100-metrową flagę Polski – dar prezydenta Andrzeja Dudy - zawiesili w niedzielę na wieży jasnogórskiego klasztoru w Częstochowie komandosi z jednostki w Lublińcu. W mieście i sanktuarium od rana trwają uroczystości z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Flagę przyniosły na Jasną Górę dzieci i młodzież, idąc w pochodzie Alejami Najświętszej Maryi Panny. Nie zabrakło regionalnych strojów i nawiązania do czasów Legionów Polskich oraz żołnierzy marszałka Piłsudskiego z charakterystycznymi „maciejówkami”. Korowód na błonia jasnogórskie wprowadził przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra, przy wtórze Orkiestry Dętej z Mykanowa.
„Ten piękny polonez, ten piękny polski taniec wytańczony przez młodych ludzi, którzy w sercu mają Boga i Polskę pokazuje, że o przyszłość Polski i Europy możemy być spokojni, bo przyszłość Polski i przyszłość Europy należy do młodych. To wy, młodzi przyjaciele, będziecie kształtować przyszłość Rzeczypospolitej” – podkreśliła europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Obchody zorganizowano w stulecie wydarzeń z 4 listopada 1918 roku, kiedy to polscy żołnierze z 2. Pułku Piechoty zastąpili w jasnogórskim sanktuarium austro-węgierski posterunek. Wkrótce potem nad klasztorem powiewały biało-czerwone flagi.
Niedzielne uroczystości rozpoczęła poranna dziękczynna msza święta pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abp Wacława Depo. Zorganizowano też „Patriotyczny piknik”, na jego uczestników czekało ok. 200 litrów grochówki.
Na scenie na błoniach jasnogórskich odegrane zostało przedstawienie rekonstrukcji wydarzeń z 4 listopada 1918 r., przygotowane przez Grupę Teatralną pod Wiszącym Kotem działającą przy LO im. M. Kopernika w Częstochowie, z gościnnym udziałem grupy rekonstrukcyjnej Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 73 Pułku Piechoty z Katowic.
"Pielgrzymi Niepodległej, bardzo się cieszę, że ten dzień 4 listopada, który tak mocno wpisał się w historię Jasnej Góry, przeżywamy w radosnym świętowaniu tu, u stóp Matki Najświętszej" – powiedział o. Waligóra.
Wiśniewska odczytała list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości, w którym wspominał on częstochowskie wydarzenia z 4 listopada 1918 r.
"Wyzwolenie narodowego sanktuarium było przy tym aktem jakże bogatym w symboliczne treści. Jasnogórska twierdza znajdowała się bowiem pod okupacją austriacką, a reszta miasta pod okupacją niemiecką, toteż przez tydzień, który dzielił dzień wyzwolenia sanktuarium od dnia oswobodzenia pozostałej części Częstochowy, było ono nie tylko, jak od wieków przestrzenią duchowej wolności, ale także w sensie jak najbardziej fizycznym skrawkiem niepodległej Ojczyzny, odrodzoną Polską, by tak rzec, na wyciągniecie ręki, będącą widzialnym, ale jeszcze nie w pełni ukształtowanym bytem. Jasna Góra promieniowała wtedy światłem wolności, głosząc jak zawsze, choć w nowej formule, prymat ducha nad materią" – napisał Kaczyński.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w swoim liście podkreślił, że „odrodzoną Ojczyznę zawdzięczamy nie tylko jednemu pokoleniu lecz wszystkim, którzy w powstańczych zrywach walczyli o nią". "Jest ona również wielkim dziełem naszych rodaków zaangażowanych w zachowanie i krzewienie polskiej tradycji oraz bliskich naszemu sercu wartości. Ogromny udział w pielęgnowaniu polskości miał Kościół katolicki i jego ostoja - Jasna Góra" – zaznaczył marszałek.
Na jasnogórskim placu zapłonął "ogień wolności", zapalony przez o. Arnolda Chrapkowskiego, generała Zakonu Paulinów. Podczas pikniku zgromadzeni śpiewali patriotyczne pieśni ze śpiewników, specjalnie przygotowanych przez uczniów na tę okoliczność. Na jego okładce znalazł się rysunek 6-letniej Julii, która zwyciężyła w konkursie dla przedszkolaków "Laurka dla mojej Ojczyzny".
W ramach jasnogórskich uroczystości upamiętniających odzyskanie niepodległości w Bastionie św. Rocha otwarta została wystawa pt. "Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. Mirosław 'Miron' Łucki (1975-2013) „, będąca wotum dla Maryi - Hetmanki Żołnierza Polskiego przygotowanym przez Jednostkę Wojsk Komandosów z Lublińca.
St. chor. sztab. Mirosław Łucki zginął podczas operacji przeprowadzonej w nocy z 23 na 24 sierpnia 2013 r. w prowincji Ghazni w Afganistanie. Na Jasnej Górze upamiętniono też żołnierzy Armii Krajowej - Batalionu Parasol, którego tradycje dziedziczy Jednostka Wojskowa w Lublińcu.
Na błoniach podczas pikniku niepodległościowego sprzęt bojowy zaprezentowali żołnierze i strażacy, a wzdłuż murów klasztoru zaprezentowano wystawę IPN "Ojcowie Niepodległości". Ekspozycja obejmuje plansze z informacją na temat drogi Polski do niepodległości, a także sylwetki tych, którzy do tej niepodległości Polskę doprowadzili.
Długie kolejki ustawiały się do stanowiska Narodowego Banku Polskiego, gdzie można było wymienić zwykłe 5 złotych na monetę okolicznościową, wybitą z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ par/