Nowa ekspozycja poświęcona zagładzie Żydów powstała w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. Otwarta zostanie w czwartek przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu i ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego.
Podczas uroczystości głos zabiorą obaj politycy, a także m.in. przewodniczący rady jerozolimskiego Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem, ocalony z Zagłady, rabin Israel Meir Lau.
W środę wystawę zwiedzili dziennikarze.
Ekspozycję pt. "Szoa" (Zagłada) przygotował jerozolimski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem. Prace nad jej przygotowaniem i realizacją trwały cztery lata. Powstała w bloku 27 byłego obozu Auschwitz I. Składa się z kilku sal, które tworzą zwartą całość pod kątem narracji, a zarazem każda opowiada o innym aspekcie historii.
Kurator ekspozycji, a zarazem dyrektor Yad Vashem Avner Shalev podkreślił, że celem twórców było zajęcie się wszystkimi aspektami historycznego wydarzenia, jakim jest Zagłada. „W takim miejscu jak to nie chodzi o chronologię. Zrozumieliśmy, że ktoś, kto tu przyjdzie, spędzi w tym miejscu 30 minut. Wystawa odwołuje się do sfery wizualnej, by zwiedzający jak najwięcej z niej wynieśli i zastanowili się nad tym, co zobaczyli” – powiedział.
Ekspozycję pt. "Szoa" (Zagłada) przygotował jerozolimski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem. Prace nad jej przygotowaniem i realizacją trwały cztery lata. Powstała w bloku 27 byłego obozu Auschwitz I. Składa się z kilku sal, które tworzą zwartą całość pod kątem narracji, a zarazem każda opowiada o innym aspekcie historii.
Ekspozycję, niezwykle ascetyczną w formie i bardzo nowoczesną poprzez zastosowanie multimediów, otwierają umieszczone na ścianie słowa Załmena Gradowskiego, członka Sonderkommando, specjalnej grupy Żydów, których Niemcy zmuszali do palenia ciał zagazowanych ofiar obozu, głównie swych rodaków: „Przyjdź do mnie, Ty obywatelu wolnego Świata, Ty, którego istnienie i bezpieczeństwo gwarantowane są ludzką przyzwoitością i prawem, a ja Ci powiem, w jaki sposób nowocześni zbrodniarze i podli mordercy zmiażdżyli przyzwoitość życia i starli prawa istnienia”. Otwiera ją także tekst żydowskiej modlitwy Ani Maamim (Ja Wierzę). Chodzi o wiarę w lepszą przyszłość.
W pierwszej sali autorzy wystawy przybliżyli żydowski świat przed Zagładą. Widz ogląda filmy i zdjęcia z rodzinnych archiwów. Ludzie przy pracy, na wakacjach, podczas rodzinnych uroczystości. „Szukaliśmy tych filmów w całej Europie. Chcemy, aby zwiedzający zobaczyli kim byli Żydzi, którzy tu mieszkali. Żyło ich tu przed wojną prawie 11 mln, najwięcej w Polsce” – powiedział Shalev.
Kolejna sala przybliża narodziny nazizmu przez pryzmat dokumentalnych wypowiedzi czołowych postaci III Rzeszy – Adolfa Hitlera, Josefa Goebbelsa, Hermanna Goeringa, czy Juliusa Streichera, a także narodziny prawa, które wykluczało ludzi ze względu na niearyjskie pochodzenie, jak tzw. ustawy norymberskie z 1935 roku. „Tu wyeksponowane zostało jedno z głównych zdań ekspozycji: +Ideologia rasistowska, która była oparta na rasistowsko-antysemickiej wizji świata, była główną siłą napędową zagłady narodu żydowskiego+. Chcemy, aby wszyscy zrozumieli, że mówimy o ideologii! To ona wyniszczyła podczas wojny 35 mln osób” – mówił Shalev.
Do trzeciej sali nie dociera jazgot nazistowskich przemówień, ale stanowi ona logiczną konsekwencję poprzedniej - przybliża Zagładę. Jej głównym elementem jest unikalna mapa „geografii zbrodni”, na której umieszczone zostały wszystkie znane miejsca mordów. „To ponad 200 miejsc, gdzie zamordowano ponad 6 mln Żydów” – podkreślił kurator wystawy. Prezentowane są też zdjęcia z deportacji do obozu Auschwitz II-Birkenau, który stał się głównym miejscem Zagłady i jej symbolem. To w tym obozie Niemcy zamordowali około 1 mln Żydów, w tym około 200 tys. dzieci.
W kolejnej sali widz poznaje przeżycia ofiar i ocalonych. „Trzeba pamiętać, że ci ludzie chcieli przeżyć, choćby jeszcze jeden dzień, ale w walce o przetrwanie nigdy nie tracili człowieczeństwa” – powiedział Shalev.
Najmłodsze ofiary zajmują szczególne miejsce w ekspozycji. Podczas wojny życie straciło 1,5 mln żydowskich dzieci. To sala, która robi ogromne wrażenie. Na białych ścianach izraelska artystka Michal Rovner naniosła rysunki najmłodszych ofiar przedstawiające zabawy, wojnę, życie w getcie, czy śmierć. „Większość dzieci, których rysunki tu się znalazły, zginęło podczas Szoa. (…) Półtora miliona dzieci zostało zgładzonych. To tak, jakbyśmy przekroczyli wszystkie granice ludzkości. Chciałam pokazać, kim one były. One nic po sobie nie pozostawiły. Jakby zostały wymazane ze świata. Szukałam po nich śladów, by dać im tu miejsce do istnienia. W tych rysunkach jest z jednej strony świat radosny, a z drugiej tragedia” – powiedziała Rovner.
Ogromne wrażenie robi sala z Księgą Imion. Na specjalnych kartach spisane zostały imiona i nazwiska zgładzonych 4,2 mln europejskich Żydów, których dane udało się Yad Vashem ustalić. „Chcemy tu wrócić do każdej zgładzonej osoby. (…) Cały czas szukamy kolejnych. Za dwa lata powinniśmy ustalić już personalia 5 mln osób” – dodał Shalev.
Finałem ekspozycji są zdjęcia współczesnych, wielopokoleniowych rodzin żydowskich. To swoisty powrót do życia. „Oni postanowili nie nienawidzić i nie mścić się. Wracamy w ten sposób do modlitwy: +Ani Maamim+. Chcą wierzyć, że jest przyszłość dla człowieka” – podkreślił Shalev.
Ekspozycje dopełniają sale refleksji i dyskusji.
To kolejna ekspozycja żydowska w bloku 27. Pierwsza została otwarta w 1968 roku w 25. rocznicę powstania w getcie. 10 lat później została zmodernizowana. W środę Avner Shalev podkreślił, że za czasów komunizmu nie istniała „w niej prawda historyczna, a bardziej to, co władze chciały pokazać światu”. „W tamtych czasach mówiono, że zamordowano tu 4 mln osób. Nie mówiono o tych, których chciano tu zgładzić” – powiedział.
W 2006 roku Międzynarodowa Rada Oświęcimska zgodziła się, by Yad Vashem zajął się odnowieniem ekspozycji. W styczniu 2010 roku szefowie Muzeum Auschwitz - Piotr M.A. Cywiński, a także Yad Vashem - Avner Shalev podpisali list intencyjny w sprawie realizacji nowej wystawy. Wcześniejsza została zdemontowana, a budynek poddano gruntownej konserwacji.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 roku powstało muzeum, które obejmuje byłe obozy Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau. Stałe wystawy narodowe na jego terenie powstawały z inicjatywy byłych więźniów obozu. Pierwszą otwarto w 1960 r. Obecnie czynne są m.in. wystawy: francuska, polska, rosyjska, romska, a także poświęcone Żydom węgierskim, słowackim i więźniom z Czech.
Marek Szafrański (PAP)
szf/ ls/ jra/