Dzięki kampanii #80WW2 zdominowaliśmy w internecie narrację dotyczącą rocznicy wybuchu II wojny światowej – powiedział w czwartek, na konferencji podsumowującej akcję informacyjną, wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Wspólna kampania informacyjna MSZ i Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku trwała od 23 sierpnia do 18 września. Akcja miała przypomnieć, że II Wojna rozpoczęła się 1 września 1939 roku od napaści Niemiec na Polskę. W ramach tej kampanii w 80 lokalizacjach, w 62 krajach pokazano wystawę „Walka i cierpienie”, przygotowaną przez muzeum. Jednocześnie MSZ prowadził kampanię informacyjną w mediach społecznościowych.
„Nasza narracja, wcześniej zaplanowana w sposób systemowy, uporządkowany, była wyprzedzająca wobec tego, co pojawiło się później, czyli reakcji na (twitterowych – PAP) kontach rosyjskojęzycznych” – powiedział na czwartkowej konferencji w Poznaniu wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślając, że do prowadzenia kampanii informacyjnej w internecie zaangażowano wszystkie polskie placówki dyplomatyczne.
„Dzięki tym zorganizowanym i kompleksowym działaniom zdominowaliśmy narrację rocznicową w sieci, co również obserwujemy, jeśli chodzi o zasięgi naszych twittów, naszego przekazu w mediach społecznościowych” - powiedział wiceszef MSZ.
Akcję #80WW2 rozpoczęto 23 sierpnia, w 80. rocznicę podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow, od opublikowania spotu historycznego.
„Spot został wyświetlony na twitterze ponad 40 tys. razy, co jest jednym z najlepszych wyników w historii kont MSZ. Przygotowaliśmy blisko 100 postów do codziennej publikacji w mediach społecznościowych na kontach twitterowych MSZ, na kontach placówek Instytutów Polskich” - wyliczał minister.
Według dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dr. Karola Nawrockiego, pamięć o tym, że II Wojna Światowa rozpoczęła się 1 września od napaści Niemiec na Polskę, z różnych względów nie jest powszechna za granicą.
„Rok 1939 nie przebijał się do świadomości, więc chcieliśmy jasno pokazać, że 80. rocznica wybuchu II Wojny Światowej, 1 września, to ten moment, w którym zaczyna się ta straszna hekatomba” – powiedział Nawrocki. Dodał, że wystawa "Walka i cierpienie" była dostosowywana do kraju, w którym była prezentowana. Dlatego np. ekspozycja prezentowana w USA podkreślała rolę amerykańskich żołnierzy polskiego pochodzenia.
Minister Szynkowski podkreślił, że wystawa przygotowana przez Muzeum II Wojny Światowej była prezentowana w prestiżowych lokalizacjach, takich jak gmachy parlamentów czy uczelnie, przez co miała duży zasięg odbiorców.
„Dyplomacja publiczna zajmuje się nie tym, żeby coś wynegocjować przy zielonym stoliku, tylko żeby opowiedzieć ważne fakty z działalności danego kraju, czy to z historii danego kraju, szerokim rzeszom obywateli” – podsumował Szynkowski.
Wiceszef MSZ zapowiedział, że podobne akcje informacyjne zostaną przeprowadzone w przyszłym roku m.in. z okazji rocznic Bitwy Warszawskiej czy powstania Solidarności. (PAP)
Autor: Szymon Kiepel
szk/aszw/