„New York Times” zamieszcza w piątek obszerną sylwetkę Seweryna Bialera - znanego i cenionego sowietologa, autora wielu prac na temat systemu sowieckiego i jego przywódców. Bialer, ktory w 1956 roku uciekł z PRL, zmarł 8 lutego w Nowym Jorku w wieku 92 lat.
"NYT" pisze, że Bialer, który urodził się w Berlinie, a wychował w Łodzi, w znanej żydowskiej rodzinie, był prześladowany w Polsce przez nazistów w czasie wojny (był więźniem Auschwitz w latach 1944-1945), a w powojennej Polsce został działaczem komunistycznym. "Byłem jednym z szefów antyzachodniej i antyamerykańskiej propagandy" - powiedział później, zeznając przed jedną z komisji Kongresu USA.
Dziennik zwraca uwagę, że w 1954 roku Bialer po raz pierwszy odwiedził ZSRR w składzie delegacji partyjnej i dało to początek pozbywaniu się przez niego złudzeń. "Zdałem sobie sprawę, że ten system zawierał wszystko to, przeciwko czemu walczyłem z nazizmem. I na tej podstawie zdecydowałem, że opuszczę ten system przy pierwszej okazji" - powiedział "New York Timesowi" w 1986 roku.
Okazja nadarzyła się w styczniu 1956 roku. Podczas oficjalnej wizyty w ówczesnej NRD Bialer uciekł do Berlina Zachodniego. W czerwcu tamtego roku zeznawał przed podkomisją Senatu USA, przedstawiając mechanizmy sowieckiego systemu. W tym samym roku na łamach czasopisma "News From Behind ther Iron Courtain" zamieścił esej zatytułowany "I Chose Truth: A Former Leading Communist Story" (Wybrałem prawdę: historia byłego czołowego komunisty).
"NYT" odnotowuje, że Bialer, który przez kilka lat pracował jako analityk dla agencji rządowych USA, w 1964 roku rozpoczął pracę na Uniwersytecie Columbia i wykładał tam przez 33 lata. Dziennik wymienia publikacje Bialera, takie jak "Stalin and his generals: Soviet military memoirs of World War II", "Stalin's successors: leadership, stability, and change in the Soviet Union" i "The Soviet paradox: external expansion, internal decline".
Dziennik przypomina, że ekspertyza Bialera była szczególnie pożądana w latach 80., w związku z sytuacją w Moskwie - śmiercią trzech kolejnych przywódców sowieckich (Leonida Breżniewa, Jurija Andropowa i Konstantina Czernienki) i pojawieniem się na scenie politycznej Michaiła Gorbaczowa. (PAP)
az/ ap/