Uroczystości poświęcone 80. rocznicy zbrodni katyńskiej, a także 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, będą miały godny przebieg - zapewnił w środę sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.
O obchody 80. rocznicy zbrodni katyńskiej - popełnionej wiosną 1940 r. z polecenia najwyższych władz Związku Sowieckiego na ok. 22 tysiącach polskich obywateli - Kolarski był pytany w TVP Info.
"Na pewno będziemy w sposób szczególny obchodzić tę rocznicę" - odpowiedział Kolarski, dodając, że w kwietniu 2020 r. minie nie tylko 80. rocznica zbrodni katyńskiej, ale również 10. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Te uroczystości będą miały godny przebieg" - zapewnił Kolarski.
Zbrodnia katyńska - symbol narodowego męczeństwa
Prezydencki minister był też pytany o to, czy Andrzej Duda wybiera się do Katynia w związku z 80-leciem zbrodni Katynia, która przypada wiosną bieżącego roku. "Nie ma decyzji jeszcze w tej sprawie" - odpowiedział Kolarski, dodając, że "na ten temat trwają prace".
Odnosząc się do niedawnych wypowiedzi przedstawicieli władz Rosji, w tym prezydenta Władimira Putina, którzy zarzucili Polsce i innym państwom Zachodu m.in. przedwojenną współpracę z III Rzeszą Niemiecką Kolarski stwierdził, że ze strony Rosji "historia jest teraz polem starcia".
W jego ocenie postawa rosyjskich władz wynika z sukcesów polskich władz takich jak np. uchwała z września 2019 r. Parlamentu Europejskiego dotycząca paktu Ribbentrop-Mołotow, uroczyste obchody 80-lecia wybuchu II wojny światowej w Warszawie, a także uroczystości w Wilnie poświęcone powstańcom styczniowym.
"To wszystko powoduje, że reakcja Rosji nie była epizodem; możemy się spodziewać, że w najbliższych miesiącach, a może nawet latach, historia będzie przedmiotem ataku ze strony Rosji" - dodał Kolarski.
"Na pewno będziemy w sposób szczególny obchodzić tę rocznicę" - odpowiedział Kolarski, dodając, że w kwietniu 2020 r. minie nie tylko 80. rocznica zbrodni katyńskiej, ale również 10. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Te uroczystości będą miały godny przebieg" - zapewnił Kolarski.
Do zbrodni katyńskiej, w wyniku której zamordowano ok. 22 tys. polskich obywateli, m.in. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i osób cywilnych należących do elity II Rzeczypospolitej, doszło wiosną 1940 r. Z polecenia najwyższych władz Związku Sowieckiego, z Józefem Stalinem na czele, masowych zabójstw w Lesie Katyńskim, w Kalininie (obecnie Twer), Charkowie, a także w innych miejscach m.in. na terytorium dzisiejszej Białorusi, dokonali funkcjonariusze NKWD.
Przez wiele lat władze sowieckiej Rosji wypierały się odpowiedzialności za mord, obarczając nią III Rzeszę Niemiecką.
70 lat po zbrodni katyńskiej - 10 kwietnia 2010 r. - w Smoleńsku w katastrofie samolotu Tu-154M zginęła polska delegacja udająca się do Katynia na obchody rocznicy. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią, wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych. (PAP)
nno/aszw/
