Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz w czwartek, w 39. rocznicę Bydgoskiego Marca, złożył kwiaty przed obeliskiem upamiętniającym te wydarzenia. Zaplanowane obchody rocznicowe zostały odwołane w powodu zagrożenia epidemicznego.
"W tym roku obchodzimy 39. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981. Mieliśmy, razem z współorganizatorami, przygotowane bardzo bogate uroczystości, ale z uwagi na obecną sytuację, zostały one odwołane. Złożyłem kwiaty, aby symbolicznie upamiętnić naszych bohaterów sprzed blisko 40 lat" - powiedział wojewoda bydgoski w nagraniu przekazanym mediom.
Wojewoda podkreślił, że wówczas Solidarność robotnicza i Solidarność chłopska zjednoczyły się, dzięki czemu później powstał NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Zaznaczył, że działacze związkowi wykazali się szczególną odwagą.
"Bardzo im za to dziękujemy i wspominamy, mimo tego bardzo trudnego dla nas wszystkich czasu, kiedy wszyscy musimy być zjednoczeni" - dodał wojewoda.
Historyk z IPN: Kryzys Bydgoski w 1981 r. nie był prowokacją
Obelisk upamiętniający Bydgoski Marzec 1981 r. znajduje się przed gmachem urzędu wojewódzkiego, w którym przed laty mieściła się Wojewódzka Rada Narodowa. To w sali WRN rozegrały się historyczne wydarzenia.
Przedstawiciele wojewody złożyli też kwiaty pod tablicą na budynku dawnego Wojewódzkiego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, w którym w w marcu 1981 r. strajkowali chłopi.
19 marca 1981 r. do sali sesyjnej Wojewódzkiej Rady Narodowej w Bydgoszczy przyszła grupa związkowców, którzy przyszli przedstawić postulaty uczestników trwającego od trzech dni w mieście strajku chłopów, domagających się m.in. rejestracji NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Działacze zostali siłą wyprowadzeni z budynku przez funkcjonariuszy Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO). Trzech działaczy - przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" Jan Rulewski, działacz związku Mariusz Łabentowicz i działacz chłopski Michał Bartoszcze zostali dotkliwie pobici i trafili do szpitala.
Wydarzenia zapoczątkowały największy kryzys między władzą i Solidarnością przed stanem wojennym, który nazwano "kryzysem bydgoskim". Jednak odstąpiono od usunięcia strajkujących działaczy chłopskich z bydgoskiej siedziby WK ZSL i podjęto z nimi rozmowy. Ostatecznie rozmowy zakończyły się 17 kwietnia 1981 r. zawarciem tzw. porozumienia bydgoskiego, w którym władze zobowiązały się m.in. do zalegalizowania rolniczej Solidarności. Do rejestracji NSZZ RI "Solidarność" doszło 12 maja 1981 r. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ mok/
