Białoruska milicja zakłóciła we wtorek wieczorem oddanie w Lidzie hołdu uczestnikowi powstania styczniowego ks. Adamowi Falkowskiemu przez działaczy Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej – powiedział PAP w środę szef Towarzystwa Aleksander Kołyszko.
„U nas w parku jest grób ks. Falkowskiego, który został rozstrzelany za udział w powstaniu styczniowym, jest też upamiętniający go kamień.(...) O godz. 19 (godz. 17 czasu polskiego) zebrała się nieduża grupa i zapaliliśmy znicze. Zdążyłem powiedzieć, że 150 lat temu rozpoczęło się powstanie styczniowe, gdy podeszło czterech milicjantów – trzech umundurowanych, a jeden nie. Powiedzieli, że to nielegalne zgromadzenie i spisali nazwiska” – relacjonował Kołyszko.
Dodał, że zapytał milicjantów, czy zebrani mogą się pomodlić, ale ci odparli, że nie. Na tym uroczystość się zakończyła.
Kołyszko powiedział, że w akcji uczestniczyło kilkanaście osób, w tym działacze Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej i ucząca się języka polskiego młodzież z Lidy.
Zgodnie z zaostrzoną w 2011 roku białoruską ustawą o zgromadzeniach na każde zgromadzenie trzeba uzyskać zgodę władz lokalnych. Zarówno organizatorom, jak i uczestnikom zgromadzeń odbywających się bez zezwolenia grozi odpowiedzialność administracyjna i karna.
Szef Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej powiedział, że nie zwracał się z wnioskiem o zgodę na zgromadzenie. „Nawet nie pomyślałem, że modlitwa nad grobem wymaga zezwolenia” – wyjaśnił.
We wtorek wieńce pod pomnikami przywódców powstania styczniowego w Świsłoczy oraz na mogiłach powstańców w innych miastach złożyli ambasador RP na Białorusi Leszek Szerepka, konsul generalny w Grodnie Andrzej Chodkiewicz, dyplomaci z Litwy i Łotwy, a także przedstawiciele mniejszości polskiej. W weekend polscy konsulowie z Brześcia i Grodna odwiedzili kilkanaście miejsc związanych z uczestnikami powstania.
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 roku Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego, czyli organu władz powstańczych. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej przeciwko rosyjskiemu imperium. Jak oceniają historycy, podczas powstania doszło do ponad tysiąca starć, w których zginęło po stronie powstańczej kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Zryw został w 1864 roku stłumiony przez władze carskie, po czym nastąpiła fala surowych represji, w tym licznych wyroków skazujących na śmierć albo katorgę na Syberii, konfiskat majątków, kasat klasztorów, likwidacji miast, oraz wzmożona rusyfikacja.
Na terytorium obecnej Białorusi powstanie rozpoczęło się wiosną 1863 roku, a apogeum walk przypadło na kwiecień i maj. Starcia trwały jeszcze w 1864 roku. Na Białorusi powstanie styczniowe nazwane jest powstaniem 1863-1864 roku lub powstaniem Kalinowskiego.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/ mag/