Obiekty o wartości historycznej, zwłaszcza związane z polską drogą do niepodległości oraz przedmioty codziennego użytku, dokumenty, zdjęcia czy listy można przekazać Muzeum Historii Polski w ramach akcji zbiórki pamiątek, która zostanie zainaugurowana w Noc Muzeów.
"Postanowiliśmy, że tegoroczną Noc Muzeów wykorzystamy jako okazję, by poprosić Polaków, żeby podzielili się z nami swoimi pamiątkami. Każdy z nas ma w szufladzie czy na strychu rzeczy, do których nie zagląda i często nie są mu potrzebne, a z punktu widzenia historyka czy muzealnika mogą okazać się cenne. To mogą być bardzo różne przedmioty - album zdjęć przedwojennych, opaska powstańcza czy przedmiot życia codziennego - stare radio, a może plakat Solidarności. Takie rzeczy często zawadzają nam w szufladzie, a dla naszego muzeum mogą być wartościowe" - powiedział PAP dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro.
Celem zbiórki jest pozyskanie muzealiów do kolekcji Muzeum. Jak podkreślił dyrektor, oczywiście najbardziej cenne są pamiątki związane z ważnymi momentami czy wybitnymi postaciami historycznymi. Jednak Muzeum jest również zainteresowane przedmiotami codziennego użytku, pocztówkami, pamiętnikami, prasą. A także elementami ubioru, umundurowania, uzbrojenia i wyposażenia wojskowego, zabytkowymi urządzeniami oraz wyrobami rzemieślniczymi i artystycznymi świadczącymi o historii polskiej kultury, przemianach społecznych i gospodarczych.
"Każdy rodzaj pamiątki zarówno z tej dużej, jak i małej historii, składa się na tę wielką panoramę polskich dziejów. Dlatego hasło zbiórki to +Małe Wielkie Historie+" - powiedział Kostro. Uroczysta inauguracja akcji odbędzie się w Noc Muzeów, przedmioty będzie można przynosić do Galerii Kordegarda. Zbiórkę honorowym patronatem objął prezydent Andrzej Duda. Patronem medialnym jest Polska Agencja Prasowa.
Robert Kostro: Każdy rodzaj pamiątki zarówno z tej dużej, jak i małej historii, składa się na tę wielką panoramę polskich dziejów. Dlatego hasło zbiórki to "Małe Wielkie Historie".
Osoby zainteresowane przekazaniem pamiątek mogą zgłaszać ten fakt osobiście, telefonicznie lub mailowo. Istnieją dwie możliwości przekazywania eksponatów - jako dar dla Muzeum albo w depozyt. W obu przypadkach z właścicielem podpisywana będzie umowa, otrzyma także pamiątkowy certyfikat.
Stołeczna inauguracja zbiórki odbędzie się podczas Nocy Muzeów, w którą włączy się również Muzeum Historii Polski. "Tegoroczną Noc Muzeów urządzamy w namiocie na dziedzińcu ministerstwa kultury. Nasza nowa tymczasowa siedziba nie bardzo pozwala na organizowanie większych atrakcji, dlatego skorzystamy z gościny ministerstwa. W tym roku czekamy przede wszystkim na najmłodszych, których zabierzemy w podróż do przeszłości, do czasów Jagiellonów" - opowiadał dyrektor.
Muzeum o każdej pełnej godzinie od 19 do 24 zaprasza dzieci wraz z rodzicami na godzinne spotkania z rycerzem. Uczestnicy będą mieli okazję zapoznania się m.in. z etosem rycerskim i znaczeniem rycerstwa w średniowiecznej Europie. Na przykładach elementów zbroi poznają etapy rozwoju uzbrojenia rycerskiego oraz ciekawe fakty na temat ówczesnego życia codziennego. Chętni będą mogli przymierzyć zbroję i w fotomacie zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Podczas Nocy Muzeów będzie też rozdawana tzw. jednodniówka, w której znajdzie się informacja o Muzeum i jego kolekcji oraz akcji zbierania pamiątek.
Zbiórka będzie prowadzona również w innych dużych miastach - w Krakowie w Międzynarodowym Centrum Kultury, w Poznaniu w Bibliotece Raczyńskich, we Wrocławiu w Muzeum Pana Tadeusza, w Katowicach w Muzeum Śląskim, w Gdańsku w Narodowym Muzeum Morskim i w Łodzi w Muzeum Miasta Łodzi. Akcja będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach, a jej podsumowanie zaplanowano na Święto Niepodległości. Zakończy je 11 listopada specjalny Dzień Darczyńcy, podczas którego odbędzie się m.in. wystawa przekazanych pamiątek.
"Ważne jest dla nas nie tylko pozyskanie nowych muzealiów, ale także upowszechnienie informacji o działalności Muzeum. Do wystąpienia z apelem o przekazywanie pamiątek skłoniła nas również perspektywa posiadania już za kilka lat stałej siedziby. Otrzymane przedmioty trafią na naszą wystawę stałą lub zostaną wykorzystane do innych celów edukacyjnych i czasowych projektów wystawienniczych" - zaakcentował Kostro.
Muzeum Historii Polski ma już w swoich zbiorach kilkanaście tysięcy obiektów. To różnego rodzaju zabytki i przedmioty o charakterze historycznym. "Najstarszą rzeczą, jaką udało nam się pozyskać jest dąb odnaleziony na pomorskich bagnach, odsłonięty dzięki ubiegłorocznej suszy. To taki relikt i pamiątka po czasach jeszcze przedhistorycznych. I chcemy na podstawie tego dębu pokazać później w Muzeum w jaki sposób pracują historycy, archeolodzy m.in. jak datują wiek, w tym przypadku z użyciem metody dendrochronologicznej" - relacjonował dyrektor.
Robert Kostro: Do wystąpienia z apelem o przekazywanie pamiątek skłoniła nas również perspektywa posiadania już za kilka lat stałej siedziby. Otrzymane przedmioty trafią na naszą wystawę stałą lub zostaną wykorzystane do innych celów edukacyjnych i czasowych projektów wystawienniczych.
Jak mówił, dąb będzie rodzajem wstępu do tematyki ekspozycji, jednak generalnie Muzeum będzie się zajmować historią od okresu początków państwa polskiego. "Z eksponatów planujemy w najbliższych tygodniach wydobyć z Jeziora Lednickiego i pozyskać łódź z X w. To ciekawy zabytek pokazujący namacalnie początki państwa polskiego i związany z jednym z ważnych wówczas miejsc. Więc ta łódź ma także charakter pewnego symbolu związanego z początkami naszej historii" - powiedział Kostro.
MHP ma również w kolekcji wiele innych interesujących muzealiów z późniejszego okresu - starodruki, autografy królewskie, ryciny, zdjęcia i obrazy czy bibułę i plakaty Solidarności z lat 80. "Ten szeroki przekrój historyczny możemy już prezentować, chociaż oczywiście wiele jeszcze interesujących eksponatów chcielibyśmy pozyskać. Liczymy, że podczas zbiórki trochę ciekawych rzeczy, głównie zapewne dotyczących historii XX w., otrzymamy" - przyznał dyrektor.
Zaznaczył, że posiadane zbiory to pewna podstawa ekspozycji, jednak Muzeum współpracuje też z innymi placówkami i ma wstępnie uzgodnione wiele wypożyczeń muzealiów. "Zrąb naszej wystawy się wyłania. Poza tym będziemy również korzystali z technik multimedialnych czy scenografii. Chcemy na ekspozycji wykorzystać artefakty wydobyte w ostatnich latach z Wisły. Udało nam się już zdobyć koła od szwedzkich armat zatopionych podczas potopu szwedzkiego. Atrakcyjne ekspozycyjnie byłyby też pozostałości z Villi Regia, które staramy się pozyskać" - mówił Kostro.
"Jeśli chodzi o budowę stałej siedziby Muzeum to najważniejsza rzecz się dzieje, czyli pracujemy z architektami. I myślę, że w jeszcze w maju będziemy mogli opinii publicznej przedstawić już pierwsze rezultaty tych działań. Bardzo chciałbym, żebyśmy pod koniec tego roku lub na początku następnego mogli już ogłosić przetarg na prace wykonawcze i ruszyć z pracami budowlanymi. Otwarcie Muzeum jest planowane na 2018 r." - zaakcentował dyrektor.
Jak dodał, Muzeum Wojska Polskiego, z którym jego placówka wspólnie realizuje inwestycję muzealną na Cytadeli Warszawskiej ogłosiło przetarg na budowę bramy wjazdowej od strony Wisłostrady. "To ważne z punktu widzenia logistycznego, bo istniejące bramy są zbyt małe, by wprowadzić do środka ciężki sprzęt budowlany. Wielką zaletą budowania kompleksu muzealnego na Cytadeli jest także fakt, że niejako zwracamy mieszkańcom miejsce będące przez długi czas terenem wojskowym, udostępniając im również atrakcyjne tereny zielone blisko centrum" - podsumował Kostro. (PAP)
akn/ agz/