Wykład prof. Jana Grabowskiego na temat „polskiego problemu z Holokaustem” to jasny przykład niemieckiej polityki historycznej i próba pisania na nowo historii metodą faktów dokonanych - mówił w piątek w Programie Pierwszym Polskiego Radia poseł PiS Radosław Fogiel.
W Polsce nie ma i nigdy nie było problemu z historią Holokaustu wbrew temu, co sugeruje tytuł planowanego w Niemieckim Instytucie Historycznym wykładu prof. Jana Grabowskiego - powiedział PAP rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz. "Za zbrodnie Holokaustu są odpowiedzialni Niemcy" - podkreślił.
Ambasador Polski w Szwajcarii Iwona Kozłowska „reaguje na skandaliczny tekst szwajcarskiego dziennika NZZ (Neue Zuercher Zeitung) o +polskim współudziale w zbrodni Holokaustu+. Mieszkający w Wiedniu autor Martin Pollack jest niestety znany ze stronniczych i antypolskich tekstów” – pisze w czwartek na Twitterze ambasador RP w Berlinie Dariusz Pawłoś.
W mieście Dniepr izraelski instytut Jad-Waszem otworzył wystawę poświęconą Holokaustowi, po raz pierwszy na Ukrainie i w języku ukraińskim – poinformował we wtorek portal jewishnews.com.ua.
475 fragmentów macew pochodzących z dawnego cmentarza żydowskiego w Bełchatowie opisali i udokumentowali fotograficznie naukowcy z Centrum Badań Żydowskich Uniwersytetu Łódzkiego. Dzięki projektowi naukowców rodziny po 80 latach od zagłady społeczności żydowskiej odnalazły nagrobki swoich bliskich.
80 lat temu sporządzono raport Stroopa. To wstrząsające świadectwo zagłady ludności żydowskiej i jednocześnie zimny, pozbawiony emocji dokument, wytworzony przez niemiecką machinę zbrodni, i to zbrodni popełnianych przed obiektywem fotograficznego aparatu – powiedziała PAP archiwistka z IPN Ewa Wójcicka.
80 lat temu, 16 maja 1943 r., Niemcy wysadzili Wielką Synagogę w Warszawie. „Wysadzenie tak dużego budynku w centrum okupowanej stolicy miało symbolizować niemiecki triumf nad bojowcami stawiającymi opór i ludnością cywilną” – powiedziała PAP historyk dr Martyna Grądzka-Rejak z Muzeum Getta Warszawskiego.
Samorząd województwa podkarpackiego chce przypomnieć o mieszkańcach regionu, którzy ratowali Żydów podczas II wojny światowej. I ogłosił konkurs na inicjatywy upamiętniające ludzi, którzy podczas okupacji bezinteresownie pomagali Żydom.
Milczeć nie mogę i żyć nie mogę, gdy giną resztki ludu żydowskiego w Polsce, którego reprezentantem jestem. Towarzysze moi w getcie warszawskim zginęli z bronią w ręku, w ostatnim porywie bohaterskim – pisał w liście pożegnalnym Szmul Zygielbojm, który 12 maja 1943 r. popełnił samobójstwo w Londynie.
Wybrane aspekty indywidualnej i zorganizowanej pomocy niesionej Żydom przez Polaków, zarówno w Polsce jak i poza jej granicami, przedstawia plenerowa wystawa „Polacy ratujący Żydów w czasie II wojny światowej”, którą od piątkowego popołudnia będzie można oglądać na Rynku w Lubaczowie.