Trudno o lepszą metaforę szlaku bojowego Żołnierzy Wyklętych i o lepszy sposób ich upamiętnienia – napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników VII edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”.
Sześcioro zwycięzców 7. edycji „Tropem Wilczym” udekorowano w niedzielę w Warszawie: Igora Niewiadomskiego, Piotra Nowickiego i Kacpra Szczęsnego; w gronie kobiet najszybciej dobiegły Julia Dymus, Monika Trojanowska oraz Marta Styczyńska. Bieg honorowy na 1963 m. nawiązał symbolicznie do daty śmierci ostatniego z Żołnierzy Wyklętych Józefa Franczaka ps. „Lalek”.
Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” patronatem narodowym objął prezydent RP Andrzej Duda. Wydarzenie rozpoczęło się na terenie stołecznego Fortu Bema o godzinie 9.00. Godzinę później ruszyła pierwsza tura biegu na dystansie 5 km. Imprezie towarzyszy podzielona na dwie części rekonstrukcja historyczna, pokaz VR zatytułowany „Historia w wirtualnej rzeczywistości” oraz koncert zespołu Tulia. Uczestnicy imprezy mogą też oddać krew w mobilnej stacji poboru Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
List prezydenta do uczestników biegu odczytała w niedzielę w Warszawie rzecznik prasowa imprezy Barbara Konarska.
„Żołnierze Wyklęci podjęli dramatyczną decyzję o kontynuowaniu zbrojnej walki o wolną Polskę. Dla niej poświęcili swoje marzenia i plany życiowe. Wielu zginęło walcząc, wielu zostało straconych, wielu spędziło długie lata w więzieniu. Nie byli jednak ludźmi przegranymi. Ich zwycięstwem było trwanie w obecności i świadomości Polaków, poczucie, że nie ulegli mimo gróźb, mimo pokus i osamotnienia” – napisał prezydent.
Jak dodał, „symbolem tego trwania jest data śmierci ostatniego z Niezłomnych, Józefa Franczaka ps. +Lalek+, który zginął 21 października 1963 roku". "Do tej daty nawiązuje dystans Biegu Honorowego – 1963 metry” - zauważył prezydent.
„Trudno o lepszą metaforę szlaku bojowego Żołnierzy Wyklętych i o lepszy sposób ich upamiętnienia, choć z pewnością jest to dystans nieporównywalnie krótszy i wysiłek nieporównywalnie mniejszy od tego, który musieli ponieść bohaterowie powstania antykomunistycznego” - podsumował.
Sygnał do rozpoczęcia biegu w Warszawie dał wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk. „Pamiętamy o naszych bohaterach. Tych, którzy w latach 40. i 50. toczyli walkę z systemem komunistycznym. Dla naszych bohaterów, dla Żołnierzy Wyklętych, Żołnierzy Niezłomnych. Jeszcze inni mówią, że to jest najwspanialsza armia Rzeczpospolitej” – powiedział Szwagrzyk.
„Najgorsze, co mogłoby spotkać naszych bohaterów to nasza niepamięć. A dzisiaj swoją obecnością i uczestnictwem mówimy: pamiętamy o tym, co dla nas, dla Polski zrobiliście. Nie zginie pamięć o naszych bohaterach – jestem przekonany, że ani teraz ani w przyszłości” - podkreślił.
Pierwszy bieg „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” został zorganizowany w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego. Ówczesna edycja biegu miała charakter surwiwalowy, wzięło w niej udział 50 uczestników. Rok później, wydarzenie przeniosło się Warszawy. Pobiegło wtedy 1500 biegaczy.
W 2017 roku w biegu wzięło udział ok. 60 tys. uczestników z 281 miast: 229 miast-partnerów, 6 miast zagranicznych (Wilno, Londyn, Nowy Jork, Chicago, Herdorf-Dermbach, Ingleburn), 41 miast (w ramach biegów garnizonowych) oraz 5 misji wojskowych za granicą (Kosowo, Afganistan, Irak, Kuwejt, Bośnia i Hercegowina), gdzie hołd Żołnierzom Wyklętym oddali nie tylko polscy żołnierzy, ale również żołnierze z USA, Węgier, Danii, Ukrainy.
W zeszłorocznej edycji biegu „Wilczym Tropem” uczestniczyło 70 tys. biegaczy.(PAP)
Autorka: Malwina Wapińska
mwp/ agz/