Ostatnie dary od zmarłego w październiku Edwarda Kossoya, publicysty i obrońcy w sprawach sądowych ofiar nazizmu, zaprezentowano w środę w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Są wśród nich prace francuskich artystów: Marie Laurencin i Maurice’a Vlamincka.
Pochodzący z Radomia Edward Kossoy w ciągu kilku ostatnich lat podarował radomskiemu muzeum w sumie 25 dzieł różnych autorów. Są wśród nich: grafika jednego z twórców fowizmu - Henri'ego Matisse'a, a także obrazy Jakuba Zuckera, Henryka Gotliba, Franciszka Ejsmonda, Maurycego Trębacza i Romana Kochanowskiego.
Jak powiedział dziennikarzom w środę dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego, Adam Zieleziński, o przekazaniu kolejnych darów Edward Kossoy zdecydował dosłownie na kilka dni przed śmiercią.
Wśród podarowanych prac jest rysunek „Pisząca kobieta” autorstwa francuskiej malarki i graficzki Marie Laurencin (1883-1956). Artystka malowała głównie kobiece portrety; przyjaźniła się z Pablem Picasso, brała udział w wystąpieniach kubistów po 1907 r.
Po wojnie jako adwokat specjalizował się w sprawach odszkodowań dla ofiar nazizmu. Pisał artykuły o tematyce historycznej, dotyczące odszkodowań, współczesnych stosunków międzynarodowych, dialogu polsko-żydowskiego.
Kolejnym darem jest grafika „Droga w Chemin” Maurice’a Vlamincka (1876-1958) – francuskiego malarza samouka, grafika i pisarza. Artysta należał do prekursorów fowizmu, z czasem jego styl ewaluował w kierunku kubizmu i twórczości Cezanne’a, a także ekspresjonizmu.
Zieleński powiedział, że muzeum chciałoby uczcić pamięć swojego darczyńcy poprzez wmurowanie pamiątkowej tablicy na fasadzie kamiennicy w Radomiu przy ul. Żeromskiego, gdzie Kossoy mieszkał w dzieciństwie. Uroczystość ta miałaby się odbyć w przyszłym roku przy okazji obchodów 100-lecia urodzin Kossoya.
Edward Kossoy urodził się w 1913 roku w Radomiu. W 1930 r. ukończył miejscowe Gimnazjum Państwowe im. Tytusa Chałubińskiego. Cztery lata później uzyskał dyplom magisterski na Wydziale Prawa i Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował w Monachium, Kolonii i Genewie, uzyskując stopnie doktora praw i nauk politycznych. W latach 1939-1941 przebywał w więzieniach i łagrach sowieckich skazany przez NKWD na osiem lat. W tamtym czasie stracił ojca, żonę i córkę. Był żołnierzem armii gen. Andersa.
Po wojnie jako adwokat specjalizował się w sprawach odszkodowań dla ofiar nazizmu. Pisał artykuły o tematyce historycznej, dotyczące odszkodowań, współczesnych stosunków międzynarodowych, dialogu polsko-żydowskiego, m.in. w "Zeszytach Historycznych", wydawanych przez Instytut Literacki w Paryżu. Mieszkał i pracował w Genewie. Swoje życie opisał we wspomnieniach "Na marginesie". W 2007 roku książka była nominowana do literackiej nagrody Nike.
Kossoy chętnie wracał do swojego rodzinnego miasta. Uczestniczył m.in. w jubileuszu 100-lecia IV LO im. Tytusa Chałubińskiego w Radomiu, którego był najstarszym żyjącym absolwentem. Wspierał także działającą przy szkole Fundację Chałubińszczaków; fundował stypendia dla zdolnych uczniów z niezamożnych rodzin. (PAP)
ilp/ hes/