Ok. 2-metrowa, odlana z brązu postać Juliusza Lea za kilka miesięcy stanie nieopodal kładki Bernatka w Krakowie. W piątek rozstrzygnięty został konkurs na pomnik jednego z najwybitniejszych prezydentów w historii miasta. Nagrodzono projekt prof. ASP Karola Badyny i Łukasza Podczaszego.
Juliusz Leo był prezydentem miasta w l. 1904-18 i twórcą idei tzw. Wielkiego Krakowa. Z pomysłem, by uhonorować go pomnikiem wystąpili radni Platformy Obywatelskiej.
Ogłoszony przez władze miasta konkurs rzeźbiarsko-architektoniczny na projekt pomnika, który ma stanąć na skwerze u zbiegu ul. Józefińskiej i Nadwiślańskiej miał charakter zamknięty. Prace nadesłało ostatecznie pięć zespołów. Zwyciężył projekt prof. ASP Karola Badyny i Łukasza Podczaszego.
"Rozstrzygnięcie konkursu był jednomyślne" – podkreślił przewodniczący jury prof. Andrzej Wyżykowski. Dodał, że nie było to konkurs wyłącznie rzeźbiarski, jego uczestnicy musieli również uwzględnić uwarunkowania urbanistyczno-architektoniczne i umieścić pomnik w kontekście konkretnego miejsca.
W werdykcie jury podkreśliło m.in., że w nagrodzonej pracy koncepcja postaci jest spójna z kontekstem miejsca. "Doceniono trafne proporcje rzeźby i elementów zagospodarowania oraz skalę postaci w stosunku do otoczenia, która wydaje się najbardziej adekwatna" - mówił Wyżykowski.
Pomnik będzie składać się z dwóch części: z odlanej w brązie postaci prezydenta Lea stojącego przy swoim biurku oraz z niewielkiego postumentu, na którym zamontowana zostanie istniejąca już tablica pamiątkowa z herbem Podgórza i datami ważnymi w jego historii. Skwer w tej części, gdzie stanie pomnik, zostanie podniesiony o około pół metra.
"Ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że prezydent nie stoi na cokole, ale obok niego. To zabieg celowy: stoi przed burkiem, przy którym planuje rozwój miasta" - mówił autor nagrodzonego projektu prof. Karol Badyna. Podkreślił, że bardzo zależało mu na połączeniu tradycji z nowoczesnością i na tym, by pomnik dobrze komponował się z otoczeniem.
Zwycięzcy konkursu otrzymają 30 tys. zł nagrody oraz zaproszenie do realizacji projektu. W konkursie przyznano także dwa wyróżnienia honorowe dla prac prof. ASP Jana Tutaja i Grzegorza Bilińskiego oraz prof. Aleksandra Śliwy.
Uroczyste odsłonięcie pomnika jest planowane podczas obchodów setnej rocznicy śmierci Juliusza Lea 20 lutego, dzień później odbędzie się sesja Rady Miasta Krakowa poświęcona dokonaniom byłego prezydenta miasta. Koszt realizacji pomnika jest szacowany na ok. 600 tys. zł brutto.
Juliusz Leo ma w Krakowie swoją ulicę, ale zdaniem wielu osób należy mu się także pomnik. "To był jeden z najwybitniejszych prezydentów. Dzięki niemu Kraków zyskał +oddech+. Zanim objął rządy było to maleńkie miasteczko, miało niecałe 6 km kw. On przyłączając szereg podkrakowskich miejscowości dał Krakowowi nie tylko oddech przestrzenny, ale także +historyczny+, bo jeśli popatrzymy na to, co uważamy za tradycyjnie krakowskie: szopki czy Lajkonika to wywodzą się one ze Zwierzyńca" – mówił w piątek prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Jacek Bednarz przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy XIII Podgórze, które zostało połączone z Krakowem w 2015 r. mówił, że pomnik będzie widoczny zarówno z kładki Bernatka, jak i z drugiej strony Wisły. "Mnie osobiście ten projekt się podoba. Jest prosty, nie ingeruje zbytnio w otoczenie, w którym niewiele zostanie zmienione. Pojawi się postać prezydenta Lea. Jesteśmy przyzwyczajeni, że większość pomników to postacie dumnie stojące na cokole, tu mamy człowieka, który wychodzi do nas, zaprasza nas, żebyśmy podeszli. Można będzie stanąć koło prezydenta Lea i zrobić sobie zdjęcie" – podkreślił Jacek Bednarz.
Juliusz Leo (1861-1918) był politykiem, prawnikiem, ekonomistą, posłem do Sejmu Krajowego. Od 1893 r. zasiadał w Radzie Miasta Krakowa, w l. 1901-04 był wiceprezydentem Krakowa, a od 1904 r. do śmierci prezydentem miasta. Na początku XX wieku doprowadził do realizacji idei Wielkiego Krakowa, czyli przyłączenia do miasta wsi i gmin podmiejskich, a w 1915 r. do przyłączenia także Podgórza, będącego wcześniej samodzielnym miastem. Za trzech kadencji jego rządów miasto rozrosło się prawie ośmiokrotnie, zmodernizowane zostały wodociągi i kanalizacja, rozbudowane linie tramwajowe, powstało obwałowanie Wisły, przesunięto koryto Rudawy.(PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
edytor: Paweł Tomczyk
wos/ pat/