Kraków, Gmina Wyznaniowa Żydowska i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa wyraziły wolę utworzenia Muzeum Miejsca Pamięci na terenie b. niemieckiego obozu koncentracyjnego Płaszów. „Po bardzo długim czasie spełniły się moje marzenia” – powiedział przewodniczący gminy żydowskiej Tadeusz Jakubowicz. Trójstronne porozumienie podpisano w czwartek w urzędzie miasta Krakowa.
Dokument reguluje sprawę własności prawnej gruntów wchodzących w obszar przyszłego Muzeum Miejsca Pamięci KL Płaszów. Na mocy porozumienia w skład Muzeum, które powinno powstać do 2021 r., wejdzie Szary Dom (dawny karcer obozowy). Ten historyczny obiekt, wraz z gruntem na którym stoi, miasto Kraków odkupiło od Gminy Wyznaniowej Żydowskiej za 12 tys. zł.
Porozumienie - zdaniem sygnatariuszy - stanowi kamień milowy w realizacji projektu utworzenia Muzeum Miejsca Pamięci.
Dokument oznacza, że Gmina Miejska Kraków, Gmina Wyznaniowa Żydowska i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa będą wspólnie dążyć do upamiętnienia terenu dawnego KL Płaszów.
„Wchodzimy w realizację bardzo dużego projektu. Wszystko to rusza dosyć szybko, aktywnie, przy współpracy żydowskiej gminy wyznaniowej i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Zwrócił uwagę, że na uporządkowanie czeka jeszcze kwestia związana z działkami skarbu państwa na terenie dawnego obozu. Na terenie dawnego obozu są też dwie małe działki prywatne. One nie wejdą w skład Muzeum.
„Ogromnie się cieszę, że podpisaliśmy porozumienie. Po bardzo długim czasie spełniły się moje marzenia. Bo cały czas pamiętam jeszcze okres premiera Buzka, kiedyśmy mówili, że to (upamiętnienie) jest właściwie na wyciągnięcie ręki i zaczynamy działać, że obóz zostanie przywrócony" - mówił przewodniczący krakowskiej, żydowskiej gminy wyznaniowej Tadeusz Jakubowicz. Jak zaznaczył, chce, by Muzeum Miejsca Pamięci zachowywało autentyzm miejsca, w którym powstaje.
Muzeum tworzyć będzie teren b. obozu, Szary Dom, obiekt wystawienniczo-administracyjny zwany Memoriałem (znajdzie się poza terenem d. obozu, niedaleko rezerwatu przyrodniczego Bonarka). Istotną częścią Muzeum będą także dwa cmentarze żydowskie na terenie d. obozu. Muzeum Miejsca Pamięci w Płaszowie będzie oddziałem MHK.
Przyszłe Muzeum Miejsca Pamięci obejmie swoim obszarem ok. 40 ha gruntów, znajdujących się obecnie pod ochroną wojewódzkiego konserwatora zabytków. Projekt powstanie na bazie pracy architektonicznej grupy Proxima, która w 2007 r. zwyciężyła konkurs na zagospodarowanie terenu.
Muzeum tworzyć będzie teren b. obozu, Szary Dom, obiekt wystawienniczo-administracyjny zwany Memoriałem (znajdzie się poza terenem d. obozu, niedaleko rezerwatu przyrodniczego Bonarka). Istotną częścią Muzeum będą także dwa cmentarze żydowskie na terenie d. obozu. Muzeum Miejsca Pamięci w Płaszowie będzie oddziałem MHK.
„Muzeum Historyczne Miasta Krakowa czuje ciężar odpowiedzialności za zadanie, które zostało nam powierzone, ale nie czujemy lęku" - powiedział dyrektor MHK Michał Niezabitowski. Jak podkreślił, MHK ma świadomość, że być może utworzenie Muzeum Miejsca Pamięci będzie najtrudniejszym z dotychczasowych zadań MHK, jednak to zadanie „trzeba zrealizować".
W ostatnich miesiącach MHK podejmowało działania edukacyjne popularyzujące wiedzę o KL Płaszów. Niedawno na tym terenie zakończyły się nieinwazyjne prace archeologiczne. Ich wyniki (obecnie opracowywane) wpłyną na dalsze prace na terenie obozu. Możliwe, że wskażą nowe, godne upamiętnienia miejsca w Płaszowie.
Historycy zwracają uwagę, że wielu krakowian wciąż nie zna przeszłości tego miejsca. Środowiska żydowskie od dawna podkreślają, że teren d. obozu w Płaszowie powinien być wyraźnie oznakowany.
Na potrzebę informowania o przeszłości Krakowa Płaszowa zwrócono większą uwagę rok temu po tym, jak na ten teren, bez wiedzy Gminy Wyznaniowej Krakowskiej, wjechała koparka. Robotnicy szukali awarii i w tym celu mieli dokopać się do starego gazociągu. Przypadkowo wykopali ludzkie kości. Oburzyło to środowiska żydowskie. Sprawą zajęła się prokuratura.
Żydowskie przepisy wyznaniowe zabraniają ingerencji w ziemię zawierającą pochówki - a dla Żydów Płaszów jest masowym cmentarzem. Skrywa on kości więźniów nazistowskiego obozu oraz prochy spalonych ciał ofiar, które Niemcy rozsypali na tym terenie, zacierając ślady po zbrodniach.
Projekt Muzeum Miejsca Pamięci finansuje Gmina Miejska Kraków. MKiDN dofinansowało już projekt w wysokości 500 tys. zł. W najbliższej perspektywie czasowej dotacja wyniesie jeszcze 300 tys. zł. Dofinansowanie projektu zapowiedział też Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa.
Niemiecki nazistowski obóz Płaszów w Krakowie został założony w październiku 1942 r. na terenie dwóch cmentarzy żydowskich. Na początku funkcjonował jako obóz pracy. W styczniu 1944 r. obóz został przekształcony w koncentracyjny. Obiekt stale powiększano, z 5 ha rozrósł się do 80. Szacuje się, że w przez cały okres funkcjonowania obozu naziści więzili w nim ponad 30 tys. osób, a zamordowali - ok. 5 tys.
Jesienią 1944 r. Niemcy rozpoczęli likwidację KL Płaszów - więźniów wywożono głównie do KL Auschwitz i KL Stutthof. Ostatnią grupę deportowano do Auschwitz w styczniu 1945 r. Ciała ofiar masowych egzekucji, chowane w zbiorowych grobach, w trakcie zacierania śladów zbrodni Niemcy ekshumowali i spalili. (PAP)
bko/ agz/