Mam nadzieję, że już niebawem ruch bezwizowy pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi stanie się faktem – powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że jest za to wdzięczny prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi.
Biały Dom ogłosił w piątek nominację Polski do Programu Ruchu Bezwizowego. Prezydent Trump powiedział dziennikarzom, że wkrótce będzie podpisywany "pełen program bezwizowy".
Prezydent Duda wyraził nadzieję, że "już niebawem ruch bezwizowy pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi stanie się faktem".
"Procedura dopuszczenia Polski do Visa Waiver Program ruszyła - to oznacza, że od strony polskiej wszystkie wymogi formalne zostały spełnione, zostało to przez amerykańską administrację zatwierdzone i w tej chwili ruszają procedury, które zawsze w takiej sytuacji są przeprowadzane" - powiedział prezydent na piątkowym, wieczornym briefingu prasowym.
Dodał, że można się spodziewać, że w jakimś w miarę niedługim czasie, a podczas jego niedawnej wizyty w Stanach Zjednoczonych mówiono, że "będzie to kilka do kilkunastu tygodni", procedura zostanie zrealizowana. "I wszyscy ci, którzy chcą turystycznie pojechać i zobaczyć Stany Zjednoczone, odwiedzić swoje rodziny w Stanach Zjednoczonych, będą mogli to zrobić" - powiedział prezydent.
Podkreślił, że jest wdzięczny prezydentowi Trumpowi. "Dlatego, że przez wiele, wiele lat nam to (zniesienie wiz - PAP) obiecywano. Wielu prezydentów o tym mówiło i rzeczywiście jest tak, że odkąd przeprowadziłem z prezydentem Trumpem na ten temat dosyć długą rozmowę i on wtedy powiedział +musimy to załatwić, to musi być dokonane i Polacy muszą być zwolnieni z wiz+, to się właśnie dzieje, z czego bardzo się cieszę" - zaznaczył prezydent.
Na pytanie, czy po Nowym Roku Polacy będą mogli jeździć do Stanów Zjednoczonych w ramach Programu Ruchu Bezwizowego prezydent odpowiedział, że ma taką nadzieję. Zaznaczył, że procedura potrzebna do przystąpienia Polski do tego programu najkrócej może trwać pięć tygodni. "Prosiłbym, żeby to traktować rzeczywiście jako najkrócej, bo zdarzały się przypadki, że to ciągnęło się nawet kilka miesięcy w przypadku innych krajów" - zastrzegł.
"Nie jestem w stanie określić, ile rzeczywiście to będzie trwało, ale po cichu liczę, że być może udałoby się przed końcem roku jeszcze to zrealizować" - dodał Duda.
Ambasada USA w Polsce przekazała w piątek, że dopełnione zostały warunki wszystkich umów dwustronnych dotyczących bezpieczeństwa, a odsetek odmów wizowych kategorii B1/B2 (biznes/turystyka) spadł do wymaganego poziomu. Ostateczny odsetek tych odmów obywatelom Polski na całym świecie w ciągu amerykańskiego roku budżetowego kończącego się 30 września 2019 był niższy niż 3 proc.
Placówka podała, że Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA wymaga przeprowadzenia dodatkowych procedur administracyjnych ze strony rządu USA, aby sfinalizować przystąpienie Polski do Programu Ruchu Bezwizowego. Ambasada poinformowała, że procedury te potrwają kilka miesięcy, zanim rozpocznie się podróżowanie bez wiz. Po zakończeniu tego procesu Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego ogłosi datę rozpoczęcia podróżowania w ramach Programu Ruchu Bezwizowego.
Program bezwizowy (Visa Waiver Program, VWP) wszedł w życie w 1986 r. w celu wspomagania rozwoju turystyki i zacieśniania więzów USA z sojusznikami. W jego ramach corocznie wjeżdża do USA ok. 20 mln osób. Polska nie była dotąd objęta tym programem ze względu na zbyt wysoki odsetek osób, którym odmówiono wizy amerykańskiej.
Programem VWP objętych jest 38 państw, w tym 23 kraje Unii Europejskiej. Wśród nich są kraje z naszego regionu, np. Czechy, Słowacja, Węgry, Litwa, Łotwa i Estonia. Jedynie Bułgaria, Rumunia, Chorwacja i Cypr nadal nie spełniają warunków programu.
Na wieczornym briefingu prezydent nawiązał też do tego, że w piątek w Poznaniu nastąpiła inauguracja działalności Wysuniętego Stanowiska Dowodzenia Amerykańskiej 1. Dywizji Piechoty. "Cieszę się bardzo, że w ten sposób relacje między Polską i Stanami Zjednoczonymi się pogłębiają i to w taki bardzo pozytywny sposób. Mam nadzieję, że wszyscy rodacy będą z tego zadowoleni" - podkreślił.
Utworzenie dowództwa to efekt porozumienia zawartego między prezydentami Polski i Stanów Zjednoczonych. Według dokumentów podpisanych w czerwcu i wrześniu tego roku, liczebność wojsk USA stacjonujących w Polsce zwiększy się o tysiąc żołnierzy. Porozumienie zakładało także utworzenie w Poznaniu siedziby wysuniętego dowództwa dywizyjnego oraz grupy wsparcia wojsk lądowych USA. Dowództwo dywizyjne będzie koordynowało działanie sił USA na wschodniej flance NATO w ramach operacji Atlantic Resolve. Jest to jedyna tego typu struktura dowodzenia US Army w naszym regionie. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ kos/ gb/ agzi/ mok/