.
Msza kanonizacyjna Jana Pawła II i Jana XXIII pod przewodnictwem papieża Franciszka - i być może również z udziałem emerytowanego papieża Benedykta XVI - rozpocznie się w niedzielę o godzinie 10. Jeszcze tego samego dnia po południu wierni będą mogli wejść do bazyliki Świętego Piotra i oddać hołd nowym świętym przy ich grobach.
W delegacji parlamentarnej znajdą się zarówno posłowie, jak i senatorowie. Klubom parlamentarnym została przydzielona liczba miejsc zgodnie z przysługującym parytetem. Oprócz uroczystości kanonizacyjnych, parlamentarzyści wezmą udział w oficjalnym przyjęciu wydanym z tej okazji przez prezydenta Komorowskiego.
Do Watykanu nie wybiera się premier Donald Tusk. Rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała PAP, że rząd na uroczystościach kanonizacyjnych będzie reprezentował szef kancelarii premiera Jacek Cichocki. Jak mówiła, skoro do Rzymu wybiera się prezydent oraz marszałkowie Sejmu i Senatu, premier Donald Tusk uznał, że powinien zostać w kraju - chodzi m.in. o napiętą sytuację na Ukrainie.
Do Rzymu jedzie również liczna grupa posłów PiS. Jak poinformował PAP Joachim Brudziński (PiS), kilkudziesięciu posłów i senatorów tej partii wraz z rodzinami dotrze na kanonizację wynajętym pociągiem. "Dla nas, jak dla wszystkich Polaków, to jest bardzo ważne wydarzenie" - podkreślił w rozmowie z PAP szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński uda się na uroczystość rejsowym samolotem.
Do Rzymu udaje się w sumie ok. 40 parlamentarzystów PO i ok. 10 posłów PSL. Własny wyjazd autokarowy organizuje klub Solidarnej Polski. Według rzecznika partii Patryka Jakiego, weźmie w nim udział większość posłów SP.
Do Watykanu nie wybierają się za to politycy SLD i Twojego Ruchu. "Nie było u nas zainteresowania takim wyjazdem, zawsze głośno mówimy o rozdziale państwa od Kościoła" - wyjaśnił rzecznik SLD Dariusz Joński. Również rzecznik TR Andrzej Rozenek powiedział PAP, że żaden poseł jego partii nie weźmie udziału w uroczystościach w Rzymie. Jak poinformował, jego klubowi udało się doprowadzić do tego, że wszyscy posłowie za wyjazd do Rzymu zapłacą z własnych pieniędzy.
23 kwietnia w Sejmie otwarta zostanie wystawa "Ale nam się wydarzyło! Wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II w Sejmie i Senacie – 11 czerwca 1999", która upamiętnia wizytę papieża w polskim parlamencie. Wystawa prezentowana będzie do 4 maja w hallu przed Salą Kolumnową.
Msza kanonizacyjna Jana Pawła II i Jana XXIII pod przewodnictwem papieża Franciszka - i być może również z udziałem emerytowanego papieża Benedykta XVI - rozpocznie się w niedzielę o godzinie 10. Jeszcze tego samego dnia po południu wierni będą mogli wejść do bazyliki Świętego Piotra i oddać hołd nowym świętym przy ich grobach.
W poniedziałek 28 kwietnia o godz. 10 na placu Świętego Piotra odbędzie się msza dziękczynna za kanonizację, którą odprawi archiprezbiter bazyliki watykańskiej kardynał Angelo Comastri. W Watykanie podkreślono, że oczekuje się, iż na mszę tę przybędą liczni polscy pielgrzymi, którzy pozostaną w Rzymie.
Władze Rzymu oceniają, że w uroczystościach kanonizacyjnych 27 kwietnia może wziąć udział kilka milionach wiernych; Watykan podkreśla, że trudno tę liczbę przewidzieć. (PAP)
mrr/ tgo/ mkr/ eaw/ gma/