2011-05-20 15:37 Gdańsk (PAP) - Muzeum Historyczne Miasta Gdańska (MHMG) otrzymało w piątek w darze kolekcję ok. dwóch tysięcy znaczków, pocztówek i listów z czasów Wolnego Miasta Gdańska. Kolekcję przekazali członkowie polskiej rodziny Askanas mieszkającej w Kanadzie. Uroczystość przekazania daru odbyła się w Wielkiej Sali Wety gdańskiego Ratusza Głównego Miasta, w którym Muzeum ma swoją główną siedzibę.
Kolekcję przekazał gdańskiemu muzeum Wiktor Askanas, który na co dzień jest ekonomistą, wykładowcą na Uniwersytecie w New Brunswick w Kanadzie.
Jak powiedział Askanas w piątek podczas uroczystości, decyzję w sprawie przekazania zbioru swego ojca podjął wspólnie ze swoimi synami – ewentualnymi spadkobiercami zbioru. „W życiu człowieka liczą się dwie rzeczy: miłość i robienie właściwych rzeczy. Przekazanie tej kolekcji jest właśnie taką właściwą rzeczą” – powiedział Wiktor Askanas.
Ofiarodawca wyjaśnił, że niewiele wie na temat pochodzenia filatelistycznej kolekcji. Poinformował, że jego ojciec otrzymał klaser zawierający zbiór jako nagrodę za działalność w polskim wojsku. Nie wiadomo, do kogo należał on wcześniej.
„Ponieważ jednak w klaserze znalazło się bardzo wiele próbnych druków, można podejrzewać, że założył go ktoś pracujący przy tworzeniu druków filatelistycznych” – powiedziała PAP rzecznik prasowy Muzeum, Monika Kryger.
Kolekcja obejmuje ponad dwa tysiące znaczków, listów oraz kart pocztowych wyprodukowanych między 1920 a 1939 rokiem w Gdańsku. Do najcenniejszych elementów zbioru należą m.in. trzy oryginalne klisze drukarskie, znaczek nadrukowany do połowy na podwójnej siatce czy przyklejony do wysłanego listu walor o nominale 10 000 000 marek z podwójnie kreślonym „k” w wyrazie „mark”.
Kolekcja została wstępnie wyceniana na 156 tysięcy złotych. Jednak - jak podkreślają pracownicy muzeum, jej rzeczywista wartość może sięgać nawet 500 tys. zł. Wstępna wycena nie objęła bowiem wielu wchodzących w skład kolekcji druków: ich wartości nie sposób ustalić, bo wcześniej nie były one znane na rynku filatelistycznym.
Muzeum chce zdigitalizować cały zbiór i w takiej formie udostępnić go zainteresowanym osobom. (PAP)
ask/ ls/
Jak powiedział Askanas w piątek podczas uroczystości, decyzję w sprawie przekazania zbioru swego ojca podjął wspólnie ze swoimi synami – ewentualnymi spadkobiercami zbioru. „W życiu człowieka liczą się dwie rzeczy: miłość i robienie właściwych rzeczy. Przekazanie tej kolekcji jest właśnie taką właściwą rzeczą” – powiedział Wiktor Askanas.
Ofiarodawca wyjaśnił, że niewiele wie na temat pochodzenia filatelistycznej kolekcji. Poinformował, że jego ojciec otrzymał klaser zawierający zbiór jako nagrodę za działalność w polskim wojsku. Nie wiadomo, do kogo należał on wcześniej.
„Ponieważ jednak w klaserze znalazło się bardzo wiele próbnych druków, można podejrzewać, że założył go ktoś pracujący przy tworzeniu druków filatelistycznych” – powiedziała PAP rzecznik prasowy Muzeum, Monika Kryger.
Kolekcja obejmuje ponad dwa tysiące znaczków, listów oraz kart pocztowych wyprodukowanych między 1920 a 1939 rokiem w Gdańsku. Do najcenniejszych elementów zbioru należą m.in. trzy oryginalne klisze drukarskie, znaczek nadrukowany do połowy na podwójnej siatce czy przyklejony do wysłanego listu walor o nominale 10 000 000 marek z podwójnie kreślonym „k” w wyrazie „mark”.
Kolekcja została wstępnie wyceniana na 156 tysięcy złotych. Jednak - jak podkreślają pracownicy muzeum, jej rzeczywista wartość może sięgać nawet 500 tys. zł. Wstępna wycena nie objęła bowiem wielu wchodzących w skład kolekcji druków: ich wartości nie sposób ustalić, bo wcześniej nie były one znane na rynku filatelistycznym.
Muzeum chce zdigitalizować cały zbiór i w takiej formie udostępnić go zainteresowanym osobom. (PAP)
ask/ ls/
