Byli więźniowie niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Sobiborze (Lubelskie) wezmą udział w poniedziałek w obchodach 70. rocznicy wybuchu powstania w tym obozie. Zaprezentowany zostanie też projekt upamiętnienia tego miejsca śmierci ponad 250 tys. ludzi.
Do Sobiboru przyjadą uczestnicy tamtego powstania, byli więźniowie obozu Filip Białowicz, Tomasz Blatt i Jules Schelvis. Wszyscy oni po wojnie spisali swoje przeżycia z Sobiboru, z powstania, ucieczki i ocalenia, a ich wspomnienia są najważniejszymi dokumentami i źródłem wiedzy o funkcjonowaniu tego obozu zagłady. Otrzymają oni odznaczenia nadane przez Prezydenta RP.
Wiceminister kultury Piotr Żuchowski przekaże podczas uroczystości kopię plakietki identyfikacyjnej 7-letniego więźnia obozu w Sobiborze jego żyjącej siostrze. Metalowa plakietka (z nazwiskiem i datą urodzenia) 7-letniego Davida Zaka z Holandii została znaleziona podczas prac archeologicznych, w miejscu palenia zwłok na terenie obozu. Chłopiec został przywieziony do Sobiboru z obozu w Holandii, a plakietkę najprawdopodobniej zrobili mu rodzice na wypadek, gdyby się zgubił.
W czasie poniedziałkowej uroczystości w Sobiborze zaprezentowany ma być projekt upamiętnienia tego miejsca. Będzie to koncepcja Muzeum - Miejsca Pamięci wybrana w międzynarodowym konkursie, na który wpłynęło 63 prace. W lipcu jury konkursu nagrodziło trzy najlepsze projekty; to spośród nich wybrany zostanie ten, który będzie realizowany.
Program poniedziałkowych uroczystości przewiduje też modlitwę ekumeniczną z udziałem naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha, prawosławnego arcybiskupa lubelskiego i chełmskiego Abla, biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego oraz proboszcza lubelskiej parafii ewangelicko - augsburskiej Grzegorza Brudnego.
W uroczystościach zapowiedzieli udział przedstawiciele władz i ambasadorowie państw, których obywatele zginęli w Sobiborze - m.in. Izraela, Królestwa Niderlandów, Słowacji. Zapalą oni znicze przy Grobie Ofiar obozu a także zwiedzą wystawę plenerową poświęconą historii obozu w Sobiborze, przygotowaną przez Muzeum na Majdanku.
Obóz zagłady "SS - Sonderkommando Sobibór" powstał w 1942 r. w ramach "Akcji Reinhardt", której celem była zagłada ludności żydowskiej. Na jego miejsce wybrano obszar położony wśród bagien i lasów, w pobliżu linii kolejowej Włodawa-Chełm, oddalony około 4 km od wsi Sobibór.
Liczba wszystkich ofiar obozu zagłady w Sobiborze nie jest znana. Szacuje się, że od marca 1942 r. do października 1943 r. Niemcy wymordowali co najmniej 250 tys. Żydów pochodzących głównie z Polski, ale również z Holandii, Czech, Słowacji, okupowanych terenów Związku Sowieckiego, Niemiec i Francji, a także ok. tysiąca Polaków.
14 października 1943 r. w obozie wybuchł zbrojny bunt. Podczas walk oraz na polach minowych otaczających obóz zginęło ok. 80 więźniów. Ponad 300 więźniów uciekło, ale wielu z nich Niemcy schwytali podczas pościgu i zamordowali. Ostatecznie tylko około 50 uciekinierom udało się dożyć do końca wojny. Pod koniec 1943 r. hitlerowcy zniszczyli obóz w Sobiborze i zasadzili las. W 1993 r. utworzono tam muzeum.(PAP)
ren/ ls/