Z okazji Święta Niepodległości Polski w piątek w Wilnie przedstawiciele polskiej ambasady, kombatanci, przedstawiciele organizacji społecznych złożyli kwiaty na cmentarzu na Rossie, gdzie w grobie matki marszałka Józefa Piłsudskiego spoczywa jego serce. W uroczystym apelu na Rossie udział wzięło ponad tysiąc wilnian i gości litewskiej stolicy. Tym razem wyjątkowo dużo było młodzieży szkolnej z flagami polskimi i litewskimi. W uroczystości na Rossie udział wzięło też około 300 uczestników tegorocznej, 17 już sztafety niepodległości.
Tradycyjnie uczniowie szkół polskich na Litwie, studenci, harcerze, a także goście z Polski, m.in. uczestnicy Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, wystartowali w sztafecie o godz. 5.30 w Zułowie, gdzie urodził się marszałek Piłsudski. Po drodze modlili się w kościele w Powiewiórce, gdzie marszałek był chrzczony, a w południe, po pokonaniu 67 kilometrów, dotarli na Rossę.
Przedstawiciele Związku Polaków na Litwie złożyli kwiaty w Zułowie, w miejscu gdzie stał dwór Piłsudskich. Teraz rośnie tu dąb posadzony w 1937 roku przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Mościckiego i marszałkową Aleksandrę Piłsudską.
Przed kilkoma laty obok dębu został odsłonięty kamień, tym samym Związek Polaków na Litwie rozpoczął odbudowę kompozycji pomnikowej, przygotowanej - według projektu architekta Romualda Gutta - w 1937 roku.
Święto Niepodległości Polski w piątek jest obchodzone w wielu innych miejscowościach Wileńszczyzny. Przy grobach polskich żołnierzy poległych w latach 1919-1920 odbywają się apele pamięci, akademie, koncerty, rajdy rowerowe.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ cyk/ dym/