Bielski samorząd przypomniał o jedynym w II RP pomniku prezydenta Gabriela Narutowicza. Zniszczyli go Niemcy podczas okupacji. Na cokole monumentu Adama Mickiewicza, który obecnie stoi w jego miejscu, umieszczono pamiątkową tablicę - podał rzecznik magistratu Tomasz Ficoń.
Tablicę zaprojektował i wykonał bielski artysta Jacek Grabowski. Umieścił na niej wizerunek monumentu poświęconego pierwszemu prezydentowi RP, a także inskrypcję. "W tym miejscu w 1928 roku stanął pomnik pierwszego Prezydenta RP Gabriela Narutowicza zbudowany ze składek społecznych, zaprojektowany przez Jana Raszkę. Jego odsłonięcie było wielką patriotyczna demonstracją. W 1939 roku zburzyli go Niemcy. Pamięć o nim pozostała" – głosi treść inskrypcji.
Gabriel Narutowicz został wybrany na prezydenta przez Zgromadzenie Narodowe w grudniu 1922 r. Zaważyły głosy lewicy i mniejszości narodowych. Pięć dni po objęciu urzędu został zamordowany przez zwolennika endecji Eligiusza Niewiadomskiego.
O upamiętnieniu prezydenta zaczęto mówić w Bielsku już w 1923 r. Powstał wówczas lokalny Komitet Uczczenia Pamięci Gabriela Narutowicza. Wspierał go m.in. ówczesny niemiecki burmistrz miasta Kuno de Pongratz.
W 1927 r. utworzono komitet budowy pomnika z dyrektorem policji Janem Podgórskim na czele. Monument dłuta pochodzącego ze Śląska Cieszyńskiego rzeźbiarza i medaliera Jana Raszki został odsłonięty rok później. Składał się z umieszczonego na rozczłonkowanym cokole klasycznego obelisku, zwieńczonego rzeźbą orła. We wnęce pod orłem umieszczone zostało popiersie prezydenta Narutowicza odlane z brązu.
W uroczystości odsłonięcia monumentu uczestniczył m.in. wojewoda śląski Michał Grażyński. Wydarzenie zgromadziło ok. 3 tys. bielszczan. Miasto liczyło wówczas ok. 22 tys. mieszkańców.
Pomnik został zniszczony przez Niemców po rozpoczęciu się II wojny światowej. Ok. 1950 r. usunięto wszelkie pozostałości po nim, a 11 lat później odsłonięto monument Adama Mickiewicza. (PAP)
szf/ dsr/