Przewodniczący Koalicji Polonii Amerykańskiej dr Stanisław Śliwowski określił w sobotę porozumienie w sprawie Pomnika Katyńskiego w Jersey City jako kompromis. Zawieszenie protestów przeciwko przeniesieniu pomnika uznał za gest dobrej woli w kontekście szansy na ugodę.
„Jest to kompromis, toteż trudno powiedzieć o pełnym zadowoleniu. Zadowolenie byłoby, gdyby pomnik pozostał w dotychczasowym miejscu. Kompromis wymaga zgody obydwu stron. Na razie zawieszamy tylko nasze protesty w geście dobrej woli. Nie chcemy tego eskalować w momencie, kiedy pojawiła się szansa uzyskania kompromisu” – podkreślił działacz polonijny ze stanu New Jersey.
Według Śliwowskiego, który wskazywał na poufny charakter rozmów z burmistrzem Jersey City Stevenem Fulopem, korzystną rzeczą jest to, że pomnik ma być tym razem zabezpieczony także dzięki wydzierżawieniu za symboliczną kwotę na 99 lat posiadłości, na której stanie monument. Koszt gruntu w tamtej okolicy jest bardzo wysoki.
Jak wyjaśnił działacz, władze Jersey City poniosą wydatki na przeniesienie pomnika, który nie będzie na ten czas demontowany, ustawienia monumentu, projektu zagospodarowania terenu oraz być może stworzenia małego parku w najbliższym sąsiedztwie. Tak przynajmniej wynika z wstępnych ustaleń.
O porozumieniu z burmistrzem Jersey City w sprawie Pomnika Katyńskiego poinformował w piątek konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski. Zgodnie z porozumieniem monument ma pozostać na nadbrzeżu rzeki Hudson, zostanie jedynie przesunięty o 60 metrów od miejsca, gdzie znajduje się obecnie.
Pomnik Katyński jest usytuowany na placu Exchange Place. 30 kwietnia burmistrz Fulop informował o projekcie stworzenia parku na terenie, na którym stoi obecnie monument. Zapowiedział, że pomnik zostanie przeniesiony i tymczasowo przechowany w Departamencie Prac Publicznych, aby nie został uszkodzony. Plany usunięcia pomnika wywołały sprzeciw miejscowej Polonii, a także władz w Warszawie.
Pytany o reakcję społeczności polsko-amerykańskiej na porozumienie w sprawie pomnika, Śliwowski powoływał się na głosy bardzo wielu osób. Ich zdaniem w sytuacji, kiedy narastało napięcie i burmistrz był pod wielkim naciskiem, trzeba było akcję kontynuować.
Komitet Pomnika Zbrodni w Lesie Katyńskim zawiesił zwołaną na sobotę demonstrację przed Urzędem Miejskim w Jersey City. Zapowiedział wznowienie protestów w przypadku niezadowolenia ze sfinalizowania obietnicy umowy.
Szef Koalicji Polonii Amerykańskiej przypomniał, że treść porozumienia i oficjalne podpisanie stosownych dokumentów w Radzie Miejskiej Jersey City nastąpi w poniedziałek. Stronę polonijną reprezentuje prawnik Robert E. Margulies.
Wokół Komitetu Pomnika Zbrodni w Lesie Katyńskim - dodał Śliwowski - zawiązała się w ostatnich dniach bardzo szeroka, niemająca jeszcze oficjalnej nazwy koalicja. W jej skład wchodzą różne organizacje polonijne ze stanów New Jersey, Pensylwania i Nowy Jork. Należy do niej m.in. Koalicja Polonii Amerykańskiej.
Komitet, którego prezesem jest Krzysztof L. Nowak, w wydanym w piątek w nocy oświadczeniu poinformował m.in. o nowej lokalizacji pomnika. Będzie on usytuowany o jedną przecznicę dalej na południe od obecnego miejsca, przy końcu York Street, w pobliżu rzeki Hudson.
„Nowa lokalizacja ma zostać przekształcona i przebudowana, aby była godna i odpowiednia do przyjęcia Pomnika Katyńskiego, który następnie ma być przeniesiony tam bezpośrednio, w sposób zapewniający jego godność, bez demontażu i bez tymczasowego przeniesienia do magazynu.(…) Komitet poprosił również o dodanie do umowy aneksu (dotyczącego) wynajęcia od miasta za symboliczną opłatą pomieszczenia z wejściem od ulicy. Mieściłoby się tam Muzeum Zbrodni w Lesie Katyńskim oraz biuro Komitetu” - podano w oświadczeniu.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ mc/