Niech róże wrócą do Alei Róż - zaapelowali do władz miasta radni dzielnicy XVIII Nowa Huta. Chcą, by rewitalizacja jednego z najpiękniejszych miejsc tej dzielnicy była trwałą pamiątką po przypadającym w przyszłym roku jubileuszu 70-lecia Nowej Huty.
Uchwałę zobowiązującą prezydenta do ogłoszenia i przeprowadzenia konkursu na rewitalizację tego miejsca oraz do zabezpieczenia na ten cel pieniędzy w budżecie miasta podjęła w środę Rada Miasta Krakowa.
"To miejsce powinno odzyskać swój blask, być wizytówką Nowej Huty" – mówił podczas sesji przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy XVIII Stanisław Moryc. Podkreślił, że władzom dzielnicy nie chodzi tylko o róże.
"Dziś aleja Róż jest wybetonowanym placem, który służy tylko do komunikacji, a dwa otwarte tam punkty z lodami ożywiły i pokazały potencjał tego miejsca" - powiedział PAP Moryc. Dodał, że mieszkańcy zgłosili do budżetu obywatelskiego bardzo ciekawe propozycje dotyczące tego placu: chcą, by na betonowych schodach znalazły się modułowe, przesuwne siedziska, by stanęły tam stoliki oraz na nowo zostały zagospodarowane klomby.
Przypomniał, że w ciągu dwudziestu kilku lat odbyło się kilka konkursów ideowych, jak mogłaby wyglądać oś plac Centralny - Aleja Róż, ale żaden z projektów nie został z braku pieniędzy zrealizowany.
"Zależy nam na tym, żeby tym razem zmienić ten plac w całości, żeby było na nim więcej zieleni, żeby mieszkańcy mogli tam usiąść i porozmawiać, zatrzymać się nie tylko na chwilę, ale na dłużej. Nie chcemy już konkursu ideowego, ale takiego, którym dopełniony zostanie realizacją" - mówił Moryc. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ pat/